Atak Klonów. Świerczek choruje, forumowe kciuki działają
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
- Posty: 2620
- Od: Pon wrz 18, 2006 15:08
- Lokalizacja: Warszawa- Ochota
- Posty: 8744
- Od: Sob lip 07, 2007 21:16
- Lokalizacja: Warszawa-Wola
meggi 2 pisze:Jana a moze ta kotka ma przepukline?
Nie ma, po prostu źle reaguje na nici.
- Posty: 32148
- Od: Pt sty 03, 2003 19:59
- Lokalizacja: Warszawa (Koło)
to samo musi sie rozejsc czy bedzie trzeba cos robic ? A Twoje kloniki do nowego domku w w-wie czy dalej? Jana u mnie przed swietami w mojej pralni pokazal sie nowy chyba domowy piekny srebrzysty podobny do syberyjskiego kot ale niestety nie kastrat i zaczyna smierdziec, talony to chyba mozna sobie pomarzyc do wiosny na kastracje jak myslisz" Dobra i Mądra Kobieto"?
- Posty: 8744
- Od: Sob lip 07, 2007 21:16
- Lokalizacja: Warszawa-Wola
Oooo, "mój" Kratuś ma dom?
Fajnie
Kratuś ma dom?
Fajnie
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais
Alfons Allais
-
- Posty: 21216
- Od: Czw sie 05, 2004 16:52
- Lokalizacja: Warszawa
Aleba pisze:Oooo, "mój"
Fajnie
No, Twój Kratuś
I w jakim doborowym towarzystwie 
- Posty: 32148
- Od: Pt sty 03, 2003 19:59
- Lokalizacja: Warszawa (Koło)
- Posty: 40068
- Od: Nie cze 03, 2007 20:32
- Lokalizacja: Elbląg
No właśnie Kratek z Morsikiem pojechali do nowego domu... To chyba dobry dom, wiec niby sie cieszę, ale tak naprawdę jest mi straszliwie smutno 
TŻ od wczoraj już chodził i żegnał się z kotami, i robił mi wymówki, że tak długo u nas były i zdążył się do nich przywiązać...
TŻ od wczoraj już chodził i żegnał się z kotami, i robił mi wymówki, że tak długo u nas były i zdążył się do nich przywiązać...- Posty: 32148
- Od: Pt sty 03, 2003 19:59
- Lokalizacja: Warszawa (Koło)
Super wieści Kciuki za chłopaków 
razem zawsze raźniej, szczególnie gdy nie jest się małym głupim kiciusiem
Nie wiem jak ja oddam Behemocika
Kciuki za chłopaków razem zawsze raźniej, szczególnie gdy nie jest się małym głupim kiciusiem
Nie wiem jak ja oddam Behemocika
-
- Posty: 18789
- Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
- Lokalizacja: Warszawa-Ursus
najtrudniej Ci sie chyba bedzie rozstac z Foczka pewnie, ale chlopaki tez byly u Was tyle czasu, ze nie dziwne ze jest trudno
trzymamy kciuki za adaptacje w nowym domku
trzymamy kciuki za adaptacje w nowym domku
- Posty: 4809
- Od: Śro paź 13, 2004 15:05
- Lokalizacja: warszawa/szwajcaria
Jana pisze:No właśnie Kratek z Morsikiem pojechali do nowego domu... To chyba dobry dom, wiec niby sie cieszę, ale tak naprawdę jest mi straszliwie smutno
No to pojechali już! Niech im się wiedzie. Ja myślę, że na pewno będzie dobrze.
Marilyn też gratuluję Domku, doczytałam właśnie
Domki odezwą się na forum?
- Posty: 5833
- Od: Pon lis 14, 2005 23:49
Jana pisze:No właśnie Kratek z Morsikiem pojechali do nowego domu... To chyba dobry dom, wiec niby sie cieszę, ale tak naprawdę jest mi straszliwie smutno
A ja się cieszę i wierzę, że wszystko będzie dobrze.
Hehe, jak wczoraj po oddaniu Szajbusa słałam do znajomych łzawe sms-y z tego powodu to mi też wszyscy odpisywali, że to super, świetna wiadomość etc.
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais
Alfons Allais
-
- Posty: 21216
- Od: Czw sie 05, 2004 16:52
- Lokalizacja: Warszawa
- Posty: 8464
- Od: Pt paź 24, 2003 11:38
- Lokalizacja: Stare Dobre Podgórze
No i tęsknię bardzo strasznie I rano zdawało mi się, że Morsik leży na hamaczku, ale to była Foka...
I rano zdawało mi się, że Morsik leży na hamaczku, ale to była Foka...- Posty: 32148
- Od: Pt sty 03, 2003 19:59
- Lokalizacja: Warszawa (Koło)
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 82 gości