K-ów, zagłosuj na AFN jako kandydata w konkursie w KV!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lut 04, 2011 16:38 Re: K-ów, czarna seria nas wykańcza a działać trzeba dalej ...

Tweety pisze:nadejszły koszulinki, komu tam brakuje?

Mnie, odbiorę i zapłacę jutro w gk.
Zostawiłam 2 koszyki wiklinowe na jutro na kociarni. Romeo ma sraczkę a Katii cieknie z oczka. Monetka nie zjadła chyba nic od rana. Reszta kiciów ok, wymiziałam wszystkie oprócz Olusia bo to dzikot. A szkoda, bo taki ładny.
[

kasumi

 
Posty: 2562
Od: Pt sty 15, 2010 23:19
Lokalizacja: Kraków Bieżanów

Post » Pt lut 04, 2011 16:42 Re: K-ów, czarna seria nas wykańcza a działać trzeba dalej ...

Tweety pisze:
koty
12.00 - 14.00
1: Hymen - transport i obecność Namida
2. Re i Portos - transport i obecność Namida
3: Ryfka - transport i obecność Namida


Jeśli Ryfka ma swoją klatkę, to wezmę w takim razie jeszcze Vizira do klatki z Hymenem.
Koszyk jeden zaniosę dziś wieczorem na Kocimską (on jest sporych rozmiarów).

_namida_

 
Posty: 2410
Od: Pon mar 22, 2010 16:36

Post » Pt lut 04, 2011 17:45 Re: K-ów, czarna seria nas wykańcza a działać trzeba dalej ...

_namida_ pisze:To nie wiem, może go lepiej do weta zabrać?
Te krople Magda dostała od jego opiekunów, wet przepisał. Łzawią mu od czasu do czasu, a wczoraj zobaczyła krwawe "śpiochy".
Ustalimy w GK, jak Magda będzie.


do doktora Komendy!
Obrazek

kosma_shiva

 
Posty: 3109
Od: Czw lip 03, 2008 16:56
Lokalizacja: Kraków, (Sanok)

Post » Pt lut 04, 2011 17:58 Re: K-ów, czarna seria nas wykańcza a działać trzeba dalej ...

jak stalka?
jak klarcia?

moja koszulka może poczekać, mam jedną wyżebraną od vanji :twisted:
ile wyniosło za koszulki?

(kochane pieniądze przysłali rodzice, ufffffffff :roll: mamy już co jeść ;) )

lutro, fiszko - wasze książki dotarły, chcecie na kociarnię czy któraś z was będzie jutro w gk?

cammi, jesteś boska, błyskawiczna i pakujesz jak zawodowy paker :mrgreen:

mam nadzieję, że do tego nie dojdzie, ale jutro w gk mogę wymięknąć - mam znowu gorączkę, tracę głos i jest ogólnie fajnie.
będę przed 12, nie wiem ile przed, ale przed.

Kocuria

 
Posty: 4075
Od: Nie kwi 02, 2006 12:47
Lokalizacja: Kraków / Tricity

Post » Pt lut 04, 2011 18:55 Re: K-ów, czarna seria nas wykańcza a działać trzeba dalej ...

Kocuria pisze:mam nadzieję, że do tego nie dojdzie, ale jutro w gk mogę wymięknąć - mam znowu gorączkę, tracę głos i jest ogólnie fajnie.
będę przed 12, nie wiem ile przed, ale przed.

Jak będziesz mieć gorączkę, to lepiej zostań w domu. Serio, serio.
Po co masz osłabiać się dodatkowo i zarażać innych wirusem. Przy tych tłumach to jeszcze spowodujesz epidemię.
Felczer Ci to mówi.
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Pt lut 04, 2011 19:14 Re: K-ów, czarna seria nas wykańcza a działać trzeba dalej ...

miszelina pisze:
Kocuria pisze:mam nadzieję, że do tego nie dojdzie, ale jutro w gk mogę wymięknąć - mam znowu gorączkę, tracę głos i jest ogólnie fajnie.
będę przed 12, nie wiem ile przed, ale przed.

Jak będziesz mieć gorączkę, to lepiej zostań w domu. Serio, serio.
Po co masz osłabiać się dodatkowo i zarażać innych wirusem. Przy tych tłumach to jeszcze spowodujesz epidemię.
Felczer Ci to mówi.


rozszyfrowałaś moje niecne zamiary :crying:
dobrze, mamo :mrgreen:

Kocuria

 
Posty: 4075
Od: Nie kwi 02, 2006 12:47
Lokalizacja: Kraków / Tricity

Post » Pt lut 04, 2011 19:27 Re: K-ów, czarna seria nas wykańcza a działać trzeba dalej ...

Tequila łaskawie zjadła łyżkę whiskas supreme z sardynkami. Zgodnie z sugestią Romana że ma jeść to na co ma ochotę.
Nawadniam ją glukoza i solą fizjologiczną.
IT'S OVER

Etiopia

 
Posty: 5708
Od: Pt gru 09, 2005 11:26

Post » Pt lut 04, 2011 19:51 Re: K-ów, czarna seria nas wykańcza a działać trzeba dalej ...

Widzę, że dzień kota obstawiony. Ja mogłabym być, ale na pewno nie wcześniej niż od 13. Tylko nie wiem, czy jest taka potrzeba, bo widzę, że dużo was będzie.

keria

 
Posty: 213
Od: Wto gru 01, 2009 21:10

Post » Pt lut 04, 2011 19:53 Re: K-ów, czarna seria nas wykańcza a działać trzeba dalej ...

keria pisze:Widzę, że dzień kota obstawiony. Ja mogłabym być, ale na pewno nie wcześniej niż od 13. Tylko nie wiem, czy jest taka potrzeba, bo widzę, że dużo was będzie.

Przyjdź, na stoisku przyda się wsparcie, bo będziemy z Aga we dwie!
Nie mówiąc juz o autorytecie pani doktor :mrgreen:
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Pt lut 04, 2011 20:01 Re: K-ów, czarna seria nas wykańcza a działać trzeba dalej ...

jaki ze mnie autor i tet :lol:

keria

 
Posty: 213
Od: Wto gru 01, 2009 21:10

Post » Pt lut 04, 2011 20:24 Re: K-ów, czarna seria nas wykańcza a działać trzeba dalej ...

Skoro Kocurii nie będzie, to czy przynosić te książki, będziecie miały gdzie je trzymać?
A jeszcze się chciałam spytać, czy nie trzeba Wam na Kocimską np. jakichś sztućców czy kubków/talerzy? Mam i mogę się podzielić, robię miejsce dla Morguliny ;-)
Obrazek Hexe
Obrazek Obrazek

wildhoney

 
Posty: 510
Od: Wto paź 03, 2006 11:25
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lut 04, 2011 20:26 Re: K-ów, czarna seria nas wykańcza a działać trzeba dalej ...

jak mnie ku*** boli wszystko, jaką mam ghorączkę i to wszytsko od godziny...

czy to zawsze tak musi być?

Ja oczywiscie będę, tylko od 12tej.

Jutro nie a Pana Bernasika, Jest Andrzej, za chwilę mu napiszę, co ma gadać o mnie kota.
nie dam radę calusi dzień poza domem ...
nosz, by to .......
Obrazek

kosma_shiva

 
Posty: 3109
Od: Czw lip 03, 2008 16:56
Lokalizacja: Kraków, (Sanok)

Post » Pt lut 04, 2011 20:30 Re: K-ów, czarna seria nas wykańcza a działać trzeba dalej ...

Na Kocimskiej - Monetka proszę państwa nie je, bo wikt kociarniany jej nie smakuje :twisted: W zeszycie pisane było wielokrotnie, że nie je, jak przyszłam mokre było nie ruszone, no to pozwoliłam sobie dać jej należący do katii gerberek. I co - wszamany w 3 minuty! i poprawiony smakołykami winstona, łasuch jeden :wink: W kuwecie zresztą normalna kupka i duże siku - za sprawą duchów chyba :wink:

Stalkę nakarmiłam convem i zostawiłam rozrobiony w klatce, jakby zjadła, to namida jeszcze wieczorem dołoży. Nie oglądałam brzuszka - teraz się zastanawiam może trzeba było jednak :oops: Ale panna miziata, nawet dobrze wygląda, łasi się i ugniata :)

Madame - 2x siku poza kuwetą, w kuwecie sama kupa.

Pozostali bez rewelacji.

Aha, przełożyłam worek fantów na loterię od krakusik8 na koszyki, coby się jutro nie zapomniał ;)

Edit: literówka

milu

 
Posty: 4076
Od: Nie lis 30, 2008 10:47
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lut 04, 2011 20:51 Re: K-ów, czarna seria nas wykańcza a działać trzeba dalej ...

milu pisze:Na Kocimskiej - Monetka proszę państwa nie je, bo wikt kociarniany jej nie smakuje :twisted: W zeszycie pisane było wielokrotnie, że nie je, jak przyszłam mokre było nie ruszone, no to pozwoliłam sobie dać jej należący do katii gerberek. I co - wszamany w 3 minuty! i poprawiony smakołykami winstona, łasuch jeden :wink: W kuwecie zresztą normalna kupka i duże siku - za sprawą duchów chyba :wink:


Ja zawsze Monetkę miziałam i wtedy jadła :)
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Pt lut 04, 2011 21:17 Re: K-ów, czarna seria nas wykańcza a działać trzeba dalej ...

Jutro muszę jechać do KV Tequila sobie załatwiła wenflon. :evil:
W Hucie do piętnastej jest Telega ....Dobrze że mam autobus spod domu i dojeżdżam prawie pod KV ....

Tweety daj znać czy będę potrzebna na dniu kota
IT'S OVER

Etiopia

 
Posty: 5708
Od: Pt gru 09, 2005 11:26

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 32 gości