widzę, że Noemik nie ma siły tu zajrzeć, nie dziwię się jej
Jedna mała mysieńka, Kaja, nie żyje

Keira walczy, jest troszkę lepiej ale co przed nią - nie wiadomo. Kaja nie doczekała wieczornej kroplówki, odeszła cichutko przed 17-stą
Pozostałe kociuszki dostały profilaktycznie surowicę, bo dopiero jutro może będzie coś więcej wiadomo co było przyczyną śmierci Kai i choroby Keiri.
Rozmawiałam z panią doktor od Igi, puchtka je ale bardzo dużo śpi, mam nadzieję, że u niej to tylko reakcja poszczepienna. Koty w Chironie zostały wszystkie zaszczepione....
Z dobrych wieści - Puma w swoim domu i Tonia również, myślę, że dobrze trafiły. Ale dzisiaj nawet nie mam siły się cieszyć z tego powodu, cały czas mam wczorajszy nocny widok Kai przed oczami, która bardzo broniła się przed zastrzykami, kroplówkami ...