Dzieki Kociamo

ze wpadasz mimo choroby, i pamietasz o roZnych takich za mnie ..

Ja sie zakrecilam z powodu roznych klopotow
i spraw zwiazanych z lataniem dziur finansowych i innych..
Podfruwaje juz fruwaja, dzis znalazlam na podlodze puszki postracane z lodowki ktora ma wys. 170 cm ! A specjalnie cala lodowke zastawilam, bo Oczko tam buszowala ... Plamcia ma apetyt za siedem, nawet te najwieksze chrupki polyka zamiast gryzc, i wciaz sygnalizuje, ze moze wiecej ...
Sonia zdaje sie powolutku oswaja sie, dzis bylo kilka seansow glaskania -krotkich ale jednak ..

jednak do obciecia pazurkow i brania na rece jeszcze chyba daleko. Moze okaze sie, ze dopiero przy sterylizacji
PW wysle zaraz serdecznie pozdrawiam
zo