[Białystok11]nadal kociakowo :(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt paź 28, 2011 12:37 Re: [Białystok11]nadal kociakowo :(

Ewa to jest drogo za trzy szczepionki - są lecznice w której zaszczepisz taniej, jeśli będzie chciał podam namiary.

Myślę, że jeśli Gacek jest słaby powinien dalej dostawać antybiotyk w zastrzykach i powinien mieć zmieniony skoro nie ma poprawy. Trzymam kciuki za jego zdrówko :ok:

Czarnulka21

 
Posty: 958
Od: Pt wrz 04, 2009 12:12
Lokalizacja: Białystok

Post » Pt paź 28, 2011 13:44 Re: [Białystok11]nadal kociakowo :(

Asiu, podaj proszę namiary na szczepionki, potrzebuję kupić
Obrazek

MalgorzataJ

 
Posty: 953
Od: Czw sty 08, 2009 8:45

Post » Pt paź 28, 2011 16:48 Re: [Białystok11]nadal kociakowo :(

Asiu -trzy szczepionki (od pp, kociego kataru i jeszcze coś) dla trzech kocic za 100zł to drogo :?: Podaj namiary.
Gacuś przyjmuje synulox - po dzisiejszej wizycie najadł się za dużo i po 2 godz. zwymiotował -tylko dlaczgo po 2 godzinach :?: .Przez 3 doby męczyła go ponad 40 stopniowa tem. - i dlatego jest chyba taki słabiutki.Poza tym troszkę się bawi, ale więcej śpi.
Obrazek

No może się uda.

Ewa Speichler

 
Posty: 734
Od: Śro mar 04, 2009 18:29
Lokalizacja: Białystok

Post » Pt paź 28, 2011 17:45 Re: [Białystok11]nadal kociakowo :(

asika5 pisze:Mam 9 tymczasa a 6 tygryska ...to chyba przeznaczenie :ryk:
Dziś skontaktowałam się z dziewczyna Kasią, która znalazła biednego wychudzonego kotka (Kassja ta która do ciebie dzwoniła) ale powiedziała, że kotek wczoraj sie oddalił i ślad po nim zaginął. Ok 16 udałam sie na teren szpitala w odwiedziny i jak tylko przekroczyłam portiernię usłyszałam cichutkie miauuuuuuuuuu. Patrze a tu siedzi sobie kupka nieszczęścia zapakowałam do samochodu odbebniłam odwiedziny i pojechałam do tej Kasi żeby zweryfikować czy to ten sam kotek, no i potwierdziła że to on. Także był mi przeznaczony :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:
Byłam z nim dziś u weta został odpchlony odrobaczony oczka odklejone a do domu antybotyk i krople. Biedulek odsypia i cieszy sie pełna miseczką :1luvu:

Obrazek

Asiu :1luvu: , serdeczne dzięki, że zajęłaś się biedakiem.
Obrazek

kassja

 
Posty: 3417
Od: Czw lut 05, 2009 23:24
Lokalizacja: Białystok KOTKOWO

Post » Pt paź 28, 2011 20:10 Re: [Białystok11]nadal kociakowo :(

Zapraszam na bazarek dla Gabi:
viewtopic.php?f=20&t=134980&p=8133538#p8133538
Obrazek

kassja

 
Posty: 3417
Od: Czw lut 05, 2009 23:24
Lokalizacja: Białystok KOTKOWO

Post » Pt paź 28, 2011 21:40 Re: [Białystok11]nadal kociakowo :(

Kassja podlinkuj bazarek

Uprzejmie donoszę, że dziś znalazła dom jedna z koteczek z Rodzinki PL oraz jeden kocurek zamieszkał u mojej koleżanki ale pies popadł w głęboka depresję więc nie wiadomo czy tam zostanie.

asika5

 
Posty: 1087
Od: Pon gru 15, 2008 21:52

Post » Sob paź 29, 2011 0:00 Re: [Białystok11]nadal kociakowo :(

Bazarek Kasi:
viewtopic.php?f=20&t=134980&p=8134160#p8134160
Pozwoliłam sobie podlinkować, musiałam tam zajrzeć, bo często u Kasi można trafić coś pysznego :P.
Obrazek

Szałwia

 
Posty: 1010
Od: Pon lis 20, 2006 20:02
Lokalizacja: Białystok --> Gdańsk

Post » Sob paź 29, 2011 7:31 Re: [Białystok11]nadal kociakowo :(

Szałwia pisze:Bazarek Kasi:
viewtopic.php?f=20&t=134980&p=8134160#p8134160
Pozwoliłam sobie podlinkować, musiałam tam zajrzeć, bo często u Kasi można trafić coś pysznego :P.

Miło Cię widzieć na forum :lol:
Dzięki za podlinkowanie bazarku :ok:
Obrazek

kassja

 
Posty: 3417
Od: Czw lut 05, 2009 23:24
Lokalizacja: Białystok KOTKOWO

Post » Sob paź 29, 2011 17:30 Re: [Białystok11]nadal kociakowo :(

Dzisiaj na ul. Orzeszkowej siedział na samochodzie młody rudy kocurek. Był dość nieufny i zwiał pod samochód, jak podeszłam. Miejcie oczy otwarte. Nie wyglądał na zadbanego :(
Obrazek POMÓŻ MU :arrow: Obrazek

Luspa

 
Posty: 2299
Od: Pt sie 29, 2008 20:26
Lokalizacja: Białystok

Post » Sob paź 29, 2011 20:58 Re: [Białystok11]nadal kociakowo :(

Dzis oddała sie ostatnia koteczka z Rodzinki PL został tylko kocurek.

Czarnulka dziś dzwoniła do mnie pani po koteczke ale juz byłam umówiona z innymi ludzmi więc odesłałam do Ciebie.
Czy może dzwonił do kogoś Pan z Wasilkowa?... dziwny Pan....jakos nie moge go wyczuć powiedział, że juz od miesiąca szuka kotka ale jakoś nie może na niego trafić :roll: dodam, ze dzwonił z zastrzeżonego.

Z moim Gacusiem jest żle poruszanie sie sprawia mu dużą trudność prawie nie chiodzi w dodatku ma temperaturę dostaje antybiotyk. 4 listopada mam pojechać na konsultację do prof. Adamiaka może uda się go uratować :cry:

asika5

 
Posty: 1087
Od: Pon gru 15, 2008 21:52

Post » Sob paź 29, 2011 21:14 Re: [Białystok11]nadal kociakowo :(

Do mnie dzisiaj dzwonił jakiś Pan w sprawie adopcji kocurka,ale był bardzo miły i nie dzwonił z zastrzeżonego.
BAMBI I TROLKA
Obrazek
"Człowiek jest wielki nie przez to, co ma,
nie przez to, kim jest, lecz przez to, czym
dzieli się z innymi."

dorotak97

 
Posty: 3297
Od: Wto gru 23, 2008 11:52
Lokalizacja: Białystok

Post » Sob paź 29, 2011 21:21 Re: [Białystok11]nadal kociakowo :(

Ten też był miły i na dzień dobry powiedział że on też mruczy

asika5

 
Posty: 1087
Od: Pon gru 15, 2008 21:52

Post » Sob paź 29, 2011 21:35 Re: [Białystok11]nadal kociakowo :(

Tamten,aż tak dowcipny nie był :roll:
BAMBI I TROLKA
Obrazek
"Człowiek jest wielki nie przez to, co ma,
nie przez to, kim jest, lecz przez to, czym
dzieli się z innymi."

dorotak97

 
Posty: 3297
Od: Wto gru 23, 2008 11:52
Lokalizacja: Białystok

Post » Sob paź 29, 2011 22:36 Re: [Białystok11]nadal kociakowo :(

zapraszam na bazarek z którego całkowity dochód będzie przekazany po połowie na :
bezdomne koty dokamiane przez Kocią Lady i dla kotów przebywających w domu tymczasowym u J.D. :)
viewtopic.php?f=20&t=135014

arwennna

 
Posty: 524
Od: Pon lip 21, 2008 14:32
Lokalizacja: Białystok

Post » Nie paź 30, 2011 2:09 Re: [Białystok11]nadal kociakowo :(

Pewien Pan z Wasilkowa dość dawno dzwonił do mnie w sprawie kotka. Ponieważ wydał mi się jakiś inny - pojechałam zobaczyć.
Okazało się, że od lat ma chorą żonę na Alzhalmera i ktoś mu podpowiedział, że KOTEK może uzdrowić.
Była też tam obecna pewna Pani bardziej zainteresowana tym Panem, niż leżącą obłożnie chorą.
Kotek do tego Pana nie powinien trafić.

jania

 
Posty: 794
Od: Sob sty 19, 2008 16:28
Lokalizacja: Białystok

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Szymkowa i 799 gości