Fundacja PJD, Vegas ma swój dom! :-)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon wrz 06, 2010 21:52 Re: Fundacja Pod Jednym Dachem - INTERWENCJA, kciuki potrzebne..

:( A my ze Snake'iem zaczęliśmy już szykować miejsce dla maluchów. :( Trzymamy kciuki za pozostałe dwa maleństwa.
Ex-PaJDotki: Betka Obrazek i Snake ObrazekObrazek Obrazek

foczka.skoczka

 
Posty: 302
Od: Sob lut 27, 2010 14:55
Lokalizacja: Londyn

Post » Pon wrz 06, 2010 21:53 Re: Fundacja Pod Jednym Dachem - INTERWENCJA, kciuki potrzebne..

trzymam kciuki cały czas żeby znalazła się ta dwójka :cry:

Ziółko

 
Posty: 3959
Od: Nie lis 30, 2008 16:17
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon wrz 06, 2010 21:54 Re: Fundacja Pod Jednym Dachem - INTERWENCJA, kciuki potrzebne..

foczka.skoczka pisze::( A my ze Snake'iem zaczęliśmy już szykować miejsce dla maluchów. :( Trzymamy kciuki za pozostałe dwa maleństwa.


:(

Chiara

Avatar użytkownika
 
Posty: 7767
Od: Pt mar 18, 2005 20:40

Post » Pon wrz 06, 2010 21:58 Re: Fundacja Pod Jednym Dachem - INTERWENCJA, kciuki potrzebne..

Ogromna tragedia... brak mi słów. :cry:




foczka.skoczka pisze: :( A my ze Snake'iem zaczęliśmy już szykować miejsce dla maluchów. :( Trzymamy kciuki za pozostałe dwa maleństwa.

Prawdę mówiąc, my też... :cry:
Obrazek

grrr...

 
Posty: 15640
Od: Pon paź 09, 2006 19:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon wrz 06, 2010 22:12 Re: Fundacja Pod Jednym Dachem - INTERWENCJA, kciuki potrzebne..

wiem że nie na temat obecny, ale mam bazarek
viewtopic.php?f=20&t=116614

Ziółko

 
Posty: 3959
Od: Nie lis 30, 2008 16:17
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon wrz 06, 2010 23:17 Re: Fundacja Pod Jednym Dachem - INTERWENCJA, kciuki potrzebne..

To co zastaliśmy na miejscu, to była po prostu potworne...

Brat zaginionego opiekuna Betki wpuścił nas do mieszkania, czy raczej zdezelowanej chaty. Jedno małe ciałko rozłożone tuż przy drzwiach, drugie martwe kociątko zwinięte w kłębek na łóżku... Przeszukaliśmy centymetr po centymetrze pomieszczenia, przejrzeliśmy każdy worek ze śmieciami, które były momentami rozstawione aż po sufit. Odsunęliśmy wszystkie meble, przeszukałyśmy wszystkie obrzydliwie śmierdzące, brudne rzeczy, pościel... Bartek przeszukał teren dookoła - w mieszkaniu było jedno otwarte okienko, wysokie, ale cicho liczyliśmy że może a nuż jednak udało się któremuś wyjść...

Gdy już parokrotnie sprawdziłyśmy wszystko (z latarkami, bo tam nie było światła), siedziałyśmy długo w ciemności, słuchając, czy nie uda się wyłapać jakiegokolwiek szmeru... Nic. W tym czasie dowiedzieliśmy się tylko, że sąsiad, który przyniósł jedzenie, wyniósł wcześniej ciało jednego kociaka. Co do drugiego tak naprawdę nikt nic nie wie - ten sąsiad nie był trzeźwy ani wtedy kiedy przyniósł jedzenie, ani przez wiele dni wcześniej. Ostatnia rzetelna informacja, jaką mamy, to informacja od sąsiadki, która szukała domu kociakom - a ona była tam w zeszłą środę. Opiekun Betki był widziany ostatnio w czwartek, chata nie jest zamykana... Może ktoś kociaka wypuścił, wziął, może wyrzucił jego ciało... Nie mamy pojęcia. Tak naprawdę trudno nawet uwierzyć w informacje od sąsiada, który mówił, że widział, że kociaki się zataczały, bo nie wiedział, które widział, mógł wziąć zmarłe kociątko za takie "pokładające się"...

Przedłużałyśmy ciągle moment wyjścia, ciągle licząc, że a nuż coś przegapiłyśmy... Jedno jest pewne, Betka nie ma dokąd wracać.
"Wykuj własny szlak przez kraj dziki i surowy..."

luelka

 
Posty: 4356
Od: Sob cze 30, 2007 8:14
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon wrz 06, 2010 23:20 Re: Fundacja Pod Jednym Dachem - INTERWENCJA, kciuki potrzebne..

I ciągle sobie powtarzam, że gdyby ktoś dał znać wcześniej, gdyby ktoś zareagował, gdybyśmy mogły wiedzieć, co się stanie...
"Wykuj własny szlak przez kraj dziki i surowy..."

luelka

 
Posty: 4356
Od: Sob cze 30, 2007 8:14
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto wrz 07, 2010 8:17 Re: Fundacja Pod Jednym Dachem - INTERWENCJA, kciuki potrzebne..

luelka pisze:I ciągle sobie powtarzam, że gdyby ktoś dał znać wcześniej, gdyby ktoś zareagował, gdybyśmy mogły wiedzieć, co się stanie...


Straszne jest to, ze przy calej Waszej pracy ne rzecz zwierzat musicie przezywac takie potwornosci. To takie dobijajace i niesprawiedliwe :( Bestialstwo wobec zwierzat jest tak doslowne, kompleksowe. Masakra po prostu :(

Chiara

Avatar użytkownika
 
Posty: 7767
Od: Pt mar 18, 2005 20:40

Post » Wto wrz 07, 2010 9:22 Re: Fundacja Pod Jednym Dachem - INTERWENCJA, kciuki potrzebne..

Foczka.skoczka zgodziła się zaopiekować tymczasowo Betką - Stachurka pojechała właśnie, żeby ją zawieźć. Koteczka jest wyjątkowo piękna, cudownie miziasta, mrucząca i kochana. Niezależnie od tych wszystkich okropności z wczorajszej nocy, była otoczona opieką jeśli nie dobrą, to czułą... Ma bardzo duże zaufanie do człowieka i jest wyjątkowo mrucząca.

Musimy się bardzo skoncentrować, żeby jej znaleźć szybko dom. Postaram się o jak najładniejsze zdjęcia, o napisanie treści ogłoszeń, ale kicia będzie potrzebować wsparcia zarówno w postaci Mecenatu, jak i pomocy z ogłoszeniami... Przy okazji sterylizacji została odpchlona, została też odrobaczona, bo miała dzisiaj wrócić do swojego domu... Po powtórnym odrobaczeniu będzie musiała zostać zaszczepiona.

Bardzo prosimy o pomoc...
"Wykuj własny szlak przez kraj dziki i surowy..."

luelka

 
Posty: 4356
Od: Sob cze 30, 2007 8:14
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto wrz 07, 2010 10:23 Re: Fundacja Pod Jednym Dachem - INTERWENCJA, kciuki potrzebne..

to jest koszmar... potwierdza się to, że najwięcej cierpień zwierzętom zadaje nie ludzkie celowe okrucieństwo, ale ludzka głupota i obojętność...:/

janykiel

Avatar użytkownika
 
Posty: 2457
Od: Wto lip 05, 2005 19:54
Lokalizacja: miejscowy od 2002: ex Gandalf Jarka, ex janykiel3, ex ascalithion:P, ex Jose AB

Post » Wto wrz 07, 2010 10:33 Re: Fundacja Pod Jednym Dachem - INTERWENCJA, kciuki potrzebne..

Deklaruję wszelką pomoc w znalezieniu domu dla Betki. Od ogłoszeń niepłatnych płatnych - po dzwonienie do osób znajomych.... Kicia zasługuje na prawdziwy dom!!!

To, co tu przeczytałam... Brak mi słów!!!... Po prostu brak słów... :( :( :( :(

Sarah DeMonique

 
Posty: 2704
Od: Pt cze 04, 2010 11:10
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto wrz 07, 2010 13:13 Re: Fundacja Pod Jednym Dachem - INTERWENCJA, nie udało się [i]

to jest po prostu straszne :cry:

Obrazek
[i]
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Wto wrz 07, 2010 14:08 Re: Fundacja Pod Jednym Dachem - INTERWENCJA, nie udało się [i]

Biedne maluchy, straszna śmierć. :(
Betka już zdążyła podbić serce Jarka i sterroryzować Snake'a. Chłopak jest bardzo gościnny, przyszedł się przywitać za co oberwał, więc siedzę z Wężem na górze i go pocieszam, a Jarek na dole pokazuje Betce apartamenta. Mamy klasyczny podział na córeczkę tatusia i synka mamusi. ;)

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Ex-PaJDotki: Betka Obrazek i Snake ObrazekObrazek Obrazek

foczka.skoczka

 
Posty: 302
Od: Sob lut 27, 2010 14:55
Lokalizacja: Londyn

Post » Wto wrz 07, 2010 14:12 Re: Fundacja Pod Jednym Dachem - INTERWENCJA, nie udało się [i]

Biedny Snake, to nic że 2x większy od kotki, ale takich koteczek się boi :wink:

Ziółko

 
Posty: 3959
Od: Nie lis 30, 2008 16:17
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto wrz 07, 2010 14:44 Re: Fundacja Pod Jednym Dachem - INTERWENCJA, nie udało się [i]

Ziółko pisze:Biedny Snake, to nic że 2x większy od kotki, ale takich koteczek się boi :wink:


Faktycznie, biedny malutki Snejk... kobieta go bije na jego własnym terenie. Kciuki za zgodę, brak stresów i zdrowie futerek.
Obrazek

grrr...

 
Posty: 15640
Od: Pon paź 09, 2006 19:32
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510 i 1331 gości