





Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Rudaski dogrzewałam cały czas jeden z nich ten słabszy bardzo to lubił ,drugi nie bardzo.Pingwinka też zaczęłam.Niestety jutro po południu muszę wyjechać do soboty po południu dam klucze od piwnicy Acha 13 ,nie wiem jak z nawadnianiem może będzie Asi potrzebna pomoc i pójście do lecznicy z małym.Surowica nie wiem czy została bo doktor operowała i nie miałam jak porozmawiać.Hrabia znów wymiotował niestety ,jest osowiały .Jest źle niestety.wat pisze:horacy 7 pisze:Niestety Hrabia jest smutniejszy i mocno broni sie przy jedzeniu,zaczynamy intensywne nawadnianie niestety.Nie wiem juz jak to będzie a tak bardzo chce żeby przeżył.![]()
![]()
Biedne maleństwo![]()
Basiu, czytałam, że w którymś momencie choroby one potrzebują dogrzewania, ale pewnie Ty też wiesz...
Czy wyszła tylko jedna surowica, czy jest jeszcze cos w zapasie?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510 i 1061 gości