S.K.Niekochane-XIV-tak strasznie ich dużo:(, za dużo:(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro cze 16, 2010 20:25 Re: S.K.Niekochane-XIV-tak strasznie ich dużo :(

ja też powinnam być :) mam nadzieję, że zdążę :) bo przed południem mam jeszcze coś do załatwienia, myślę, że się wyrobię :)

paulinaelzbieta

 
Posty: 548
Od: Nie kwi 11, 2010 15:52
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro cze 16, 2010 20:31 Re: S.K.Niekochane-XIV-tak strasznie ich dużo :(

siriwan- dostałeś moją wiadomość na pw?? bo coś mi się tu zawiesza i nie wiem czy doszło :roll:

paulinaelzbieta

 
Posty: 548
Od: Nie kwi 11, 2010 15:52
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro cze 16, 2010 20:47 Re: S.K.Niekochane-XIV-tak strasznie ich dużo :(

paulinaelzbieta pisze:siriwan- dostałeś moją wiadomość na pw?? bo coś mi się tu zawiesza i nie wiem czy doszło :roll:

Dostałem drugą i trzecią wiadomość. Na drugą odpisałem. ;-)
Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek
---
Każdy ma takiego kota, na jakiego sobie zasłużył. ;-)

siriwan

 
Posty: 1731
Od: Wto sty 08, 2008 16:33
Lokalizacja: Nakło

Post » Śro cze 16, 2010 20:52 Re: S.K.Niekochane-XIV-tak strasznie ich dużo :(

o to dobrze :) u mnie też już da się wysyłać, komputer mi coś ostatnio kawały robi

paulinaelzbieta

 
Posty: 548
Od: Nie kwi 11, 2010 15:52
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro cze 16, 2010 21:20 Re: S.K.Niekochane-XIV-tak strasznie ich dużo :(

I ja się postaram być Mała :) Tak na 99 %
Obrazek

Kot też człowiek

Mishila

 
Posty: 290
Od: Śro kwi 14, 2010 16:50
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro cze 16, 2010 21:55 Re: S.K.Niekochane-XIV-tak strasznie ich dużo :(

Ja znowu trochę zaszczurzę wątek :evil:
Dzisiaj ugryzł mnie ponownie,z zaskoczenia,zza krzaczka przy którym zmieniałam miseczkę z wodą.
Jestem w szoku.Karmię wolno-żyjące już naście lat i nigdy coś takiego mi się nie przytrafiło.
Żeby szczur rzucił się na człowieka 8O :twisted:
Z krwawiącą ręką poszłam po pomoc do znajomej kobiety mieszkającej na posesji,gdy wracałam przy pozostawionej siatce z jedzeniem był i żarł :roll:
Gdy odstraszyłam gnojka poleciał do budki dla kotów.
No coś muszę z nim zrobić cholera,niemniej jednak jestem trochę przerażona.
Obrazek

Te,które odeszły [*]
Fiona 12.01.2010.r. Borys 01.02.2010.r. Marusia 08.06.2011.r.
Aureliusz i Pyza 06.2011.r. Emiś 31.10.2011.r. Rudy 04.12.2011.r.
Kruszynka 04.04.2012.r. Maciuś 18.08.2012.r.Piękna 25.09.2012.r.

BOENA

 
Posty: 4200
Od: Czw lip 05, 2007 16:04
Lokalizacja: katowice

Post » Śro cze 16, 2010 22:19 Re: S.K.Niekochane-XIV-tak strasznie ich dużo :(

To nieciekawie:(
Mnie tylko raz wydawalo się, ze widziałam szczura, ale nie wiem czy rzeczywiście tam byl. Wczoraj za to niedalekowidziałam jeżaKilka lat temu karmiłam na ogródku i tam jeze przychodzily na suche:)
Zmartwilaś mnie Bożenko, bo ostatnio widzialam tego kota co je pod schodami i mial poraniony pychalek.
Moze to tez szczur?
Ale to burzy wszystkie nasze teorie potwierdzające konieczność bliskości kotów :(

Co odstrasza szczury?

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro cze 16, 2010 22:22 Re: S.K.Niekochane-XIV-tak strasznie ich dużo :(

Bożenko, bylaś na pogotowiu czy tam, gdzie możesz dostać zastrzyk?
nie wiem, może coś na tężec? czort wie, co taki szczur podły przenosi
współczuję bardzo tym bardziej, że wiem jak boli. raz w życiu dziabnął mnie domowy szczur u Mamy - bolało okrutnie
Obrazek

"Nigdy nie jesteśmy tak bardzo bezbronni wobec cierpienia jak wtedy, gdy kochamy, nigdy nie jesteśmy bardziej narażeni na nieszczęście niż wtedy, gdy utraciliśmy ukochany obiekt"
Teodor 1997 (?) - 02.03.2013

Ewaa6

 
Posty: 11202
Od: Sob paź 30, 2004 14:37
Lokalizacja: Śląsk

Post » Śro cze 16, 2010 22:49 Re: S.K.Niekochane-XIV-tak strasznie ich dużo :(

Lidziu też jestem zmartwiona faktem,że szczur,w moim przypadku bardzo odważny, grasuje na podwórku gdzie są koty!
Kruszynka tam mieszka,Pani która zrobiła mi dziś opatrunek swoją kotkę wypuszcza na podwórko i przychodzą tam 2 kocurki na posiłek.Teraz boję się tam chodzić.I nic nie mogę już zostawiać :| a nieraz kocurki przychodzą o innej porze.
Kruszynka parę miesięcy temu miała ranę przy ogonie.Prawdopodobnie szczur Ją ugryzł gdy weszła do budki :(
Mam problem :?
Ewaa6-dwa lata temu dostałam AT gdy pogryzł mnie kot,może teraz nie muszę? Zobaczę rano jak ręka wygląda,ale przy kocie bolała mnie niemiłosiernie,teraz prawie wcale,może dlatego że tak bardzo krwawiła.
Obrazek

Te,które odeszły [*]
Fiona 12.01.2010.r. Borys 01.02.2010.r. Marusia 08.06.2011.r.
Aureliusz i Pyza 06.2011.r. Emiś 31.10.2011.r. Rudy 04.12.2011.r.
Kruszynka 04.04.2012.r. Maciuś 18.08.2012.r.Piękna 25.09.2012.r.

BOENA

 
Posty: 4200
Od: Czw lip 05, 2007 16:04
Lokalizacja: katowice

Post » Śro cze 16, 2010 23:21 Re: S.K.Niekochane-XIV-tak strasznie ich dużo :(

może dałoby sie go jakoś złapać w klatkę łapkę a potem po prostu zanieść do weta i pomóc mu opuścić ten ziemski padołek

tak wiem że to pewnie niemożliwe bo niehumanitarne a klatka ma za duże oczka ale musimy coś wymyśleć
KOT JEST DOMOWY NA TYLE NA ILE MU TO ODPOWIADA
Obrazek
SPRZĄTAM I WYPRZEDAJE
Kupię stare widokówki Katowic

bettysolo

 
Posty: 7951
Od: Wto kwi 25, 2006 21:43
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw cze 17, 2010 7:57 Re: S.K.Niekochane-XIV-tak strasznie ich dużo :(

Witam, mam problem. Mam kota wychodzacego, wykastrowanego kocura. Sasiad powiedzial ze nasz kot wyjadl mu karasia z oczka wodnego. Nie wiem naprawde czy moj kot lubi lowic ryby. Ale on nam grozi mowiac ze jak jeszcze raz sie to powtorzy to sie kota pozbedzie i nigdy wiecej go nie zobaczymy. Nie wiem co moge zrobic w takiej sytuacji, czy ktos sie kiedys spotkal z takim problemem? Napisalam z pytaniem do TOZ i Strazy dla zwierzat ale nie mam dowodu ze grozil a jeszcze nic nie zrobil ehh

mika_xx

 
Posty: 1959
Od: Pon lis 27, 2006 22:51
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw cze 17, 2010 8:23 Re: S.K.Niekochane-XIV-tak strasznie ich dużo :(

Mała1 pisze:będzie ktoś z Was jutro po południu?
bo nie wiem czy przychodzić

Ja także się pojawię :)
Obrazek

Maksik 24.05.2014 [i]
Dago 2.12.2010 [i]


Niekochane fb - https://www.facebook.com/#!/pages/Nieko ... 8688796858

TanundA

Avatar użytkownika
 
Posty: 2692
Od: Czw maja 27, 2010 11:39
Lokalizacja: Btm/Kce/Miko/Tychy

Post » Czw cze 17, 2010 9:22 Re: S.K.Niekochane-XIV-tak strasznie ich dużo :(

mika_xx - ja miałam podobny problem, poprosiłam grzecznie, żeby sąsiadka zrobiła zdjęcie bo jakoś trudno mi uwierzyć, z tym, że zdjęcie w trakcie wyławiania lub konsumpcji a nie jak kot siedzi przy oczku i pije wodę - na razie mam spokój - jakoś karasie całe i koty całe - po prostu je przegania bo nie lubi zwierząt i już - ale jestem ciekawa jaka jest na to rada i czy faktycznie kotu może się udać wyłowienie wszystkich rybek ? Acha, no i się zdeklarowałam, że jeżeli to prawda to odkupię jej te rybki.

JOMA

Avatar użytkownika
 
Posty: 513
Od: Wto cze 08, 2010 14:12
Lokalizacja: Tychy/Katowice

Post » Czw cze 17, 2010 9:32 Re: S.K.Niekochane-XIV-tak strasznie ich dużo :(

Ze Strazy dla zwierzat mi odpisali zeby zglosic na policje, zeby byla taka notka sluzbowa z tym info. A z Tozu ze u nich mam to zgloszone, ze na policje tez zglosic mozna to jako grozbe no i ew. zaproponowac odkupienie rybek, ale ja z nimi nie gadam, wiec ew. przekaze ojcu jak bedzie z sasiadem rozmawial, zeby tak powiedzial. Ale i tak watpie zeby moj kot mial ochote na rybke.

mika_xx

 
Posty: 1959
Od: Pon lis 27, 2006 22:51
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw cze 17, 2010 10:11 Re: S.K.Niekochane-XIV-tak strasznie ich dużo :(

Koty to dranie:) Rybki też potrafią lowić:) Zwłaszcza jak sa dostępne.
A poważnie - może spróbowac obsypac oczko preparatem "Kret, pies kot stop"
http://www.zielen24.pl/kret-pies-kot-st ... p-240.html
Moznakupić w marketach ogrodniczych.

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 13 gości