Od wczoraj tu wchodzę, czytam, płaczę i nie wiem co napisać. Bo nie ma takich słów, które ukoiłyby ból po stracie ukochanego zwierzaka. Strasznie mi przykro... Śledziłam Twoją walkę o Łatulka i miałam nadzieję, wbrew rozsądkowi, że będziecie ze sobą jeszcze długo, długo...
