KotwKratke pisze:i tu się wpisze - bardzo bardzo sie cieszę
Moriskowi gratulujemy domku

, a Tobie Olu pięknej adopcji
a Tulis to pewnie kwestia czasu, u nas kolnierz powoduje ze cała wataha biega za :zakołnierzowanym" ...

fakt ze w zasadzie pracując w domu często zdejmuję kołnierz i mam rekonwalescenta na oku

Bardzo sie cieszę, decyzja zapadła praktycznie po tym, jak dowiedziałam się,że Wojtus /Morisek ma fiv+; cóz, Tuliś na razie cieszy się mniej

ale tak, czas, czas jest najlepsza rzeczą ; bardzo dobrze,że Moriske jest pogodnym kotkiem , ma niesamowicie podobny charakter do ślepaczka Rolfika i mam nadzieję,że tak jak w przypadku Rolfika, będzie łamaczem serc
