Fundacja KOTangens-Trójmiasto

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto gru 16, 2014 10:05 Re: Fundacja KOTangens-Trójmiasto

Dziś wysłałam grosik na Milkę, ale wybór był trudny, bo wszystkie kociaki fajne i wszystkie w potrzebie...
Obrazek
...Kotom bez trudu udaje się to, co nie jest dane człowiekowi:
iść przez życie nie czyniąc hałasu...
Ernest Hemingway

AnnAArczyK

Avatar użytkownika
 
Posty: 5558
Od: Pt lip 24, 2009 22:00
Lokalizacja: piękna, trójmiejska okolica

Post » Wto gru 16, 2014 23:52 Re: Fundacja KOTangens-Trójmiasto

Tyle zwierzat w potrzebie a ja wyslalam tylko marny grosik na jednego z nich :201436 na Michalka Kolanko....moze uda mu sie pomoc i panstwo, ktorzy go znalezli dadza mu dom :roll: trzymam za to :ok: :ok:
Ronda 25.04.2014[*]
Cindy 21.08.2018[*]
Kota nie powinno sie kupowac, bo kot to przyjaciel.
Przyjaciol sie nie kupuje.
Bleise Pascal




Obrazek.

_________________
Obrazek.

Cindy

Avatar użytkownika
 
Posty: 4798
Od: Śro lut 11, 2009 13:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pt gru 19, 2014 23:54 Re: Fundacja KOTangens-Trójmiasto

Fundacja KOTangens pisze:Obrazek


O Mili, i dla Mili. I dla Magdy
"Moje oczy pełne łez… A przecież nie byłam przy niej podczas choroby, ani w tej ostatniej chwili… Nie opiekowałam się nią na co dzień, nie spała u mojego boku…
Mila była pod naszą opieką od niedawna. Któregoś dnia zadzwoniła Magda: Kobieta przyniosła mi kotkę! Jest cudna, kochana, tuli się, włóczyła się po ulicy! Jest rasowa, ma srebrne umaszczenie i jest tak szalenie kontaktowa, że prawie rozmawia ze mną! Jak ktoś mógł wyrzucić tak wspaniałego kota?!
Poznałam Milę dwa dni później. Weterynarze mówili, że to młodziutka, ale dorosła kotka. A ja widziałam stare, mądre oczy, oczy kota, którego los bardzo przykro doświadczył. Ale pomimo tego Mila miała wieeelki hart ducha, była pewna siebie, dumna i bezkompromisowa. Prawdziwa Żelazna Dama To taka kota z kreskówki, która wygodnie rozparta na sofie, w jednej łapie trzyma szklaneczkę whisky, w drugiej cygaro i pewnym tonem wypowiada się na każdy temat
Mila – koteczka wyrzucona z domu, poniewierana na ulicy, trafiła wreszcie do Magdy i bardzo przypadły sobie do gustu. Wydawało się, że los się do niej uśmiechnął, ale niestety tylko na krótko. Z niewiadomych przyczyn stan jej zdrowia dramatycznie się pogorszył. Magda walczyła o nią prawie przez 3 tygodnie, poświęciła kotce cały swój czas, w dzień i w nocy… Niestety nie udało się… Mila odeszła… Zostawiła po sobie bezgraniczną otchłań, ziejącą rozpaczą...
Odejście każdego z naszych podopiecznych straszliwie przeżywamy, każdego opłakujemy i za każdym tęsknimy. Ale nawet nie próbuję sobie wyobrazić, co teraz czuje Magda… Jak bardzo jej ciężko…
I taka jest właśnie nasza praca w fundacji. Wykańczająca fizycznie i psychicznie. Wypalająca. Każda kocia tragedia zabiera ze sobą kawałek naszej duszy, serca. I na ile nam jeszcze starczy sił? Sami powiedzcie? Ile nieszczęść, w tak krótkim czasie, jest w stanie znieść człowiek? I nie dziwcie się, że czasami odmawiamy, że czasami brakuje nam cierpliwości. Nasza wrażliwość na nieszczęścia jest naszym przekleństwem. Ile czasu będzie potrzebowała Magda, żeby wrócić do równowagi? Może nigdy… Mila…. Milusiu… Coś Ty nam zrobiła??!!! (doro)"
www.kotangens.org
KOTANGENS na fb
Obrazek

Fundacja KOTangens

 
Posty: 250
Od: Pt kwi 26, 2013 19:06

Post » Sob gru 20, 2014 1:14 Re: Fundacja KOTangens-Trójmiasto

Dziewczyny przytulam, gdyby nie Wy jaki bylby los tych wszystkich uratowanych przez Was kotow. Okupione jest to Waszym cierpieniem - bo w zyciu juz tak jest, ze cos za cos.
Milusiu kochana - bylas za mloda, zeby odejsc [*] Bylas czyjas, ale ten ktos zle cie potraktowal a przeciez nie zasluzylas na to....
Ronda 25.04.2014[*]
Cindy 21.08.2018[*]
Kota nie powinno sie kupowac, bo kot to przyjaciel.
Przyjaciol sie nie kupuje.
Bleise Pascal




Obrazek.

_________________
Obrazek.

Cindy

Avatar użytkownika
 
Posty: 4798
Od: Śro lut 11, 2009 13:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Sob gru 20, 2014 12:51 Re: Fundacja KOTangens-Trójmiasto

Aż mi się słabo zrobiło....
Dlaczego tak się dzieje.....
Gdy wydaje nam się, że wszystko już idzie lepszą drogą, nagle ta droga się kończy i zostaje przepaść...
Kiciunia fajna, miała już swoje bezpieczne miejsce na ziemi....miała miłość...
Współczuję Wam....
Obrazek
...Kotom bez trudu udaje się to, co nie jest dane człowiekowi:
iść przez życie nie czyniąc hałasu...
Ernest Hemingway

AnnAArczyK

Avatar użytkownika
 
Posty: 5558
Od: Pt lip 24, 2009 22:00
Lokalizacja: piękna, trójmiejska okolica

Post » Pon gru 22, 2014 14:47 Re: Fundacja KOTangens-Trójmiasto

Bardzo współczuję [*]
ObrazekObrazekObrazek

kolendra_

Avatar użytkownika
 
Posty: 266
Od: Wto cze 11, 2013 13:44

Post » Pon gru 29, 2014 9:59 Re: Fundacja KOTangens-Trójmiasto

Fundacja KOTangens pisze:Mikołaj ma specyficzne poczucie humoru najwidoczniej, bo sprawił Magdzie taki oto prezent. W naszym przypadku nie mogło być inaczej, kolejna kocia bieda :-(
Maluch, którego Magda znalazła w sobotę wieczorem na ul. Robotniczej w Gdańsku, w same Mikołajki, dostał na imię Mikołaj. Jakże by inaczej
Nasz Mikołaj to zupełne nieszczęście, ma uszkodzone oko i taką biegunkę, że cały był we we własnych odchodach. Ledwo oddychał.
Wykąpany, czysty i suchy siedzi w kojcu u Magdy. Został odrobaczony i odpchlony, dostaje antybiotyk.
Mikołaj jest uroczy, mruczy niczym traktor i ugniata kocyk. Zupełnie jakby był domowym kociakiem.... Ma około 10 tygodni.

Bardzo prosimy o pomoc dla Mikołaja: podkłady i karmę dla kociąt.
Prosimy też o pomoc w opłaceniu jego leczenia:

Fundacja Kotangens
ul. Ogarna 85/86
80-826 Gdańsk
nr konta 14 2030 0045 1110 0000 0264 0290 z dopiskiem: dla Mikołaja
lub paypal: fundacja.kotangens@wp.pl

Obrazek
Obrazek


Malutki Mikołajek... Trafił do Magdy 06.12, odszedł na zawsze 24.12 o 16.30....
Biegaj malutki szczęśliwy po niebieskich łąkach. Tam już nic nie boli ...
www.kotangens.org
KOTANGENS na fb
Obrazek

Fundacja KOTangens

 
Posty: 250
Od: Pt kwi 26, 2013 19:06

Post » Pon gru 29, 2014 10:10 Re: Fundacja KOTangens-Trójmiasto

Obrazek

Bardzo prosimy o pomoc dla Toruniaka ...

Jakiś czas temu dostałam telefon,ze kotka okociła się na ulicy Toruńskiej w Gdańsku. Na początku wydawało mi się to mało prawdopodobne,bo wszystkie kotki z tego podwórka wysterylizowalam. Niestety okazało się to prawdą. Nie znam tej kotki-matki nie wiem skąd się wzięła. Działania na tym podwórku są utrudnione,bo za każdym razem jak się tam pojawiam,zbiega jakaś pani, krzyczy I wyzywa. Nie można jej wytłumaczyć ani tego ze kocice muszą być wysterylizowane, ani tego ze trzeba chore kociaki leczyć. Kobieta była podobno lekarzem i jak twierdzi koty mają dobrą opiekę... Oczywiście to nie jest prawdą, kociaki zawsze tam miały ciężko, znajdowały schronienie w brudnej i zimnej piwnicy, karmione były resztkami ze stołu. Jak mogłam łapałam i wysterylizowałam kocice i faktycznie jakiś czas był spokój. Przejeżdżając tamtędy zatrzymywałam się aby sprawdzić czy wszystko oki.
Niestety mieszkam poza miastem i liczyłam na ludzi, którym dałam swój telefon. Oczywiście i jak zawsze nikt nie zadzwonił. Kotki zauważyła moja znajoma, przez przypadek .Na początku mówiła że są cztery. Pojechałam od razu i zobaczyłam najpierw cztery, potem pięć a w końcu z piwnicznego okienka wyłonił się szósta główka. Później okazało się ze kotków jest osiem!!! Wyglądały na zdrowe. W związku z problemami finansowymi i brakiem miejsca zostawiłam je w tej piwnicy. Za jakiś czas dostałam telefon, że kociaki chorują, a trzy już nie żyją. Znowu pojechałam zobaczyć kotki. Faktycznie była tylko ta piątku i faktycznie wszystkie chore. Złapałam tego ze zdjęcia, bo oczywiście doszło do spotkania z panią doktor, która skutecznie wystraszyła pozostałe kociaki.
Kotek okazał się bardzo chorym chłopcem. Toruniak, bo tak nazwałam go roboczo, został złapany w ostatniej chwili. Nasza pani weterynarz jest pewna ze nie przeżyłby do Świąt. Nie wiem co z pozostałymi kociakami, ja nie mogę zabrać więcej,... Nie mam już miejsca ani siły zajmować się kolejnymi chorymi kotami....
(Agnieszka)

Prosimy o pomoc dla tego biedaka:
Fundacja Kotangens
ul. Ogarna 85/86
80-826 Gdańsk
nr konta 14 2030 0045 1110 0000 0264 0290 z dopiskiem: dla Torniaka
lub paypal: fundacja.kotangens@wp.pl
www.kotangens.org
KOTANGENS na fb
Obrazek

Fundacja KOTangens

 
Posty: 250
Od: Pt kwi 26, 2013 19:06

Post » Nie sty 04, 2015 15:28 Re: Fundacja KOTangens-Trójmiasto

Miziak i Filemon stracili dom – szukają ludzi, którzy ich pokochają, tak już na zawsze....

Filemon znalazł dom wraz ze swoim przyjacielem Miziakiem! Filemon wrócił następnego dnia, mimo, ze dom wydawał się bardzo dobry, pewny. Kociak wrócił, gdyż jednak był dla pani zbyt ruchliwy jak na wówczas 4 miesięcznego kociaka. Następnego znowu dnia Pani jednak powróciła po Filemonka. Wszyscy namawiali mnie aby dać jej szansę....
Pani zabrała Filemona z powrotem do swojego domi i do Miziaka. Nie dawało mi to spokoju, odwiedziłam Panią i kociaki, wszystko było super Więc byłam szczęśliwa i spokojna.
Kilka dni temu wysłałam życzenia do naszych domów stałych z prośba o relację z życia naszych byłych podopiecznych oraz zdjęcia. Otrzymałam aż trzy maile! W tym jeden o treści: ."...jestem za granicą, szukaniem domów dla kotów zajmuje się moja córka....." Szkoda tylko że Pani zapomniała mnie o tym poinformować, do czego zobowiązywała ją umowa, którą pani sama podpisała. Okazało się, że od początku listopada kociaki mieszkały same! Dwa młode kociaki, same w pustym mieszkaniu, krótkie wizyty raz dziennie, raz na dwa dni, tyle, by sprzątnąć kuwetę, dosypać suchej karmy ...
No to w sobotę córka tej pani przywiozła mi chłopaków....

Szukamy dla chłopaków domu, ale takiego co, będzie już na zawsze, naprawdę prawdziwego domu

Kontakt w sprawie adopcji: Magda 501-584-472

Będziemy bardzo wdzięczni za pomoc w utrzymaniu kociaków:
Fundacja Kotangens
ul. Ogarna 85/86
80-826 Gdańsk
nr konta 14 2030 0045 1110 0000 0264 0290
lub PayPal: fundacja.kotangens@wp.pl
z dopiskiem: dla Filemonka i Miziaka

Obrazek
Obrazek
www.kotangens.org
KOTANGENS na fb
Obrazek

Fundacja KOTangens

 
Posty: 250
Od: Pt kwi 26, 2013 19:06

Post » Nie sty 04, 2015 15:30 Re: Fundacja KOTangens-Trójmiasto

Mandrak i Dexter- dwaj bracia szukają jednego domu!

Przedstawiam Mandraka (czarny) i Dextera (pręgus).
Są to dwaj bracia uratowani latem jako kociaki urodzone przed kotkę wolno bytującą.
Teraz to odchowane, kochane kocurki i czekają na swój własny dom w domu tymczasowym u mnie.
Oto oni:
Mandrak- zdrowy, odrobaczony, zaszczepiony i wykastrowany 8 miesięczny kocurek.
Korzysta z kuwety, drapaka, posiada książeczkę zdrowia.
Stał się prawdziwym pieszczochem- mizianki, baranki, brzuchol do głaskania.
Przychodzi się łasić, o poranku przypominam, że pora na śniadanko. W stosunku do kotów- przyjazny i otwarty.
Niestety w pierwszych kontaktach z nowymi ludźmi jest wystraszony i chowa się- nie ma w nim mimo strachu agresji.
Mandrakowi niczego nie brak no może trochę śmiałości
Ale na pewno pomogę osobom, które zdecydują się na jego adopcję w adaptacji w nowym domu.

Dexter- również 8 miesięczny kocurek, zdrowy, odrobaczony, zaszczepiony i wykastrowany.
Jakoś wciąż nie jest mu dany jego własny kochający dom. A niczego mu nie brak, no może trochę więcej odwagi- tak jak w przypadku jego brata.
Kocha inne koty, ich towarzystwo, wspólne zabawy i leżakowanie razem.
Jak na swój wiek jest dość dużym kocurem, ale bardzo łagodnym i delikatnym.
Posiada książeczkę zdrowia i oczywiście korzysta z kuwety.
Dexter w pierwszych chwilach, gdy pojawiają się nieznane mu osoby bywa trochę wycofany- jednak po chwili daje się głaskać i wskakuje na kolanka by go miziać.
Przychodzi do łóżka spać razem z nami, ale głównie po to by obdarzyć go uwagą i miziać, miziać, miziać.

Bardzo chciałabym znaleźć im jeden wspaniały i kochający dom- wiem, że to możliwie!
Może los ześle im na nowy rok ich własny tak długo wyczekiwany dom.
(Marzena)

Kontakt w sprawie adopcji Marzena 508-400-406.
Kocurki przebywają w Gdyni.

Obrazek
Obrazek
www.kotangens.org
KOTANGENS na fb
Obrazek

Fundacja KOTangens

 
Posty: 250
Od: Pt kwi 26, 2013 19:06

Post » Nie sty 04, 2015 15:33 Re: Fundacja KOTangens-Trójmiasto

Czarne brzdące Kajko i Kokosz szukają dobrych ludzi, którzy pokochają kocie maleństwa i dadzą im dom!

3 małe czarne kociaki, które na początku grudnia wylądowały w lecznicy. Już są zdrowe, odrobaczone i nawet raz zaszczepione. Tuz przed świętami przeniosły się z lecznicy do mnie, do domu.
Kociaki były trzy, ale malutka dziewczynka szybko znalazła i dom, i imię - teraz to Frajda To imię nadali jej nowi opiekunowie.
Chłopcy dwa dni przesiedzieli przestraszeni pod komodą, tylko na noc wyruszali na zwiady. Ale teraz już dzielnie grandzą roznosząc cały dom i zaczepiając starsze koty
Kajko i Kokosz wciąż jeszcze trochę boją się człowieka, ale pięknie się oswajają. I czekają na dobrych, cierpliwych ludzi, którzy pomogą im przekonać się całkowicie, że człowiek to jednak coś fajnego
Chłopcy są niemal identyczni, czarni, każdy z nich ma mały biały krawacik. Mają 10 tygodni.

Kontakt w sprawie adopcji: Małgorzata, tel. 696 734 805

Będziemy także bardzo wdzięczni za pomoc w utrzymaniu maluchów, w opłaceniu szczepień i odrobaczenia.

Dane do wpłat:
[b]Fundacja Kotangens[/b]
ul. Ogarna 85/86
80-826 Gdańsk
nr konta 14 2030 0045 1110 0000 0264 0290 z dopskiem: dla Kajka i Kokosza
lub PayPal: fundacja.kotangens@wp.pl

Obrazek
Obrazek
www.kotangens.org
KOTANGENS na fb
Obrazek

Fundacja KOTangens

 
Posty: 250
Od: Pt kwi 26, 2013 19:06

Post » Nie sty 04, 2015 15:33 Re: Fundacja KOTangens-Trójmiasto

Nowy Rok zaczynamy nowym wydarzeniem dotyczącym sprawy najistotniejszej, czyli sterylizacji kotów wolno bytujących.

W roku 2014 wysterylizowałyśmy/wykastrowałyśmy 696 kotów. Tyle zostało zapisanych w wydarzeniu, choć dane te są raczej niedoszacowane gdyż w ferworze pracy nie zawsze pamiętałyśmy aby zanotować wszystkie odłowione kocice i kocury.
To także dzięki Waszej pomocy setki, tysiące kociąt nie umarło na ulicy.
Na 2015 rok mamy ambitne bardzo plany, licząc na finansowe wsparcie gmin. I na Waszą, nasi drodzy przyjaciele i sympatycy, pomoc.

Dołączcie do wydarzenia, udostępniajcie, propagujcie naszą działalność wśród swoich znajomych. I wspierajcie nas, bardzo prosimy. Razem uda nam się więcej zdziałać!

Darowizny na sterylizacje kotek wolno żyjących można wpłacać na konto:

Fundacja KOTangens
ul. Ograna 85/86
80-826 Gdańsk
14 2030 0045 1110 0000 0264 0290 z dopiskiem: sterylizacje 2015
lub PayPal: fundacja.kotangens@wp.pl
www.kotangens.org
KOTANGENS na fb
Obrazek

Fundacja KOTangens

 
Posty: 250
Od: Pt kwi 26, 2013 19:06

Post » Nie sty 04, 2015 15:35 Re: Fundacja KOTangens-Trójmiasto

Fundacja KOTangens pisze:Obrazek

Bardzo prosimy o pomoc dla Toruniaka ...

Jakiś czas temu dostałam telefon,ze kotka okociła się na ulicy Toruńskiej w Gdańsku. Na początku wydawało mi się to mało prawdopodobne,bo wszystkie kotki z tego podwórka wysterylizowalam. Niestety okazało się to prawdą. Nie znam tej kotki-matki nie wiem skąd się wzięła. Działania na tym podwórku są utrudnione,bo za każdym razem jak się tam pojawiam,zbiega jakaś pani, krzyczy I wyzywa. Nie można jej wytłumaczyć ani tego ze kocice muszą być wysterylizowane, ani tego ze trzeba chore kociaki leczyć. Kobieta była podobno lekarzem i jak twierdzi koty mają dobrą opiekę... Oczywiście to nie jest prawdą, kociaki zawsze tam miały ciężko, znajdowały schronienie w brudnej i zimnej piwnicy, karmione były resztkami ze stołu. Jak mogłam łapałam i wysterylizowałam kocice i faktycznie jakiś czas był spokój. Przejeżdżając tamtędy zatrzymywałam się aby sprawdzić czy wszystko oki.
Niestety mieszkam poza miastem i liczyłam na ludzi, którym dałam swój telefon. Oczywiście i jak zawsze nikt nie zadzwonił. Kotki zauważyła moja znajoma, przez przypadek .Na początku mówiła że są cztery. Pojechałam od razu i zobaczyłam najpierw cztery, potem pięć a w końcu z piwnicznego okienka wyłonił się szósta główka. Później okazało się ze kotków jest osiem!!! Wyglądały na zdrowe. W związku z problemami finansowymi i brakiem miejsca zostawiłam je w tej piwnicy. Za jakiś czas dostałam telefon, że kociaki chorują, a trzy już nie żyją. Znowu pojechałam zobaczyć kotki. Faktycznie była tylko ta piątku i faktycznie wszystkie chore. Złapałam tego ze zdjęcia, bo oczywiście doszło do spotkania z panią doktor, która skutecznie wystraszyła pozostałe kociaki.
Kotek okazał się bardzo chorym chłopcem. Toruniak, bo tak nazwałam go roboczo, został złapany w ostatniej chwili. Nasza pani weterynarz jest pewna ze nie przeżyłby do Świąt. Nie wiem co z pozostałymi kociakami, ja nie mogę zabrać więcej,... Nie mam już miejsca ani siły zajmować się kolejnymi chorymi kotami....
(Agnieszka)

Prosimy o pomoc dla tego biedaka:
Fundacja Kotangens
ul. Ogarna 85/86
80-826 Gdańsk
nr konta 14 2030 0045 1110 0000 0264 0290 z dopiskiem: dla Torniaka
lub paypal: fundacja.kotangens@wp.pl



Pamiętacie małego chorego Toruniaka? Już jest zdrowy i dzielnie morduje grzechoczące myszki. I oczywiście szuka domu
Kontakt w sprawie adopcji Agnieszka 605-967-661

Obrazek
www.kotangens.org
KOTANGENS na fb
Obrazek

Fundacja KOTangens

 
Posty: 250
Od: Pt kwi 26, 2013 19:06

Post » Śro sty 14, 2015 22:15 Re: Fundacja KOTangens-Trójmiasto

Dragonka- nasza mała biedna podopieczna, na której żerowało stado kleszczy i usunięto jej ogonek teraz w pełni sił i zdrowia czeka na dom stały w domu tymczasowym u Moniki.
Dragonka jest zaszczepiona, odrobaczona. W pełni korzysta z kuwety i szybko nawiązuje kocie przyjaźnie.
Do tego jest tak niezwykle umaszczona prawda??
Komu, komu??
Kontakt w sprawie adopcji Monika 609-223-098
Obrazek
Ostatnio edytowano Śro sty 14, 2015 22:18 przez Fundacja KOTangens, łącznie edytowano 1 raz
www.kotangens.org
KOTANGENS na fb
Obrazek

Fundacja KOTangens

 
Posty: 250
Od: Pt kwi 26, 2013 19:06

Post » Śro sty 14, 2015 22:17 Re: Fundacja KOTangens-Trójmiasto

Przedstawiamy Aurelię i szukamy dla niej domu!

Obrazek

Aurelia to chyba ofiara przedświątecznych porządków. Nagle, przed Świętami Bożego Narodzenia pojawiła się na ulicy. Zaczepiała przechodniów, prosząc o pomoc. Próbowała wchodzić do sklepów szukając pożywienia i ciepła. Wyraźnie nie radziła sobie na ulicy.

Aurelia jest młodziutka, ma około roku. Jest śliczną, miłą kotką. Ludzi bardzo lubi, do kotów nie wykazuje agresji.
Aurelia została odrobaczona i odpchlona. Zostanie zaszczepiona.
Nie wiemy, czy kotka jest wysterylizowana. Nie chcemy niepotrzebnie robić jej operacji, więc gdyby w nowym domu dostała rui, zostanie wysterylizowana na koszt fundacji.

Aurelia szuka dla siebie domu. Takiego na zawsze, takiego, który jej nie porzuci, nie wystawi na dwór, na mróz.

Bardzo prosimy też o pomoc w opłaceniu odrobaczenia, odpchlenia i szczepienia Aurelii

Fundacja Kotangens
ul. Ogarna 85/86
80-826 Gdańsk
nr konta 14 2030 0045 1110 0000 0264 0290
lub paypal: fundacja.kotangens@wp.pl
z dopiskiem: Aurelia
www.kotangens.org
KOTANGENS na fb
Obrazek

Fundacja KOTangens

 
Posty: 250
Od: Pt kwi 26, 2013 19:06

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 245 gości