Tymczasowe Niekochane V - marzą o domach stałych

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro maja 25, 2011 18:04 Re: Tymczasowe Niekochane V - marzą o domach stałych

Mam pytanie. Odkąd kot zaczął sam jeść przestałam masować brzuszek po karmieniu. No i kot ma okrąglutki, ale dość miękki brzuszek. I wydawało mi się, że jest ok, bo kot walił malutkie, ale jednak, kupale. No ale dziś rano w kuwecie była naprawdę niewielka kupa i martwię się, czy to wina zaprzestania masowania.
Z drugiej strony kot lata wesoło po całej kuchni, skacze jak pchła, włazi wszędzie, popiskuje tylko czasami, ale uznałam to za raczej takie odgłosy zabawy...
Jest się czym martwić?

Ronnie

 
Posty: 563
Od: Sob lis 28, 2009 14:36

Post » Czw maja 26, 2011 13:14 Re: Tymczasowe Niekochane V - marzą o domach stałych

Obserwuj malucha po prostu sama zauważysz jak cos nie tak będzie z brzuchem. Z tego co pamiętam to przez pierwsze dni jak moja Tosia zaczęła sama jeść chyba jej trochę tego brzucha domasowywałam. :ok:
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Czw maja 26, 2011 18:19 Re: Tymczasowe Niekochane V - marzą o domach stałych

No, babcia doniosła, że kot sam "rozładował napięcie". ;)
Skacze jak pchła, wciska się wszędzie, jest strasznie śmieszny.

Ronnie

 
Posty: 563
Od: Sob lis 28, 2009 14:36

Post » Czw maja 26, 2011 19:09 Re: Tymczasowe Niekochane V - marzą o domach stałych

no i super :D

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Sob maja 28, 2011 16:19 Re: Tymczasowe Niekochane V - marzą o domach stałych

Albo to ja przesadzam, albo mały urósł zauważalnie w ciągu tygodnia... 8O
I chyba jego oczka powoli zmieniają kolor, bo z niebieskich zrobiły się szarawe. :)
Aha - mam jeszcze otwarte Bebiko po małym. Przynieść do schroniska? Przyda się?

Ronnie

 
Posty: 563
Od: Sob lis 28, 2009 14:36

Post » Nie maja 29, 2011 7:00 Re: Tymczasowe Niekochane V - marzą o domach stałych

Ronni-ja się domagam fotek :wink:

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie maja 29, 2011 21:31 Re: Tymczasowe Niekochane V - marzą o domach stałych

Mała1 pisze:Ronni-ja się domagam fotek :wink:
fotki, fotki, fotki!! :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Obrazek

Maksik 24.05.2014 [i]
Dago 2.12.2010 [i]


Niekochane fb - https://www.facebook.com/#!/pages/Nieko ... 8688796858

TanundA

Avatar użytkownika
 
Posty: 2692
Od: Czw maja 27, 2010 11:39
Lokalizacja: Btm/Kce/Miko/Tychy

Post » Pon maja 30, 2011 14:02 Re: Tymczasowe Niekochane V - marzą o domach stałych

Lusi juz bezpieczna w DT u Rodziców Bereniki.
Czuje sie bardzo dobrze, szwy jeszcze zostały ale powinno byc tym razem ok. Juz jest i po powtórce łapki i po sterylce razem z cerowaniem przepukliny.
Dalej cudownie sie przytula, ale płakała w drodze.
Koniecznie chciała wyjść z transporterka:)
W domu sprawdziła wszystkie kąty znalazła to co trzeba i zaczepia przy okazji rezydentów:)

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon maja 30, 2011 20:47 Re: Tymczasowe Niekochane V - marzą o domach stałych

no i super :)
a mi znów nie udało sie zrobic jej fotek do ogłoszeń jak była bliżej:roll: :oops:

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie cze 05, 2011 21:00 Re: Tymczasowe Niekochane V - marzą o domach stałych

Skończył mi się mixol, a mały jakoś nie kwapi się do jedzenia suchego... Dajemy mu bebiko.

Ronnie

 
Posty: 563
Od: Sob lis 28, 2009 14:36

Post » Pon cze 06, 2011 9:39 Re: Tymczasowe Niekochane V - marzą o domach stałych

Ronni-a on je cokolwiek innego już?
próbujcie-skrzydełko kury gotowane, surową wołowinkę, serek biały, ryba podgotowana itd
Jak załapuje cokolwiek mokrego to mozna mu po trochu dodawac ziarenka sucehego do mokrej
a saszetki juniorki-probowaliscie?

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon cze 06, 2011 18:52 Re: Tymczasowe Niekochane V - marzą o domach stałych

Nie, ale będziemy musieli spróbować. :)
Dziś rano miałam ochotę ukatrupić małego, który zostawił mi na plecaku śmierdzącą niespodziankę. :evil: Załatwia się normalnie do kuwety, więc nie wiem skąd ten "incydent"...

Ronnie

 
Posty: 563
Od: Sob lis 28, 2009 14:36

Post » Pon cze 06, 2011 20:16 Re: Tymczasowe Niekochane V - marzą o domach stałych

Ronnie, możesz podawać małemu Gerberka, takiego dla dzieci - kurczak albo indyk :) Najlepiej podać na palcu, żeby zlizał, jak załapie i zasmakuje, nauczy się jeśc ze spodeczka :)
Anka-kocianka

Berenika

 
Posty: 218
Od: Nie sie 20, 2006 19:30
Lokalizacja: Janków Przygodzki

Post » Wto cze 07, 2011 14:25 Re: Tymczasowe Niekochane V - marzą o domach stałych

a ja chciałam przypomniec moja tymczasową Lunkę
biedna, nadal biegunkowa, nic nie pomaga :(
asia_81-dziękuję za wpłatę z jej imieniem :1luvu:
wybieram się na konsultację do Tychów, ciągle kasy brak a kicia się męczy
nikt nie wie co jej jest :(
jest na intensinalu - to salami to tylko wabik do fotki :wink: -ona az sie trzęsie jak czuje ludzkie jedzenie :roll:

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto cze 07, 2011 14:55 Re: Tymczasowe Niekochane V - marzą o domach stałych

A próbowałaś homeopatii?
Może to by jej pomoglo

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, CatnipAnia, kasiek1510 i 101 gości