Koty kotiki, a może kotika kotów.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw kwi 28, 2011 20:57 Re: MruMruMruMru+Hau.

Dzisiaj to ja się boję otwierać pocztę :roll:

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Czw kwi 28, 2011 21:37 Re: MruMruMruMru+Hau.

jaaana pisze:Dzisiaj to ja się boję otwierać pocztę :roll:



A to czemu ???
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Śro sie 31, 2011 20:58 Re: MruMruMruMru+Hau.

Teraz już wiem, idzie jesień, bo moje kociaste zrobiły się bardziej nakolankowe.
Szaleją cy wariatuńcio Angel zaraz wlazł mi na kolana, na biurko wskoczył Kaspar,
dał mi buzi, prosto w usta i położył się na blacie,z westchnieniem, spóźniłem się, trudno.
Na półeczce obok mnie leży olbrzym Gacek, co chwila mruczy i gada do mnie.

Przez moje kolana "przechodzi" Balu, podobno tylko przechodzi, a ja widzę,
że tylko patrzy gdzie te swoje 4 litery mógłby wpakować, ale że ma je dość szerokie,
nic z tego.
Stellka przeciąga się na drapaku, nie jej nie zależy, wcale, a wcale...
Pies leży na podłodze, ale pysk położył na mojej stopie.

Mówię wam, idzie jesień. :wink:
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Wto lis 01, 2011 20:04 Re: MruMruMruMru+Hau.

Dziś dzień wspomnień, tylko nie wiem, czy chcę wspominać...

A właściwie wiem. Nie chcę pamiętać. To boli.

Więc


Obrazek
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Nie gru 25, 2011 19:32 Re: MruMruMruMru+Hau.

Obrazek


Wszystkiego dobrego w ten Świąteczny Czas.
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Wto gru 27, 2011 2:54 Re: Koty, koty, koty...

Dziś odwiedziła nas Jaaana ale wpadła jak po ogien.
Kociaste dostały laserek i zabawom nie było konca. :D
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Wto gru 27, 2011 15:37 Re: Koty, koty, koty...

Taaa... jak po ogień...
U Kotiki 2 godz, a w domu nie było mnie ponad 8 :roll:
Ale Angelka zdążyłam wystraszyć :(

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Pt sty 20, 2012 2:23 Re: Koty, koty, koty...

Tak się ostatnio zastanawiam, czy jest sens abym dalej tu była i robiła, to co robię.
A tak naprawdę to nawet pisać mi się o tym nie chce.
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Pt sty 20, 2012 2:28 Re: Koty, koty, koty...

Każdy ma nieraz złe chwile. Potem przychodzą lepsze. Trzeba przeczekać.
Trzymaj się :ok:

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Sob sty 21, 2012 0:04 Re: Koty, koty, koty...

Dziś potrącił mnie rozpędzony sxxxx. Nie mogę chodzić i nie mogę stać.
Boli jak jasna axxxxx, jak się zapomnę i chcę stanąć.
Najgorzej wychodzi na tym mój pies, ale co tam, musi po prostu zacisnąć doopsko, wyjścia nie ma.

Niestety nadszedł czas chudych krów, a że te bestie nie chodzą pojedynczo, to mam całe stado.
Kilka już było, ale trzy jeszcze przede mną. Trzeba na pomoc wezwać chudego byka, niech odczynia.

A niech to chudy byk, a niech to chudy byk, a niech to chudy byk...
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Sob sty 21, 2012 0:30 Re: Koty, koty, koty...

kotiko, nic nie pomogę bo za daleko mieszkam, ale może napisz czego potrzebujesz, może ktoś z trójmiasta może pomóc? zakupy, karmienie kotów? wychodzenie z psem? czy może np pomoc w przygotowaniu jedzenia dla ciebie?
Obrazek
Pusia 14.03.2006, Kizia 01.11.2012, Złociutki 18.03.2022, Karolek 25.09.2022, Misia 09.10.2022 :( moje Słoneczka będziecie zawsze w moim sercu :( Więcej kotów nie będzie.
Gwizdusiowa [*] 16.04.2007 Kacperek cioci :( 14.04.2017 Blondasek cioci 09.2021 :(
Wynajmę mieszkanie we Wrocławiu od września/października 2019-koty mile widziane! kliknij!

zutor

 
Posty: 2043
Od: Sob maja 31, 2003 22:55
Lokalizacja: Wrocław/czasem Bielany Wrocławskie

Post » Sob sty 21, 2012 0:40 Re: Koty, koty, koty...

zutor pisze:kotiko, nic nie pomogę bo za daleko mieszkam, ale może napisz czego potrzebujesz, może ktoś z trójmiasta może pomóc? zakupy, karmienie kotów? wychodzenie z psem? czy może np pomoc w przygotowaniu jedzenia dla ciebie?


Z doświadczenia wiem, że wszyscy zabiegani. :wink:
Jakoś sobie poradzimy. Kuśtyk, kuśtyk. Idę spać,bo oczy same mi się zamykają. Dobranoc.
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Sob sty 21, 2012 0:46 Re: Koty, koty, koty...

Ej, zaraz popiszemy do Gdańszczan. Czego Ci trzeba?

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Sob lut 18, 2012 19:42 Re: Koty, koty, koty...

Mam już trochę lat i trochę doświadczeń, a jednocześnie naiwna jestem jak dziecko.
Zła jestem na siebie, bo to strasznie boli.

Ktoś kiedyś powiedział, że nie mam szczęścia do ludzi, może miał rację.
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Pt lut 24, 2012 0:15 Re: Koty, koty, koty...

Dziś robiłam "szafowe" porządki, a obok mnie fruwały dwa koty nieloty.
Ostrzygłam obydwa persiątka (nie ja osobiście, ale w salonie piękności)
i one teraz zachowują się jakby dostały skrzydeł, wprost fruwają. :D
Szczególnie Pufcio, który zamiast sierści ma delikatny puch, który zbija się w kamień.

Mój tymczasowy pers Kaspar w wekend pojedzie do nowego domku.
Bardzo długo wybierałam dom, mam nadzieję że intuicja mnie nie zawiodła.

Tak ogólnie koty są jakieś ociężałe, prawie wcale się nie bawią, nawet głupawkę rzadko dostają.
Wygląda na to, że nawet jedzenie to ciężki obowiązek. Taki chrupek na przykład, trzeba go rozgryźć, połknąć. :wink:
Dziś właśnie Bączek mój dłuuugi tymczas spojrzał na mnie z wyrzutem znad miski, przy której strasznie się zmęczył.

Kilka fotek mojego "aniołka'. To niesamowity popisywacz przy obcych, wtedy naprawdę szaleje.


Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 49 gości