CK ADOPCJE NA ODLEGŁOŚĆ (77) pilnie DT dla 13 kotów

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lut 11, 2010 10:30 Re: CK ADOPCJE NA ODLEGŁOŚĆ (77) pilnie DT dla 13 kotów

Za Ildefonsa i przyszłe plany marceli 35 :ok: :piwa:

W związku z adopcją Ildefonsa zostało mi "tylko" 12 kotów do rozdzielenia :twisted: Oczekuję propozycji :twisted:
Mam też wielką nadzieję, że jakimś cudem stan kociarni nam się nie powiększy :evil:

Edyszka dziękujemy :1luvu: /wiesz za co 8) /.

Barbara Horz

 
Posty: 6763
Od: Wto sty 02, 2007 12:39
Lokalizacja: MiauKot

Post » Czw lut 11, 2010 11:49 Re: CK ADOPCJE NA ODLEGŁOŚĆ (77) pilnie DT dla 13 kotów

Barbara Horz pisze:
W związku z adopcją Ildefonsa zostało mi "tylko" 12 kotów do rozdzielenia :twisted: Oczekuję propozycji :twisted:


Hmm a co z pozostałymi dwoma kotami?
Bo z tego co tu widać na pierwszej stronie i z tego jaki jest stan faktyczny na kociarni, to było 15 kotków, a po adopcji Ildefonsa jest obecnie 14.
Trochę to dziwne że nawet się nie wie ile kotów jest obecnie na kociarni.

ono

 
Posty: 1
Od: Nie sty 03, 2010 1:29
Lokalizacja: właśnie stąd

Post » Czw lut 11, 2010 12:59 Re: CK ADOPCJE NA ODLEGŁOŚĆ (77) pilnie DT dla 13 kotów

A co z pozostałymi 74 kotami ? :wink: Bo te dwa zostawiłyśmy specjalnie dla Ciebie :twisted:

Barbara Horz

 
Posty: 6763
Od: Wto sty 02, 2007 12:39
Lokalizacja: MiauKot

Post » Czw lut 11, 2010 13:23 Re: CK ADOPCJE NA ODLEGŁOŚĆ (77) pilnie DT dla 13 kotów

Mnie nie dziwi, że ludziom, którzy coś robią zdarzają się pomyłki...nie zdarzają się tylko tym, którzy nic nie robią.
Jak widać ewidencja naszych futrzastych na pierwszej stronie jest prowadzona bardzo skrupulatnie i dzięki temu tak szybciutko można było wyłapać naszą matematyczną pomyłkę.
Ono, bardzo dziękujemy, że tak uważnie śledzisz wątek naszych kotów. Dzięki twojej szybkiej reakcji możemy błyskawicznie naprawić swoją pomyłkę.

Ostatnio robiłam zbiórkę swoim futrzastym, bo za diabła nie mogłam się doliczyć stanu aktualnego 8) Ile razy myślałam, że już mam wszystkie z zakamarków wychodził kolejny z miną "dobra, ujawnie się, bo mi jeszcze jeść nie dasz" :twisted:
Obrazek Obrazek

Adria

 
Posty: 1874
Od: Pt paź 28, 2005 10:59
Lokalizacja: Piekary

Post » Czw lut 11, 2010 13:29 Re: CK ADOPCJE NA ODLEGŁOŚĆ (77) pilnie DT dla 13 kotów

:lol:

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Czw lut 11, 2010 18:45 Re: CK ADOPCJE NA ODLEGŁOŚĆ (77) pilnie DT dla 13 kotów

Adria pisze:Ostatnio robiłam zbiórkę swoim futrzastym, bo za diabła nie mogłam się doliczyć stanu aktualnego 8) Ile razy myślałam, że już mam wszystkie z zakamarków wychodził kolejny z miną "dobra, ujawnie się, bo mi jeszcze jeść nie dasz" :twisted:

Adria, ja w podobnych sytuacjach (fakt, kotostan mniejszy) zadaję jedno kluczowe pytanie: Dobra! To kto jest głodny?! - nim dojdę do kuchni, banda siedzi na swoich miejscach. Serio.
:mrgreen:

EwKo

 
Posty: 7319
Od: Śro paź 19, 2005 21:52
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post » Pt lut 12, 2010 10:42 Re: CK ADOPCJE NA ODLEGŁOŚĆ (77) pilnie DT dla 13 kotów

EwKo, masz racje Twój sposób będzie skuteczniejszy :mrgreen:

Wczoraj u weta była Inga i Tess. Ingusia zosatła zaszczepiona i mam nadzieje, że szybciutko znajdzie kochającego człowieka. Ma naprawde cudny charakter. Napewno wolałaby mieszkać z mniejszą liczbą footer, bo zdecydowanie woli nie dzielić się ludziem z innymi kotami.
Za to świetnie może służyć jako budzik. Przychodzi rano do łóżka i zaczyna świdrować mnie wzrokiem. Jesli to nie skutkuje, zaczyna pomiałkiwać. Najpierw pojedyncze miauu, potem miauuu miauu, miauu miauu miauu 8) Na koniec pobudka przechodzi w łapoczyny...obrywam po pysku na szczeście łapą nie bejzbolem :strach: :twisted:

Tess natomiast była na przeglądzie, bo z oczek leci i apetyt sie pogorszyl.

Zapomniałam też napisać o wynikach sekcji zwłok Morii: blizny i zrosty w przełyku, brak jednego płuca (jak to wet określi "zostało zeżarte" najprawdopodobniej przez ropień), do tego doszła wada serduszka i powiększona wątroba. Nie było żadnych płynów w jamie brzusznej.
Obrazek Obrazek

Adria

 
Posty: 1874
Od: Pt paź 28, 2005 10:59
Lokalizacja: Piekary

Post » Pt lut 12, 2010 12:19 Re: CK ADOPCJE NA ODLEGŁOŚĆ (77) pilnie DT dla 13 kotów

Adria miała więcej zwierzaków w samochodzie do weta, tylko o nich zapomniała :twisted:
Wczoraj wykastrowany został Marcel /do dziś jest naćpany :evil: / i Filip /o dziwo szybko się pozbierał i wieczorem wyciagnął mnie już na spacer :twisted: /.
O ile Marcel do dziś nie wie co się stało, to Filip wczoraj patrzył na mnie z wielką pretensją i żalem :(

Barbara Horz

 
Posty: 6763
Od: Wto sty 02, 2007 12:39
Lokalizacja: MiauKot

Post » Pt lut 12, 2010 14:43 Re: CK ADOPCJE NA ODLEGŁOŚĆ (77) pilnie DT dla 13 kotów

Adria pisze:Ostatnio robiłam zbiórkę swoim futrzastym, bo za diabła nie mogłam się doliczyć stanu aktualnego 8) Ile razy myślałam, że już mam wszystkie z zakamarków wychodził kolejny z miną "dobra, ujawnie się, bo mi jeszcze jeść nie dasz" :twisted:



:ryk: :ok:

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26877
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pt lut 12, 2010 15:44 Re: CK ADOPCJE NA ODLEGŁOŚĆ (77) pilnie DT dla 13 kotów

Biedna Moria :(




Barbara Horz pisze:O ile Marcel do dziś nie wie co się stało, to Filip wczoraj patrzył na mnie z wielką pretensją i żalem :(


Tez bym miala pretensje i zal, jakbym miala krotszego haja od tego drugiego :twisted:

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Pt lut 12, 2010 16:23 Re: CK ADOPCJE NA ODLEGŁOŚĆ (77) pilnie DT dla 13 kotów

Ty się kobieto nie śmiej :wink: Naprawdę się martwiłam Marcelem. Nie wiem czy wet nie pomylił dawek :wink:

Barbara Horz

 
Posty: 6763
Od: Wto sty 02, 2007 12:39
Lokalizacja: MiauKot

Post » Pt lut 12, 2010 16:37 Re: CK ADOPCJE NA ODLEGŁOŚĆ (77) pilnie DT dla 13 kotów

W kociarni Olga została zaszczepiona na wirusówki, a Wanilka i Dexter mają już komplecik szczepień na grzyba. Poza tym wszyscy żyją (może poza myszą, którą przywlókł z dworu Mr Hyde...), plażują się na żwirku na środku kociarni (... :evil: ), leją na wszystko co się da (dosłownie) i demolują szafki. Poza tym od kilku dni co rano znajduję wszystkie piłki z kociarni zgromadzone w kratce odpływowej... Czy one mi próbują coś powiedzieć..? (Koty znaczy, nie piłki. :wink: ) :twisted:

San

 
Posty: 680
Od: Czw lut 16, 2006 10:26
Lokalizacja: Tarnowskie Góry

Post » Pt lut 12, 2010 21:45 Re: CK ADOPCJE NA ODLEGŁOŚĆ (77) pilnie DT dla 13 kotów

Barbara Horz pisze:Za Ildefonsa i przyszłe plany marceli 35 :ok: :piwa:

W związku z adopcją Ildefonsa zostało mi "tylko" 12 kotów do rozdzielenia :twisted: Oczekuję propozycji :twisted:
Mam też wielką nadzieję, że jakimś cudem stan kociarni nam się nie powiększy :evil:

Edyszka dziękujemy :1luvu: /wiesz za co 8) /.

Zawsze do usług Basiu :lol:

Spiesze donieść, że Maciusia wątroba ma sie dddduuuuuuuuuuuuużooooo lepiej, w środę byliśmy u weta, próby wątrobowe są prawie w normie, co cieszy mnie jak dziecko, :piwa: królewicz odzyskał apetyt, wątrobowy Hills i gotowany kurczak są całkiem ok :lol: za to puszek kattovita nie chce nawet powąchać, więc jeśli komuś potrzebne, to chętnie oddam, te 3, które nabyłam na próbę.
Obrazek Obrazek

Edyszka

 
Posty: 3551
Od: Pt lut 13, 2009 15:32
Lokalizacja: Śląsk

Post » Sob lut 13, 2010 11:57 Re: CK ADOPCJE NA ODLEGŁOŚĆ (77) pilnie DT dla 13 kotów

Edyszka bardzo się cieszę, że z Maciusiem już lepiej :D

San zabawki zgromadzone w jednym miejscu to z pewnością robota Forda :wink: On, gdy jeszcze był u mnie zawsze porządkował zabawki i znosił je w jedno miejsce :)

Barbara Horz

 
Posty: 6763
Od: Wto sty 02, 2007 12:39
Lokalizacja: MiauKot

Post » Sob lut 13, 2010 15:36 Re: CK ADOPCJE NA ODLEGŁOŚĆ (77) pilnie DT dla 13 kotów

To ja poprosze Forda 3 razy w tygodniu do siebie :D bo u mnie jeden nie robi nic, ale Tosiek roznosi wszystko po katach i sprzatam .... ja :?
Obrazek Obrazek

Edyszka

 
Posty: 3551
Od: Pt lut 13, 2009 15:32
Lokalizacja: Śląsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], niafallaniaf i 20 gości