10 lat i koniec przyjaźni - o tym jak miłosierni...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw gru 31, 2009 13:40 Re: 10 lat i koniec przyjaźni - o tym jak miłosierni...

Gosiu, chyba masz rację że taki test ma niewielki sens.......

Dla niej faktycznie chyba najlepszy byłby dom bez zwierząt, ale ludziów może być kilkoro. Ona jest aktywna i ciekawska i pewnie byłoby fajnie jakby się działo sporo rzeczy w których można byłoby brać udział ;)


Wszystkim sympatykom Lizuni
i ich futrzakom, własnym i niewłasnym
miłego wieczoru sylwestrowego
i nowego roczku z samych dobrych dni :)
Kicia ? - 09'96 ['] Czarnulka 1.06.97 - 24.12.08 ['] Myszka 26.05.96 - 4.06.11 ['] Mrówcia 05/06'13-13.03.16 ['] Szarusia Agatka ? - 7.02.18 ['] Kicia Liza 04/05'2000 - 29.05.18 ['] Pusia ~'2006/2007? -11.10.22 ['] Bercia ~11'2013 - 25.01.25 ['] Chudzina Mechatka ~2016 - 15.02.2025 ['] Misiu ~05'2012 - 9.06.2025
Taki mały kot; taki wielki brak......

włóczka

 
Posty: 1449
Od: Sob kwi 25, 2009 16:43
Lokalizacja: miasto prządek / miasto zalewajki ;-)

Post » Czw gru 31, 2009 18:47 Re: 10 lat i koniec przyjaźni - o tym jak miłosierni...

włóczka pisze:Gosiu, chyba masz rację że taki test ma niewielki sens.......


Wiesz, jak by co - daj znać, możemy spróbować coś zaaranżować

Antek nie jest nachalny, jak poznał kotkę cioci, która była speszona i syczała nie pozwalając podejść do siebie to tylko się grzecznie przyglądał szanując niechęć do bliższych kontaktów. Z Minką nie zawsze jest taki delikatny, ale znają się dłużej więc na więcej może sobie pozwolić ;)
Obrazek
Obrazek Obrazek

boniantos

Avatar użytkownika
 
Posty: 4648
Od: Śro lut 18, 2009 15:16
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw gru 31, 2009 22:15 Re: 10 lat i koniec przyjaźni - o tym jak miłosierni...

Też myślę że to dla Lizuni może być za dużo futerek. na juz tyle stresu przeszła, że bałabym się oddawać nawet na próbę.

Życzę Wszystkiego dobrego w Nowym Roku a Lizuni najlepszego własnego domku takiego jakim teraz jest DT :piwa:
Obrazek
Obrazek

Iburg

 
Posty: 5024
Od: Wto sty 04, 2005 21:52
Lokalizacja: Rybnik

Post » Czw gru 31, 2009 22:23 Re: 10 lat i koniec przyjaźni - o tym jak miłosierni...

włóczka pisze: Dla niej faktycznie chyba najlepszy byłby dom bez zwierząt, ale ludziów może być kilkoro. Ona jest aktywna i ciekawska i pewnie byłoby fajnie jakby się działo sporo rzeczy w których można byłoby brać udział ;)


O, to to to :ok:
Agatko, spełnienia marzeń i cudownego domu dla Lizuni :1luvu:
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt sty 01, 2010 23:24 Re: 10 lat i koniec przyjaźni - o tym jak miłosierni...

Ślicznie dziękujemy za życzenia :)
Powitanie Nowego Roku Lizunia przeżyła o dziwo bardzo spokojnie. Na tapczaniku, głaskana, wyciągnięęęta... ;)

I trzy (ale nie wczorajsze) fotki leżącej Damy (a właściwie nie trzy, tylko dwie i poł ;) )...

Obrazek Obrazek Obrazek


... a dla zainteresowanych "innym recyklingiem" przykładowy chodniczek z rajstop (wreszcie :oops: ) - awers i rewers. Tylko kolorystyka na zdjęciu trochę nie taka, ale w końcu wszyscy wiedzą jakie kolory mają rajstopy... ;)

Obrazek Obrazek


Gosiu, może i pomyślimy o spotkaniu z Antosiem ;) ale pewnie nie teraz. Jesteśmy umówione na 5.01 do Czterech Łap na zrobienie porządku w paszczce, więc na razie nie będziemy dokładać stresów..... Póki co zapraszamy bez Antosia :)
Kicia ? - 09'96 ['] Czarnulka 1.06.97 - 24.12.08 ['] Myszka 26.05.96 - 4.06.11 ['] Mrówcia 05/06'13-13.03.16 ['] Szarusia Agatka ? - 7.02.18 ['] Kicia Liza 04/05'2000 - 29.05.18 ['] Pusia ~'2006/2007? -11.10.22 ['] Bercia ~11'2013 - 25.01.25 ['] Chudzina Mechatka ~2016 - 15.02.2025 ['] Misiu ~05'2012 - 9.06.2025
Taki mały kot; taki wielki brak......

włóczka

 
Posty: 1449
Od: Sob kwi 25, 2009 16:43
Lokalizacja: miasto prządek / miasto zalewajki ;-)

Post » Sob sty 02, 2010 12:04 Re: 10 lat i koniec przyjaźni - o tym jak miłosierni...

I następne trzy portrety :) Duża się wreszcie dorwała do "sensownego" netu i się produkuje...

Obrazek Obrazek Obrazek

Ostatnie zdjęcie miało być ziewające, ale aparat nie zdążył i jest co jest ;)
Kicia ? - 09'96 ['] Czarnulka 1.06.97 - 24.12.08 ['] Myszka 26.05.96 - 4.06.11 ['] Mrówcia 05/06'13-13.03.16 ['] Szarusia Agatka ? - 7.02.18 ['] Kicia Liza 04/05'2000 - 29.05.18 ['] Pusia ~'2006/2007? -11.10.22 ['] Bercia ~11'2013 - 25.01.25 ['] Chudzina Mechatka ~2016 - 15.02.2025 ['] Misiu ~05'2012 - 9.06.2025
Taki mały kot; taki wielki brak......

włóczka

 
Posty: 1449
Od: Sob kwi 25, 2009 16:43
Lokalizacja: miasto prządek / miasto zalewajki ;-)

Post » Sob sty 02, 2010 12:15 Re: 10 lat i koniec przyjaźni - o tym jak miłosierni...

Piękna Lizunia!

Włóczko już teraz wiem, skąd twoja ksywka. :D
Przepis na chodniczek wydaje się łatwy, a efekt ładny, chyba tez spróbuję, ale muszę najpierw trochę rajstop nazbierać.
Obrazek

mimbla64

Avatar użytkownika
 
Posty: 14726
Od: Pon lis 12, 2007 9:29
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Nie sty 03, 2010 22:54 Re: 10 lat i koniec przyjaźni - o tym jak miłosierni...

:)
no nareszcie są długo wyczekiwane zdjęcia :love:. Choć Lizunia na żywo jest jeszcze o wiele piękniejsza! Ma takie niezwykłe duże oczy, figurę i wdzięk nastolatki. Pięeeekna!
Kciuki za zabieg :ok:. Termin już umówiony?
Obrazek
Obrazek Obrazek

boniantos

Avatar użytkownika
 
Posty: 4648
Od: Śro lut 18, 2009 15:16
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sty 04, 2010 8:02 Re: 10 lat i koniec przyjaźni - o tym jak miłosierni...

rybcie pisze:Kciuki za zabieg :ok:. Termin już umówiony?

Umówiony, mamy się zgłosić jutro na 11:00. Kciuki poprosimy....
I za łagodny przebieg pakowania kota do kontenerka też.... :?
Kicia ? - 09'96 ['] Czarnulka 1.06.97 - 24.12.08 ['] Myszka 26.05.96 - 4.06.11 ['] Mrówcia 05/06'13-13.03.16 ['] Szarusia Agatka ? - 7.02.18 ['] Kicia Liza 04/05'2000 - 29.05.18 ['] Pusia ~'2006/2007? -11.10.22 ['] Bercia ~11'2013 - 25.01.25 ['] Chudzina Mechatka ~2016 - 15.02.2025 ['] Misiu ~05'2012 - 9.06.2025
Taki mały kot; taki wielki brak......

włóczka

 
Posty: 1449
Od: Sob kwi 25, 2009 16:43
Lokalizacja: miasto prządek / miasto zalewajki ;-)

Post » Pon sty 04, 2010 9:49 Re: 10 lat i koniec przyjaźni - o tym jak miłosierni...

trzymam z całych sił i poza tym już pisze pw
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sty 04, 2010 10:33 Re: 10 lat i koniec przyjaźni - o tym jak miłosierni...

kciuki przeogromne!!!!!!!!!!!!!!!!! :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sty 05, 2010 14:40 Re: 10 lat i koniec przyjaźni - o tym jak miłosierni...

Dziękujemy za kciuki, można puścić. Zabieg się nie odbył; został przełożony na Dzień_W_Którym_Duża_Zapakuje_Kota_Do_Kontenerka..................... :?

Bo dzisiaj niestety zapakowanie się nie udało. Przegłodzony kotek równa się niespokojny kotek. Niespokojny kotek wzięty spokojnie na ręce uruchamia zęby i syrenę alarmową, nawet jeśli kontenerka jeszcze nie widzi nawet na horyzoncie............. :?

Chyba do dwojga imion Kici-Lizy dodam jej jeszcze trzecie - Wampirzyczka.... :?
Kicia ? - 09'96 ['] Czarnulka 1.06.97 - 24.12.08 ['] Myszka 26.05.96 - 4.06.11 ['] Mrówcia 05/06'13-13.03.16 ['] Szarusia Agatka ? - 7.02.18 ['] Kicia Liza 04/05'2000 - 29.05.18 ['] Pusia ~'2006/2007? -11.10.22 ['] Bercia ~11'2013 - 25.01.25 ['] Chudzina Mechatka ~2016 - 15.02.2025 ['] Misiu ~05'2012 - 9.06.2025
Taki mały kot; taki wielki brak......

włóczka

 
Posty: 1449
Od: Sob kwi 25, 2009 16:43
Lokalizacja: miasto prządek / miasto zalewajki ;-)

Post » Wto sty 05, 2010 18:10 Re: 10 lat i koniec przyjaźni - o tym jak miłosierni...

oj Lizuniu, to dla Twojego dobra! Duża nigdy by Cię nie skrzywdziła! Za Ten_Dzień.
Obrazek
Obrazek Obrazek

boniantos

Avatar użytkownika
 
Posty: 4648
Od: Śro lut 18, 2009 15:16
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sty 07, 2010 11:56 Re: 10 lat i koniec przyjaźni - o tym jak miłosierni...

oj Liza, Liza :(
Bo to dla niej stres, ona się boi, że kontenerek=strata domu, tak jak już było :(
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sty 07, 2010 12:14 Re: 10 lat i koniec przyjaźni - o tym jak miłosierni...

Zaglądam noworocznie :kotek:

Kciuki za pomyślny zabieg ... :ok:
Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów "ty", choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu. [M. Bułhakow]

Myszeńk@

 
Posty: 6257
Od: Pon lis 13, 2006 10:19
Lokalizacja: Łódź - okolice Parku Staszica :-)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: KotSib i 76 gości