yyy... ja przepraszam bardzo za, być może, głupie pytanie, ale czy pierwsze "efekty" mogą być widoczne już po trzech dawkach kropli??? kocur, który zazwyczaj, jak tylko zobaczył kotkę, to zaraz zaczynał ją śledzić wzrokiem i tylko czekał, żeby na nią skoczyć. teraz obydwa koty leżą na biurku OBOK SIEBIE i nic się zasadniczo nie dzieje, tylko łypią na siebie co jakiś czas wzrokiem. a kocur jest tak podejrzanie... wyluzowany. zupełnie jak nie on

otępiały nie jest, ale jakby trochę... wstawiony? dużo alkoholu jest w tych kroplach? a może jest po prostu tak zaspany tylko? sama już nie wiem
inna sprawa, że czycha na miejscówkę pod lampką zajętą przez kotkę
jednak chodziło o miejscówkę

ale, mimo wszystko, do tej pory, jak chciał się pogrzać pod lampką, a akurat leżała tam kotka, to po prostu ją przeganiał, a teraz nic nie zrobił, tylko czekał cierpliwie
