WRO: Domek tymczasowy u Figaro52

Okruszek już ma się lepiej. Został jeszcze kompleksowo odrobaczywiony, nadal dostaje antybiotyk, ale ogólnie jest dobrze. Jedynie co to ma olbrzymi brzuszek, ale myślę że to od jedzenia , bo pochłania olbrzymie ilości, jakby chciał nadrobić.
Szukamy nadal domku dla Ksandi, Puszka i Pinki :oops:

Figaro52 pisze:Szukamy nadal domku dla Ksandi, Puszka i Pinki

Domki pilnie poszukiwane.

Oby nie zapeszyć , ale może Ksandia i Puszek....

Nie zapeszam, ale liczę na to! :ok:

to może i u mnie coś się ruszy!

Oj , to już najwyższy czas , troszkę kotki zasiedziały się u nas...

kciuki trzymam mocno :ok:

Figaro52 pisze:Oby nie zapeszyć , ale może Ksandia i Puszek....

czy coś się ruszyło :?:

czekam tylko na pozytywne odpowiedzi....

niestety nic

nikt nie dzwonił

Figaro nie ma netu , bynajmniej przez dzisiaj bo awaria
doszła nam persica , poza kolejnością, taka co ze schronu trafiła najpierw do ulv, zmiana domu tymczasowego była konieczna

ulv prawdopodobnie weźmie kotkę co mieszka w kartonie

na Krakowskiej na przeciw Praktikera

i kociczka jest ciężarna

W zeszłą niedzielę zaginął we Wrocławiu na ul. Manganowej mały, 4-miesięczny wiskasowy, popielaty kotek, wyadoptowany z kącika adopcyjnego TOZ-u. Nowa opiekunka wyprowadziła kota na spacer na szeleczkach. Kot nie ma na sobie żadnych oznakowań, jest raczej płochliwy.
Prosimy o rozesłanie wieści, może ktoś ma w okolicy znajomego.
Kot jest ciągle szukany, mimo że minęło już sporo czasu.
Poniżej link do ogłoszenia na Gumtree
http://wroclaw.gumtree.pl/c-Zwierzaki-z ... Z332058710

jessi74 pisze:niestety nic nikt nie dzwonił
Figaro nie ma netu , bynajmniej przez dzisiaj bo awaria
doszła nam persica , poza kolejnością, taka co ze schronu trafiła najpierw do ulv, zmiana domu tymczasowego była konieczna

ulv prawdopodobnie weźmie kotkę co mieszka w kartonie na Krakowskiej na przeciw Praktikera i kociczka jest ciężarna

No to niefajnie, ze nikt nie dzwoni, a koty takie fajne przecież

Kotkę koniecznie trzeba zgarnąć!!!

Trzymam kciuki za telefony i fajne domki! :ok:

jessi74 pisze:niestety nic nikt nie dzwonił
Figaro nie ma netu , bynajmniej przez dzisiaj bo awaria
doszła nam persica , poza kolejnością, taka co ze schronu trafiła najpierw do ulv, zmiana domu tymczasowego była konieczna

ulv prawdopodobnie weźmie kotkę co mieszka w kartonie na Krakowskiej na przeciw Praktikera i kociczka jest ciężarna

Persiczka cudna nazwałysmy ją Raisza. Wczoraj została wysterylizowana, miała bardzo dużo cyst.Bidulka teraz dochodzi do siebie.No i zaczynamy szukać domku dla Okruszka ( z krwawiącym sercem, gdyż malec wychowany przez nas na butelce)Maluch jest przekochany , proludzki .... :kotek: