Smoczek zaginęła 10.1.07(5) Kluski juz w DS - FOTY str 85

[Zowisia]

Dzieki Kociamo za rade, wiem ze to moze byc swierzb ale ja juz zuzylam 1,5 tubki Oridermylu na te Rysi uszka, i nic to nie dalo
postaram sie o ten Dexoryl wobec tego, na szczescie na razie stan zapalny ustal i oczka juz calkiem dobre, wiec nie ma takiej pilnosci.

U Soni dalej kulenie, okresowo slabsze.
Franio kwitnie i zaczyna wiecej gadac
Reszta kudlaciarni opycha sie i zaokragla na zime, madrale.
A ja wciaz na diecie

[Elwirka]

Za zdrówko kociastych

[Zowisia]

Wpadam sobie, zeby przeprosic za nieodpisywanie na pw i w ogole
znow mnie troche przysypalo, a juz dzis to w ogole SUPER LAWINA !!
w postaci trzech wrzeszczacych krecikow .... wiek 16 dni. Taki nagly kryzysowy dokotek no i teraz butelkuje i masuje i w ogole ...
Jutro bedzie wazenie czy przez noc cos przybraly
i raport moze.
Niestety aparat ten dobry utopiony, nowy komputer jeszcze nie wskrzeszony po umarciu dysku, wiec zdjecia sobie tkwia w aparacie nowym, gorszym (bo tanszym) i nabieraja patyny.

Jajko po drugiej wizycie kandydatow na DS - dzis do pana dolaczyla pani,
oboje niezwykle sympatyczni i z wlasciwymi odruchami ("czy kot przez te szpare nie ucieknie ?" - no prosze panstwa, wzor !! po prostu wzor DS)

[Elwirka]

Wpadam sobie, zeby przeprosic za nieodpisywanie na pw i w ogole
znow mnie troche przysypalo, a juz dzis to w ogole SUPER LAWINA !!
w postaci trzech wrzeszczacych krecikow .... wiek 16 dni. Taki nagly kryzysowy dokotek no i teraz butelkuje i masuje i w ogole ...
Jutro bedzie wazenie czy przez noc cos przybraly
i raport moze.
Niestety aparat ten dobry utopiony, nowy komputer jeszcze nie wskrzeszony po umarciu dysku, wiec zdjecia sobie tkwia w aparacie nowym, gorszym (bo tanszym) i nabieraja patyny.

Jajko po drugiej wizycie kandydatow na DS - dzis do pana dolaczyla pani,
oboje niezwykle sympatyczni i z wlasciwymi odruchami ("czy kot przez te szpare nie ucieknie ?" - no prosze panstwa, wzor !! po prostu wzor DS)

O rany ja z jednym mam problem a co dopiero z trzema

za kreciki, rezydentki i za wszystko.

[biamila]

Tak sobie cichutko poproszę o foteczkę Franulka

[Kociama]

Zosiu Kochana co to na Ciebie ciągle coś spada
cały czas pod górkę macie
do tego jeszcze Mamką zostałaś
Trzymam kciuki za Ciebie i Koty

[Zowisia]

Tak sobie cichutko poproszę o foteczkę Franulka

Biamilo, przepraszam ze nie odpisnelam na pw. Odpisze, slowo.

Jak juz wyzej pisalam, stary aparat utopiony, a tylko z niego dawalo sie na stary komp zdjecia przenosic.
Nowy aparat foto chce nowszego systemu - ktory dopiero musze skonfigurowac na innym naprawionym komputerze ... wiec na razie z fotkami d4

Male kreciki spia po nakarmieniu i umyciu, reszta kudlactwa tez wreszcie zjadla i przysypia. Na razie dajemy rade ....
Franio w kazdym razie jest wielki kot i bardzo przystojny ....

[lutra]

Potwierdzam, że przystojny.
A jak maluchom Mixol smaczy?

[Zowisia]

Mixol bardzo smakuje !! Dzis rano juz oba wieksze ssaly ladnie z butelki, czarnuszek nadal slabiej i malutki a jedno oczko nieotwarte i wciaz wydzielina wychodzi;
poza tym czysciutko i ok - zywe. ruchliwe, popiskuja
butelka w futrze dobrze udaje mame

[lutra]

to się cieszę bardzo.

[Zowisia]

Jajko robi sie bezczelny ! smarkacz jeden. Za duzo sobie pozwala, nie chce dac sobie czyscic uszu - wystawiam mu plecaczek za drzwi ,...
co prawda kandydaci na DS nie odzywali sie a mieli podjac decyzje w tym tygodniu,,, no ale jest jeszcze sobota. Zobaczy sie.

Maluchy odpukac dobrze, waza srednio po 225 g, czyli przybraly od 12.1o.
Jedza jak smoki, patrza oczkami (ktore tam moze) i zaczynaja sie bawic ze soba. Mrucza jak motorki, zwlaszcza po najedzeniu sie do wypeku ..
maja brzuszki jak wydmuszki. No sa tez mniej czarowne momenty -
jak np. strzelanie zoltymi kupkami ....
Duzo popiskuja i szukaja mamy, ale tu niestety nic nie moge zrobic - na rekach nie chca siedziec spokojnie, a na chodzenie wolno sa za male.
Od wczoraj urzeduja w wannie - cudowny wynalazek.

[Elwirka]

[Dorota]

[Zowisia]

Maluchy w porzadku, wciagaja mleko jak odkurzacze, kupki coraz lepsze,
oczka tez - dzieki lekom od Lutry i Noemik !
Dzis i wczoraj znalazlam kupki na szmatkach - zrobione samodzielnie, dosc twarde. Na czesc tego zrobilam minikuwete ze zwirkiem w wannie, i wsadzam do tej kuwetki maluchy po jedzeniu - ale na razie nie zalapaly.

Zrobilam tez sztuczna mame z 3 sutkami ze smoczkow, z futrzastego polara, w ktorym zrobilam 3 dziurki a od spodu umocowalam smoczki. Tym owinieta jest butelka owinieta z kolei z poduszka elektryczna. Na razie nie widze efektow, ale kto wie, moze sie uda wywolac wlasciwa reakcje i uniknac wzajemnego podsysania sie przez maluchy.

Jajko: na razie nie bylo dalszych kontaktow od kandydatow na DS. Ale to nic, poczekam jeszcze do poniedzialku. Oglaszac nadal mozna, bardzo prosze.
Smarkot rosnie jak na drozdzach - wyglada jakby wszystko mial za dlugie.

[Kociama]

Zosiu ale masz pracy z Maluszkami

nawet wanna nie Twoja teraz

Za Wasze zdrowie mocno trzymam