Kocia Chatka - i dalej kociaki czekają sobie na domki...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sty 02, 2011 23:16 Re: Kocia Chatka - i dalej kociaki czekają sobie na domki...

terenia1 pisze:Mara czy w sylwestrowy wieczór dotarła do kociarni ta kobitka z kociakeim z klatki schodowej miała go przywieźć na kociarnię , czy kobieta olała sprawę?


Ta pani dzwoniła i postanowiła, że na razie spróbują zatrzymać kotka :D

Mara S

 
Posty: 6354
Od: Śro cze 09, 2010 11:51
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon sty 03, 2011 8:14 Re: Kocia Chatka 30.12 o godz. 19.30 spotkanie dyżurantów

terenia1 pisze:GRAFIK DYŻURÓW NA TYDZIEŃ OD 03.01.-09.01.2011
03.01. pon. rano Gosia wie. Beatka
04.01. wt. rano brak wie. Mara S.
05.01. śr. rano brak wie. brak
06.01. czw. rano MaraS wie. Beatka
07.01. piat. rano brak wie. Teresa
08.01. sob. Martyna wie. Mara S
09.01. niedz. rano Alienor wie. Dorotka


Ja 5 wieczorem będę

Bona44

 
Posty: 753
Od: Nie lut 07, 2010 14:45
Lokalizacja: Jaworzno

Post » Pon sty 03, 2011 8:52 Re: Kocia Chatka - i dalej kociaki czekają sobie na domki...

Po wczorajszym dyżurze - kotek krówek ze zdrowej ma to oczko w coraz gorszym stanie - co to jest? Może zacząć kropić? Tofinka wysmarowała mnie recovery gdy ją karmiłam, ale sporo zjadła. Tofik strasznie kicha a Efi ma przytkany chyba nos, bo język na wierzchu miała przez większość mojej "szychty". Faniulo absolutnie słodki, podobnie jak Leon, rzeczywiście niezwykły kot. Gdyby nie to, że Franio musi dostawać Catosal a ja mam i tak za dużo tymczasów, wzięłabym go do siebie, żeby wymyział się z nami do woli :1luvu:

Hayao czyli krówek z przepuklinką poszedł do nowego domku więc u mnie zostały na razie 2 - czarny/a Oczko i krówka Koi (dziewczynka chyba). Zostaną jeszcze tydzień, ale na następnym dyżurze niestety koniecznie je odwożę. Pan od Bońka jeszcze się ze mną nie kontaktował.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24272
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pon sty 03, 2011 9:46 Re: Kocia Chatka - i dalej kociaki czekają sobie na domki...

Witam wszystkich serdecznie z najlepszymi zyczeniami Noworocznymi, dzieki wszystkim,
a szczegolnie Ewie, ktora trzyma to wszystko w garsci :) i takiej szefowej trzeba nam bylo.

Dzieki za wspomnienie o nas, choc jestemy teraz tylko domkiem tymczasowym, staramy sie jak mozemy pomagac bezdomnym kociakom bez wzgledu na ich ilosc.
W ub.roku sporo kotkow wyadoptowalismy, ktore sa szczesliwe w nowych domkach, byly tez lzy z powodu ze nie udalo sie uratowac mimo wszelkich wysilkow i ogromnej pomocy, dalej sa w moim sercu i jak wspomne to lzy leja sie ciurkiem.
Ale za to te uratowane to wielka radosc i satysfakcja z tego co robimy.
Zycze sobie i innym aby w tym roku byly wszystkie uratowane i szczesliwe.
Dalej bedziemy domkiem tymczasowym i bedziemy ratowac te bidy, choc zakocenie duze to nie ma znaczenia czy jeden czy dwa wiecej damy rade :ok:
Dzieki pomocy dobrych ludzi i wkladu wlasnego moge zadbac o nalezyta opieke weterynaryjna,leczenie w domu oraz szczepienia, calkowite oddanie, milosc i troskliwosc takze na dzien dzisiejszy jest :ok:

Sytuacja rodzinna u nas troszke sie zmienila to moze wiecej wkladu damy na KCh jak trzeba bedzie.

Mara piszesz o p.Beatce to chyba p.Bozena bo taka znam a Beatki ze Stalowej nie znam.
Teresa chyba zapomnialas wpasc do mnie po ta fakture z Lupusa a termin sie zbliza :D
Ostatnio edytowano Pon sty 03, 2011 10:20 przez jadziaII, łącznie edytowano 1 raz
http://www.youtube.com/watch?v=KWXhyA9b4fA
Obrazek http://www.nadziejanadom.org
Tajger,Chrupka,Pela,Kapsel,Czaruś
Benek [*] Lucuś-Belmondo[*]

jadziaII

 
Posty: 1357
Od: Pt lip 04, 2008 21:39
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon sty 03, 2011 10:09 Re: Kocia Chatka 30.12 o godz. 19.30 spotkanie dyżurantów

GRAFIK DYŻURÓW NA TYDZIEŃ OD 03.01.-09.01.2011
03.01. pon. rano Gosia wie. Beatka
04.01. wt. rano brak wie. Mara S.
05.01. śr. rano brak wie. Bona44
06.01. czw. rano MaraS wie. Beatka
07.01. piat. rano brak wie. Teresa
08.01. sob. brak wie. Mara S
09.01. niedz. rano Alienor wie. Dorotka
Dzięki Bożenko.

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon sty 03, 2011 11:54 Re: Kocia Chatka - i dalej kociaki czekają sobie na domki...

Co do kotka-krówka ma na imię Pędzel :wink:, oczka były kropione wszystkim co tylko możliwe. Jedynie prosiłabym o przemywanie roztworem soli fizjologicznej postaram się w miarę wolnego czasu :twisted: podjechać z nim do weta.

nasze dwie chorowitki - Efi i Królisia. Nieco lepszy stan ale dalej EFi rzęzi w płucach. Zmiana antybiotyku na Summamed w zawiesinie i musi być podany co 12 godzin.
Najlepszym rozwiązaniem byłby dla kotek domek tymczasowy bo nie dość, że robią cyrk przy podawaniu to trzeba pilnować godzin.

Domki Tymczasowe - Czy możecie rozważyć przerzucenie swoich zdrowych tymczasów do KCH i zabranie dwóch dziewczyn do siebie? To trwa tak długo, że moze być zagrożenie życia jeśli nie wyleczymy tego porządnie.

u mnie Tola się rozłozyła i wymiotuje krwią, nie dam rady.

Filomen

 
Posty: 3710
Od: Sob lut 10, 2007 17:20
Lokalizacja: katowice

Post » Pon sty 03, 2011 12:51 Re: Kocia Chatka - i dalej kociaki czekają sobie na domki...

Filomen pisze:Co do kotka-krówka ma na imię Pędzel :wink:, oczka były kropione wszystkim co tylko możliwe. Jedynie prosiłabym o przemywanie roztworem soli fizjologicznej postaram się w miarę wolnego czasu :twisted: podjechać z nim do weta.

nasze dwie chorowitki - Efi i Królisia. Nieco lepszy stan ale dalej EFi rzęzi w płucach. Zmiana antybiotyku na Summamed w zawiesinie i musi być podany co 12 godzin.
Najlepszym rozwiązaniem byłby dla kotek domek tymczasowy bo nie dość, że robią cyrk przy podawaniu to trzeba pilnować godzin.

Domki Tymczasowe - Czy możecie rozważyć przerzucenie swoich zdrowych tymczasów do KCH i zabranie dwóch dziewczyn do siebie? To trwa tak długo, że moze być zagrożenie życia jeśli nie wyleczymy tego porządnie.

u mnie Tola się rozłozyła i wymiotuje krwią, nie dam rady.

Ewa moje wypieszczone tymczaski by chyba ze stresu umarły w KCh :o oczywiście o psychikę ich chodzi
Ostatnio edytowano Wto sty 04, 2011 8:27 przez Dorota Wojciechowska, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek
Obrazek
_______________________________________________________________________________________

Dorota Wojciechowska

 
Posty: 12931
Od: Czw lip 24, 2008 9:21
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon sty 03, 2011 14:49 Re: Kocia Chatka - i dalej kociaki czekają sobie na domki...

no nic, po naradzie z weterynarzem, zostawiamy jeszcze przez tydzień marbocyl plus inmunol i czekamy do przyszłego poniedziałku. Tydzień to za krótko na podejmowanie decyzji.

kto moze pożyczyc klatkę iniekcyjną????

Filomen

 
Posty: 3710
Od: Sob lut 10, 2007 17:20
Lokalizacja: katowice

Post » Pon sty 03, 2011 14:50 Re: Kocia Chatka - i dalej kociaki czekają sobie na domki...

ja tez dziekuje za uwzględnienie mnie ;)

jesli chodzi o okres wiosenny to pocieszajace jest to ze juz wtedy bede po kwarantannie i spokojnie otworze moj dom na wylęg kociąt :ok:
ObrazekObrazekObrazek

MarKotek

 
Posty: 4247
Od: Pon lut 23, 2009 0:36
Lokalizacja: Będzin

Post » Pon sty 03, 2011 19:51 Re: Kocia Chatka - i dalej kociaki czekają sobie na domki...

Też dziękuję za wspomnienie mej skromnej jednostki :1luvu:
Dalej mam tego samego Szefa to jakby jakie dzidzię do naszania w koszyczku
Summamed zalecany jest do podawania wyłacznie raz na dobę
Obrazek

majencja

 
Posty: 5792
Od: Wto lis 04, 2008 23:17

Post » Pon sty 03, 2011 20:15 Re: Kocia Chatka 30.12 o godz. 19.30 spotkanie dyżurantów

terenia1 pisze:GRAFIK DYŻURÓW NA TYDZIEŃ OD 03.01.-09.01.2011
03.01. pon. rano Gosia wie. Beatka
04.01. wt. rano brak wie. Mara S.
05.01. śr. rano brak wie. Bona44
06.01. czw. rano MaraS wie. Beatka
07.01. piat. rano brak wie. Teresa
08.01. sob. brak wie. Mara S
09.01. niedz. rano Alienor wie. Dorotka
Dzięki Bożenko.

Witam Dziś rano zrobiłam dyżurek w podstawowym zakresie - niestety , ze względu na bardzo ograniczony czas było: karmienie , pojenie , czyszczenie kuwetek , zamiotłam podłogę i wyrzuciłam śmieci . Jutro - czyli 4 -go stycznia mogę rano zrobić taką samą pracę . Niestety, na nic więcej po prostu nie będę miała czasu :( , bo muszę lecieć do pracy.
A dziś :
1. Tofinia i Tofinek - apatyczni , nie zainteresowani jedzeniem - chyba ich " bierze" choróbsko.
2. Królisia i Efi - dalej KK , Piotr je zabrał do lekarza,
3. Franuś szaleje za piłeczką po swoim boksie wywalając wszystko, chociaż ten ma energię
4. Leon I -szy Piękny : spokojny , oczka bardzo czerwone , ale jedzonko mu smakuje mokre i suche - pije dużo wody. Ten kotek jest piękny, dalej uważam że to kocia wersja Alaskan Husky, ten pyszczek, oczy , kolory. trzeba by go zareklamować :np.
"Marzysz o piesku Husky, ale jesteś domatorem i nie masz ochoty biegać po osiedlu po parę kilometrów dziennie ani słuchać wilczego echa , auuuu ??? w takim razie Leon to wymarzony kotek dla Ciebie . Jest równie piękny i oryginalnie ubarwiony jak Husky , ale to spokojny , szukający bezwarunkowo kochającego domu kotek, który odwdzięczy się za okazaną opiekę tuląc się w zimowe ( i nie tylko) wieczory ! "
5. Lucjan Belmondo , no ten to ma zawsze apetycik,
6. Coffi - humorzasta i tajemnicza jak zwykle ( też)
nowa kociarnia
7. Psotka -mruaczała jakby miała rujkę - przecież jest sterylizowana , albo mi się pomyliło...
8. koteczek krówek z zaropiłaymi oczkami grzeczny i z aptetytem ,
9. tajemniczy uciekinier którego tylko ogon widziałam wystartował do miseczki , a jak wróciłam z wodą- jak wyżej tak że nic nie wiem.

gosiakot

 
Posty: 1574
Od: Śro mar 24, 2010 21:08

Post » Pon sty 03, 2011 21:08 Re: Kocia Chatka - i dalej kociaki czekają sobie na domki...

Gosiu
Pędzel - krówek miał ropę w oczach ? 8O czy zaklejone wokół oka wodnisto brunatną wydzieliną ? Bo z oka mu się leje ale nie ropa?
a tak przy okazji to moja koleżanka z pracy adoptowała Maciusię, świat jest mały

Filomen

 
Posty: 3710
Od: Sob lut 10, 2007 17:20
Lokalizacja: katowice

Post » Pon sty 03, 2011 23:07 Re: Kocia Chatka 30.12 o godz. 19.30 spotkanie dyżurantów

gosiakot pisze:
terenia1 pisze:GRAFIK DYŻURÓW NA TYDZIEŃ OD 03.01.-09.01.2011
03.01. pon. rano Gosia wie. Beatka
04.01. wt. rano Gosia wie. Mara S.
05.01. śr. rano brak wie. Bona44
06.01. czw. rano MaraS wie. Beatka
07.01. piat. rano brak wie. Teresa
08.01. sob. brak wie. Mara S
09.01. niedz. rano Alienor wie. Dorotka
Dzięki Bożenko.

Witam Dziś rano zrobiłam dyżurek w podstawowym zakresie - niestety , ze względu na bardzo ograniczony czas było: karmienie , pojenie , czyszczenie kuwetek , zamiotłam podłogę i wyrzuciłam śmieci . Jutro - czyli 4 -go stycznia mogę rano zrobić taką samą pracę . Niestety, na nic więcej po prostu nie będę miała czasu :( , bo muszę lecieć do pracy.

Dzięki Gosiu :D gdybyś mogła przy okazji podrzucić podpisany aneks umowy do biura i odebrać fakturę za czynsz za styczeń byłoby super.
Gosiu i proszę podrzuć do kociarni umowę użyczenia dla mnie i oświadczenie że nie prowadzimy działalności gospodarczej do podpisania.
W środę łatka-Miłka ze zdrowaej kociarni jedzie na sterylkę, więc już rozmawiałam z Marą na wieczornym dyzurze zamknie ją w klatce na czystej kociarni i zabierze jedzonko.

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto sty 04, 2011 7:24 Re: Kocia Chatka - i dalej kociaki czekają sobie na domki...

Dzwonił pan od Bońka - w tym tygodniu powinien pójść na miejsce innego naszego kota.

Moi znajomi kociarze, którzy kilka miesięcy stracili swoje 2 koty na FIPa chcieliby adoptować od nas parkę kotów - najlepiej Toffiki. Przy czym na razie byłaby to rezerwacja, bo zabrać koty mogliby dopiero koło 20ego. Jaka jest szansa, że Toffiki będą na chodzie do tego czasu? I czy wiadomo jak reagują na psy, bo prokoci piesek pomieszkuje czasami u tych znajomych? Mieszkanie ustawione pod koty, balkon zabezpieczony.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24272
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Wto sty 04, 2011 10:00 Re: Kocia Chatka - i dalej kociaki czekają sobie na domki...

Alienor pisze:Dzwonił pan od Bońka - w tym tygodniu powinien pójść na miejsce innego naszego kota.

Moi znajomi kociarze, którzy kilka miesięcy stracili swoje 2 koty na FIPa chcieliby adoptować od nas parkę kotów - najlepiej Toffiki. Przy czym na razie byłaby to rezerwacja, bo zabrać koty mogliby dopiero koło 20ego. Jaka jest szansa, że Toffiki będą na chodzie do tego czasu? I czy wiadomo jak reagują na psy, bo prokoci piesek pomieszkuje czasami u tych znajomych? Mieszkanie ustawione pod koty, balkon zabezpieczony.


Tofiki - Myślę ze jeszcze tydzień będziemy je leczyć, tak więc 20 byłby całkiem przyzwoity. co do psów to nie wiadomo, nie były testowane, ale oba są bardzo łagodne.

dziasiaj jadę po pracy po Rudą, która ma domek bez zwierząt, miejmy nadzieję, to ostatnia jej adopcja

Boniek pójdzie w miejsce Alexa, brata Pędzla. Alex wyląduje na kociarni biedny kocurek, kara za dzikie serduszko i mało przytulasty charakter :( żal mi go bardzo, ale może sie ucywilizuje tak jak Pędzel. Oczywiście jest kastrowany.

Filomen

 
Posty: 3710
Od: Sob lut 10, 2007 17:20
Lokalizacja: katowice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 45 gości