WĄTEK OGÓLNY kocich tymczasów u IKI6

IKA 6 pisze:Justynko trzeba by zrobić USG ( najblizsze jest w Zabrzu na Szcześć Boże dr. Bozydar)
Wracajac do Kubusia to wczoraj cały czas burczał, dzisiaj szaleje i śpi na łóżku.
Nastepna informacja. Przed chwilą trafiły do mnie 4 kociaki z Radomska : bura Lika, czarny Krecik, Czarny z białym znaczeniem Krawacik, i biało bura Marcysia. Na razie zwiedzaja mieszkanie. Jak troche sie zaaklimatyzuja to zrobie zdjecia i wstawie na forum

Dawid nie ma samochodu, nie ma kto nawet podjechać...

Kubuś został odpchlony i odrobaczony, tylko tyle... Ewa przywiozła kociaki?

Wiesz, że KAN w Radomsku może nie mieć lokum za miesiąc :twisted:

Tak Ewa

Pare rzeczy przekaże w biugu, bo mam duzo rzeczy do załatwienia:
- maluchy z Radomska czuja całkiem dobrze. Buszowały dzisiaj w nocy ( jak je nikt nie widział). Podjadły, nie wiem czy były w kuwecie, ale do łazienki trafiły. Marcysia asystowala mi dzisiaj wszedzie i guzik sobie robi z mojego stada. Wczoraj wieczorem byl u nich vet. Są zdrowe. Tylko Lika lekko pociaga nosem, Marcysia nie. Jak przyjda książeczki to zobaczymy co dalej,
- Kubus z Mikołowa to normalny kot domowy. Wie co to spanie w poscieli, wie tez co to dobre chrupki. Zdjecia sa w aparacie tylko musze zrzucić,
- sparalizowany kocurek w schronie. Moge umówić prześwietlenie lub USG w Zabrzu u dr. Bozydara, ale niestety ktoś musi tam podjechac. Schron mógłby wysłać swój samochód służbowy ale jeszcze ktoś z nim. Niestety panowie kierowcy nadaja sie tylko do kierownicy. Ja na poczatek wyłożę kasę na badanie, ale nie jestem w stanie podjechac z nimi. Mam teraz na głowie remont kapitalny mieszkania i termin opuszczenia starego. Tu nie moge zawalić, bo wejde do remontowanego mieszkania razem z kotami. Justyna pomysl, kto mógłby podjechac

za remont

IKA 6 pisze:Pare rzeczy przekaże w biugu, bo mam duzo rzeczy do załatwienia:
- maluchy z Radomska czuja całkiem dobrze. Buszowały dzisiaj w nocy ( jak je nikt nie widział). Podjadły, nie wiem czy były w kuwecie, ale do łazienki trafiły. Marcysia asystowala mi dzisiaj wszedzie i guzik sobie robi z mojego stada. Wczoraj wieczorem byl u nich vet. Są zdrowe. Tylko Lika lekko pociaga nosem, Marcysia nie. Jak przyjda książeczki to zobaczymy co dalej,
- Kubus z Mikołowa to normalny kot domowy. Wie co to spanie w poscieli, wie tez co to dobre chrupki. Zdjecia sa w aparacie tylko musze zrzucić,
- sparalizowany kocurek w schronie. Moge umówić prześwietlenie lub USG w Zabrzu u dr. Bozydara, ale niestety ktoś musi tam podjechac. Schron mógłby wysłać swój samochód służbowy ale jeszcze ktoś z nim. Niestety panowie kierowcy nadaja sie tylko do kierownicy. Ja na poczatek wyłożę kasę na badanie, ale nie jestem w stanie podjechac z nimi. Mam teraz na głowie remont kapitalny mieszkania i termin opuszczenia starego. Tu nie moge zawalić, bo wejde do remontowanego mieszkania razem z kotami. Justyna pomysl, kto mógłby podjechac

IKA6

strasznie sie ciesze, że koteczki tak wybko weszły bazbolesnie w nowe środowisko...
bardzo Ci dziekuję za okazaną pomoc.. :1luvu:

Hanulka pisze:
IKA 6 pisze:Pare rzeczy przekaże w biugu, bo mam duzo rzeczy do załatwienia:
- maluchy z Radomska czuja całkiem dobrze. Buszowały dzisiaj w nocy ( jak je nikt nie widział). Podjadły, nie wiem czy były w kuwecie, ale do łazienki trafiły. Marcysia asystowala mi dzisiaj wszedzie i guzik sobie robi z mojego stada. Wczoraj wieczorem byl u nich vet. Są zdrowe. Tylko Lika lekko pociaga nosem, Marcysia nie. Jak przyjda książeczki to zobaczymy co dalej,
- Kubus z Mikołowa to normalny kot domowy. Wie co to spanie w poscieli, wie tez co to dobre chrupki. Zdjecia sa w aparacie tylko musze zrzucić,
- sparalizowany kocurek w schronie. Moge umówić prześwietlenie lub USG w Zabrzu u dr. Bozydara, ale niestety ktoś musi tam podjechac. Schron mógłby wysłać swój samochód służbowy ale jeszcze ktoś z nim. Niestety panowie kierowcy nadaja sie tylko do kierownicy. Ja na poczatek wyłożę kasę na badanie, ale nie jestem w stanie podjechac z nimi. Mam teraz na głowie remont kapitalny mieszkania i termin opuszczenia starego. Tu nie moge zawalić, bo wejde do remontowanego mieszkania razem z kotami. Justyna pomysl, kto mógłby podjechac

IKA6 strasznie sie ciesze, że koteczki tak wybko weszły bazbolesnie w nowe środowisko...
bardzo Ci dziekuję za okazaną pomoc..

To Ty nie wiedziałas, że małe koty wchodza w nowe srodowisko o wiele łatwiej niz dorosłe. Ucz sie dziewczyno, ucz :ryk:

. A tak naprawde czekam na Ciebie jutro w łodzi :ryk:

Ech kociary :ryk:

Kubus to ostatni złoczyńca. Znazlam go jak niszczył mi kwiaty storczyka. mam NA FOTCE :ryk:

IKA 6 pisze:
Hanulka pisze:
IKA 6 pisze:Pare rzeczy przekaże w biugu, bo mam duzo rzeczy do załatwienia:
- maluchy z Radomska czuja całkiem dobrze. Buszowały dzisiaj w nocy ( jak je nikt nie widział). Podjadły, nie wiem czy były w kuwecie, ale do łazienki trafiły. Marcysia asystowala mi dzisiaj wszedzie i guzik sobie robi z mojego stada. Wczoraj wieczorem byl u nich vet. Są zdrowe. Tylko Lika lekko pociaga nosem, Marcysia nie. Jak przyjda książeczki to zobaczymy co dalej,
- Kubus z Mikołowa to normalny kot domowy. Wie co to spanie w poscieli, wie tez co to dobre chrupki. Zdjecia sa w aparacie tylko musze zrzucić,
- sparalizowany kocurek w schronie. Moge umówić prześwietlenie lub USG w Zabrzu u dr. Bozydara, ale niestety ktoś musi tam podjechac. Schron mógłby wysłać swój samochód służbowy ale jeszcze ktoś z nim. Niestety panowie kierowcy nadaja sie tylko do kierownicy. Ja na poczatek wyłożę kasę na badanie, ale nie jestem w stanie podjechac z nimi. Mam teraz na głowie remont kapitalny mieszkania i termin opuszczenia starego. Tu nie moge zawalić, bo wejde do remontowanego mieszkania razem z kotami. Justyna pomysl, kto mógłby podjechac

IKA6 strasznie sie ciesze, że koteczki tak wybko weszły bazbolesnie w nowe środowisko...
bardzo Ci dziekuję za okazaną pomoc..

To Ty nie wiedziałas, że małe koty wchodza w nowe srodowisko o wiele łatwiej niz dorosłe. Ucz sie dziewczyno, ucz . A tak naprawde czekam na Ciebie jutro w łodzi

a czekaj

byle nie o świcie i po 15... bo imprezuję :ryk:

oczywiście po 15... :ryk:

Krysiu, dziekuję za przemiłe spotkanie!!! Już pewnie grzejesz sie pod kaloryferkiem :ryk:

Do domu przyjechaliśmy dopiero o 16,oo. Mały Chaplin darł sie przez cała drogę. W domu jakoże koty zaszczepione poszły sobie do swoim. Maluch drze sie cały czas. W międzyczasie miala info od domku Okruszka ( jest zachwycony charakterem psiaka jak i zapatrzeniem na wlaściciela) - obiecał informacje prosto do p. Basi w schronie. Od Gatto - domek pozaforumowy - zachwycony charakterem sparalizowanego kocurka, jak i chęcia na miziaki szczegolnie na główce i brzuszku. I Tak jak napisałam. Gatto natychmiast zaszył sie w swoje ulubione miejsce - kaloryfer. Ciesza sie z wyników i obserwacji. Maja nadzieje, że Gatto zacznie chodzić. Schron Konin oczywiscie juz dzwonił co słychac u ich maleństw( maluszek z piwnicy + kotka z wnyków). Pani kierownik dzwoniła rano a wolontariuszka po południu. Powodzenia maleństwa. Będę Was cały czas pilotowac. Miałam już rowniez telefon w sprawie innych moich tymczasów. Nowi państwo przyjada jutro ( dzisiaj mam dość) :ok:

Za dwie godziny przyjeżdzają nowi opiekunowie a ja mam mieszkanie w stanie wojny po wczorajszym buszowaniu całego stada :evil:

Do łodzi juz w zimie nie pojadę wolę u siebie na południu, cieplej i słoneczko świeciło jak wracalismy :ryk:

Wiecie jak tam wiało brrrrrrrrrrrr

Mam wielka prośbe do moich odwiedzajacych. Prosze zagłosujcie na KAN w Radomsku. Grozi im wywalenie w marcu z lokum. Nie wiadomo gdzie pójda koty, a prowadzi to tylko jedna cioteczka andżelika1952. Proszę

Trzymam kciuki za wszystkie koty i mam nadzieję,że Chaplin już nie rozpacza

WĄTEK OGÓLNY kocich tymczasów u IKI6

Kto przegląda forum