Pasja - bajka o Kopciuszku :) - fotki z nowego domu

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon wrz 24, 2007 16:40

ZuziuM.. byłoby cudownie gdybyście mogli przygarnąć Pasję :D Ona tak długo już czeka..
Kciuki trzymam z całej siły!!!!!!!!!!!

Patr77

 
Posty: 2341
Od: Wto wrz 12, 2006 0:05
Lokalizacja: Ottawa/Poznań

Post » Pon wrz 24, 2007 17:28

Ja też trzymam kciuki! :D
Obrazek Obrazek

koci_maniak

 
Posty: 529
Od: Sob cze 16, 2007 13:21
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Pon wrz 24, 2007 20:16

Zuzia M :) masz PW i maila
Obrazek

goska_bs

 
Posty: 5304
Od: Czw mar 23, 2006 18:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon wrz 24, 2007 21:15

ZuziuM - trzymam kciuki za to, byscie zdecydowali sie na Pasje...

pozdrawiam!

varulv

 
Posty: 1370
Od: Wto lip 10, 2007 23:18
Lokalizacja: Basildon [Essex]

Post » Pon wrz 24, 2007 21:40

ZuziaM i jej mąż to wspaniałe, wrażliwe osoby
w kwietniu chcieli adoptować naszą dymną Afrę
a ponieważ mieszkają bardzo daleko poprosiłam Zuzię żeby się skontaktowała z wandul66, która pomaga kotom na Śląsku
i teraz mają cudną kicię Zuzię

na wątku naszej Belli i jej maluchów jest więcej informacji od Zuzi (polciam):
http://niechcianeizapomniane.org/forum/ ... &start=105
zobaczcie jak Pasja miałaby dobrze

Zuziu wszyscy tak bardzo martwimy się o Pasję
proszę przygarnijcie ją

pozdrawiam
wibryska/mulinka
Obrazek Obrazek Obrazek

wibryska

Avatar użytkownika
 
Posty: 12336
Od: Nie gru 17, 2006 18:41
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto wrz 25, 2007 1:47

:ok: :ok: :ok:

Patr77

 
Posty: 2341
Od: Wto wrz 12, 2006 0:05
Lokalizacja: Ottawa/Poznań

Post » Wto wrz 25, 2007 7:31

cały czas myślę o kotce i mam nadzieję, że Pasja jednak zamieszka z ZuziąM :oops: miałaby tam jak w raju ....
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto wrz 25, 2007 7:53

Z niepokojem wchodzę na wątek ... i kciuki trzymam dalej :)
Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów "ty", choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu. [M. Bułhakow]

Myszeńk@

 
Posty: 6257
Od: Pon lis 13, 2006 10:19
Lokalizacja: Łódź - okolice Parku Staszica :-)

Post » Wto wrz 25, 2007 8:24

Ona nie toleruje innych kotów prawda ?? :(
Obrazek

k-a

 
Posty: 124
Od: Nie mar 04, 2007 10:37
Lokalizacja: Tarnów

Post » Wto wrz 25, 2007 8:53

Ojej, nie spodziewalam sie , ze moja niesmiala oferta spotka sie az z tyloma odpowiedziami :roll: .
Przyznam, ze mnie tez Pasja bardzo wziela za serce. Dzielna kociczka i taka samodzielna. U nas sa warunki doskonale dla kotkow i mam nadzieje w przyszlosci miec ich znacznie wiecej. Poki co musze troche ostroznie podchodzic do sprawy ze wzgledu na moje suki :? , ktore do tej pory nie mialy bliskiego kontaktu z kotami ..... a zwlaszcza z wlasnymi kotami, ktore juz beda razem z nimi mieszkaly na jednym podworku. I wlasnie to jest najwazniejsze, zeby je nauczyc tolerancji dla kotkow.
Nie sa to zarloczne bestie :roll: ..... raczej, jak normalne psy, lubiace pogonic za uciekajacym kotkiem :evil: .....
Nasza Zuzia jest strasznym lobuziakiem i niezbyt lubi pieszczoty. Gryzie nas i drapie, bo takie zabawy najbardziej jej przypadly do gustu :? .
Smieje sie z meza, bo on sobie wymarzyl kicie taka slodziutko mruczaca do uszka.... przymilna, ocierajaca sie o nogi i przytulajaca , kiedy sie przysiadzie na chwile na kanapie :roll: .
I wlasnie niedawno przyjechaly do mnie dwie dorosle koteczki ze schroniska w Zywcu, dla ktorych znalazlam domek u znajomej.
Malwinka raczej z dystansem do nas podchodzila, ale Bunia .... po prostu urzekla mojego meza swoja przymilnoscia :lol: od pierwszych chwil w domu.
I wlasnie dlatego sie z meza smieje :lol: , bo zaraz nastepnego dnia po oddaniu koteczek do nowego domu, kazal mi dzwonic do ich nowej pani i powiedziec, ze ..... sie pomylilam i dalam jej nie ta kotke :D ... ze zamiast Zuzi dalam jej Bunie :D ! A Pasja jest podobna do buni i moze nawet z charakteru rowniez.
Prosze wiec o jeszcze troche czasu, aby przekonac meza, ze kicie trzeba juz zabrac do nas.
Trzymajcie kciuki i mam nadzieje, ze sie uda.
KASIA - On-ka bez lapki ... chora - szuka domu : http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=36640

zuziaM

 
Posty: 40
Od: Śro kwi 11, 2007 8:50
Lokalizacja: dolnoslaskie (zachod)

Post » Wto wrz 25, 2007 9:00

Zuziu, trzymam mocno kciuki za przekonywanie meza!!!

gisha

 
Posty: 6078
Od: Wto sty 17, 2006 12:01

Post » Wto wrz 25, 2007 9:07

wibryska pisze:ZuziaM i jej mąż to wspaniałe, wrażliwe osoby


Dziekuje za tak wspaniale rekomendacje :oops: ....

a tu albumik naszej Zuzi . Naprawde cudowna lobuzica z niej jest. Gryzie nas i drapie, ale jest tak rozkoszna przy tym, ze wybaczamy jej wszystko :D : http://zuziam.fotosik.pl/albumy/208681.html
KASIA - On-ka bez lapki ... chora - szuka domu : http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=36640

zuziaM

 
Posty: 40
Od: Śro kwi 11, 2007 8:50
Lokalizacja: dolnoslaskie (zachod)

Post » Wto wrz 25, 2007 9:33

k-a pisze:Ona nie toleruje innych kotów prawda ?? :(


nie do końca prawda, opisałam już stosunek Pasji do innych kotów i do psów na poprzedniej stronie :D
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto wrz 25, 2007 9:39

gisha pisze:Zuziu, trzymam mocno kciuki za przekonywanie meza!!!

... i oby jak najszybciej ... coraz zimniej jest, coraz bliżej do ostatecznych porządków na działkach :twisted:, oby za późno nie było, obyyyy :( :( :(

Na tych działkach była jeszcze Lala ... ale już jej nie ma ['], dla niej Los łaskawy nie był, dlatego tam martwimy się o Pasję.
Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów "ty", choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu. [M. Bułhakow]

Myszeńk@

 
Posty: 6257
Od: Pon lis 13, 2006 10:19
Lokalizacja: Łódź - okolice Parku Staszica :-)

Post » Wto wrz 25, 2007 9:47

zuziaM pisze: Poki co musze troche ostroznie podchodzic do sprawy ze wzgledu na moje suki :? , ktore do tej pory nie mialy bliskiego kontaktu z kotami ..... a zwlaszcza z wlasnymi kotami, ktore juz beda razem z nimi mieszkaly na jednym podworku. I wlasnie to jest najwazniejsze, zeby je nauczyc tolerancji dla kotkow.
Nie sa to zarloczne bestie :roll: ..... raczej, jak normalne psy, lubiace pogonic za uciekajacym kotkiem :evil: ..... .


to ja jeszcze zacytuję fragment postu Słonko_Łódź, z innego wątku (mam nadzieję, że sie nie obrazi ;) )

Slonko_Łódź pisze:
I jeszcze o psach- kotach. Moja suka- jamnik, na spacerach ścigałaby koty do ostatniego tchu, próbuje wdrapywać się za nimi na drzewo, rozwija kosmiczne prędkości w pogoni, jest niezmordowana. Kiedy w końcu kot się zatrzyma odchodzi z miną zwycięzcy i dumnie wyprężonym ogonem. A nowe koty w domu (bo przecież się pojawiają) są kumplami do zabaw i pogoni, poduszkami grzejącymi i nigdy żadnego nie goniła ani nie atakowała. Widać kot w domu to inny gatunek niż kot na spacerze :lol:

Jedna z moich kotek- Yenna panicznie bała się psów. Suka po pierwszej próbie zabawy i pierwszym ciosie w nos przestała nawet patrzeć w kierunku Yenny..... Kiedy na siebie wpadły w progu nieruchomiała i odwracała się. Teraz może miłości nie ma- bo Yenna nikogo nie kocha oprócz Dużych- ale kiedy spotkają się np na poduszce odsuwają się spokojnie- bez nerwów i odskakiwania.
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 41 gości