Orzeszki. Wkrótce startujemy z kociarnią.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie mar 30, 2008 9:18

super....czyli kolejne bidulki przyjdą na świat,mam nadziję że nie zakończa życia tragicznie w tamtych warunkach. agnes_czy ta kicia jest przepiękna, czy juz wiadomo cos o jej stanie i ewentualnie kotków?może ona nie jest tak całkiem dzika tylko wypłoszona?
ObrazekObrazek

mumka27

 
Posty: 11450
Od: Pon gru 03, 2007 18:35
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Nie mar 30, 2008 10:23

Obrazek

Obrazek

Znalazłam jeszcze takie fotki, nie wiem, kto na nich jest, tzn. na jednej widać kawałek Kaśki.
Nie znam tego Macho, ale niewykluczone, że już tam wtedy był. Zostało tam kilka dużych szaroburych, pięknych kotów. No bo urody to mu odmówić nie można.
Obrazek

wania71

 
Posty: 4234
Od: Pt maja 19, 2006 17:17

Post » Nie mar 30, 2008 10:25

Jeszcze jedno, agnes_czy, dzięki :love: Kiedy rozmawiałam z albiemu, to mówiła, że jeszcze walczysz i raczej nie ma szans.
Wspaniale, że Ci się udało. :ok:
Obrazek

wania71

 
Posty: 4234
Od: Pt maja 19, 2006 17:17

Post » Nie mar 30, 2008 10:49

Agnes w lecznicy, czekaja na usg. Kotka ma wysoka temperaturę.
Gunia i Zulka&Fruzia
Obrazek Obrazek

GuniaP

 
Posty: 3817
Od: Czw sie 05, 2004 20:34
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Nie mar 30, 2008 11:16

Kciuki za koteczkę :ok:

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Nie mar 30, 2008 11:30

Straszne to wszystko :cry:
Obrazek Frania 03.01.2013 [*] na zawsze w moim sercu

madziaki

 
Posty: 2471
Od: Sob lip 15, 2006 16:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie mar 30, 2008 11:55

Nie rozumiem,to jest mimo wszystko schronisko,otrzymali pomoc,dlaczego nikt tam nie zajmie się sterylkami? Przecież to robi się błędne koło.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56151
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie mar 30, 2008 15:06

Do wysterylizowania jest 140 suk, ileś tam psów i nie wiadomo, ile kotów..., a wet, który podpisał umowę tylko jeden i też niezbyt chętnie sie podjął, bo każdego zwierzaka sam musi zawieźć, odwieźć, a to jednak ok. 18 km od miasta. Inni co prawda obiecali przynajmniej jedna sterylkę w miesiacu, ale nie ma komu wozić zwierzaków...
Według informacji, jakich nam udzielono, prawie wszystkie koty były sterylizowane. Niestety nikt nie wie, które i czy w ogóle.... Wygląda na to, że sterylizowane były te miziaste, nakolankowe, bo większość tych, co pojechały do DT ma blizny posterylkowe. W wszystkie dzikie są teraz ciężarne :(

Dymna urodziła przez cesarskie cięcie, Miała niebezpieczny stan ropny macicy i jeszcze jakieś powikłania, łącznie z podejrzeniem FIPa. Mamy 4 maluszki, słabiutkie. Rokowania są bardzo ostrożne.
Obrazek

agnes_czy

 
Posty: 3509
Od: Wto lip 05, 2005 13:48
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Nie mar 30, 2008 15:10

A te pozostałe ciężarówki dadzą się złapać? ktoś by je ciachnął aborcyjnie, czy kretyni w schronie będą patrzeć spokojnie jak umierają?
Obrazek]Obrazek

Modjeska

 
Posty: 5853
Od: Pt mar 31, 2006 20:52
Lokalizacja: Zalesie Górne

Post » Nie mar 30, 2008 15:12

Biedactwa,mam nadzieję,że im się uda.Mam na myśli mamę i dzieci.Faktycznie,sytuacja jest tam okropna.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56151
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie mar 30, 2008 16:18

MOGE ZABRAC TA KICIE I MALUSZKI DO SIEBIE , zoorganizujcie transport !!!

WANDUL66

 
Posty: 362
Od: Wto maja 09, 2006 7:51
Lokalizacja: Bytom

Post » Nie mar 30, 2008 16:28

Trzymam kciuki za mamusię i maluszki, by wszystko dobrze się skończyło :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Nie mar 30, 2008 16:40

Problem w tym, że nie ma kto pilnować suk po zabiegach, kolejna suka się rozpruła i zmarła.
Mogę pojechać, zabrać sukę do weta, on ją wysterylizuje, ja ja odwiozę.
Ale kto jej dopilnuje?
To jest ponad 120zł dodatkowo, bo tyle płacę za benzynę. Za te pieniądze można by ciachnąć dwie suki.
I to jest kropla w morzu.
Nie zabiorę do siebie suki na przetrzymanie po zabiegu, bo nie dam rady jej potem odwieźć do tego piekielnego miejsca. No nie dam rady.
To trzeba jakoś inaczej organizować :crying:
Obrazek

wania71

 
Posty: 4234
Od: Pt maja 19, 2006 17:17

Post » Nie mar 30, 2008 16:45

Modjeska pisze:A te pozostałe ciężarówki dadzą się złapać? ktoś by je ciachnął aborcyjnie, czy kretyni w schronie będą patrzeć spokojnie jak umierają?

Znając pracowitość i zaangażowanie pracowników, to nie :( Sporo się wczoraj namęczyłam, żeby złapać Dymną, zatykając różne dziury i zakamarki. Pokazałam takiemu w miarę rozsądnemu pracownikowi, który mi pomagał, które to, miał natychmiast dzwonić do weta, nasza szefowa zresztą też. Ja dziś cały dzień w biegu i w nerwach, nie wiem, co ustalono.
Zapomniałam napisać, że p. Stefa od 1 kwietnia ma rozwiązana umowę o pracę, ale już ma zakaz wstępu do schronu, są bardzo poważne powody. Wczoraj zastałam miski wprawdzie pełne, ale jakichś śmierdzących skrawków wędlin, chrupki, chyba acana, i to 8O :

Obrazek

Nie mogę powiedzieć, że wymiziałam kotki, bo miziaste są tylko 3-4: mój ulubieniec Maciuś, który nie odstepował mnie na krok, tak zresztą jak i Krysia:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

W pewnej chwili przez brudną szybę ujrzałam taki oto obrazek:

Obrazek

Bez Stefy trudno złapać kotki i trudno je też zidentyfikować... Są 4 czarne, w tym jedna ciężarna, jedna chyba zupełnie bez oczka, jedna chyba młoda, wygląda na jakieś 6-7 miesiecy. Piszę "jedna", ale nawet nie wiem, czy to on, czy ona.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

No i czarna białowąsa Perełka


Kasia opanowała do perfekcji sztukę łażenia po siatce zabezpieczajacej wybieg od góry i po splątanych krzakach żywopłotu, gdzie zresztą często drzemie, czy też wygląda myszy.... Niepokoi mnie, że po tych krzakach wyskakuje na zewnątrz tuż przy boksach psów.

Obrazek

Obrazek

A tu film:

http://pl.youtube.com/watch?v=oR3_yegOqDM
Obrazek

agnes_czy

 
Posty: 3509
Od: Wto lip 05, 2005 13:48
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Nie mar 30, 2008 16:46

Modjeska pisze:A te pozostałe ciężarówki dadzą się złapać? ktoś by je ciachnął aborcyjnie, czy kretyni w schronie będą patrzeć spokojnie jak umierają?


Pani kierowniczce nie pozwala na to sumienie, żeby je ciachnąć aborcyjnie i nie ma zgody, aby usypiać ślepe mioty. Jednocześnie nie idzie za tym, żadna opieka. Ślepy miot, jak go ktoś zauważy nie będzie już ślepy. Może część padnie sama.
:crying: :crying: :crying:
Obrazek

wania71

 
Posty: 4234
Od: Pt maja 19, 2006 17:17

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: egw, Google Adsense [Bot], Patrykpoz i 460 gości