» Śro wrz 28, 2011 9:08
Re: Widzę,czuję.Mam Dusze i Serce.Nas kotów jest wiele.SZCZECIN
Wczoraj przy blokowiskach kiedy przyszłam na miejsce karmienia z czarną kicia i kocurkiem, coś mi mignęło pod krzak.Jestem przekonana ze młody szary kocurek.W tym czasie na stołówce był ten nowy kocur dominant,ktory pojawił sie ponad dwa tygodnie temu.Takie koty potrafia zrobic wiele szkód w stadzie.Zburzyć cały ład i porządek.Normalnie to powinnam takiego wykastrować , chociaż juz nie raz o tym słyszałam i czytałam ze pewne cechy wcale nie koniecznie musza sie zmienic po kastracji, zwłaszcza w takich przypadkach.Ale nawet ta kastracja nie jest mozliwa.To stary kocur i chorowity.To szare uciekło wczoraj.Ale doskonale wiedziało gdzie leży jedzenie i o której godzinie.Wzięłam i poszłam z tym czarnym kocurkiem młodym kawałek dalej.Potem tamten wyszedł chyba i jadł z nim.Ale był juz zmrok i krzaki mi zasłaniały a ja nie chciałam go straszyc.Potem nie było juz śladu po nim.Uciekł.Moze to zaginiony kocurek spod blokowisk.Zdziczał tak przez tego nowego i w biegu zjada i ucieka.Wiem ze podobnie reagowała kicia Arlekin na Teczy.Tyle ze ona oswojona.Więc ja przy niej stałam ,żeby mogła zjeść spokojnie.