Kuwetkę wciąż wożę ze sobą, ale nie mam kiedy zajechać do Ciebie

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
ziazik pisze:Gibutkowa, klatka pożyczona od Ciebie wykorzystana na chorą koteczkę, w sprawie której dzwoniłam do Ciebie. Także w użyciu.
Kuwetkę wciąż wożę ze sobą, ale nie mam kiedy zajechać do Ciebie
_leśna_ pisze:Ciężka jest praca w schronisku w takim kocim okresie
Mam teraz u siebie 43 dzieciaki
_leśna_ pisze:Sorki rzadko tu jestem teraz...
Mam 7 małych kotów 3,5 tyg u siebie które miały trafić do schroniska :/
Psa i parę ptaków do karmienia
Marta ten czarny na razie bez zmian, większość dzieci dostaje leki.
On śmiga po klatce i bawi się. Ale cholera wie czy się nie rozklei
_leśna_ pisze:Już nie tak jak było ale jeszcze ma rozwolnienie.
martka pisze:Mam dwa te pierwsze malutkie, a wczoraj zabrałm z izolatki czarną koteczke w stanie krytycznym
Użytkownicy przeglądający ten dział: AdsBot [Google], Google [Bot], kasiek1510 i 1430 gości