Młoda, stalowa PINKI ze złamaną łapką 27.02.11 już w DS :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lut 04, 2011 21:22 Re: Młoda, stalowa PINKI ze złamaną łapką szuka DS- Łódź

Afra, korzystasz z gg, jeśli tak podaj mi na PW swój numer.

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lut 04, 2011 21:26 Re: Młoda, stalowa PINKI ze złamaną łapką szuka DS- Łódź

W tej drugiej umowie z lecznicy jest nr czipa i wszystkie dane adoptującego (adres zamieszkania, pesel, nr dowodu) do wypełnienia. To mi dała CC jak kiedyś pytałam o to jaką umowę mam mieć.
Obrazek

Afra666

 
Posty: 2208
Od: Śro wrz 01, 2010 11:50
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lut 04, 2011 21:29 Re: Młoda, stalowa PINKI ze złamaną łapką szuka DS- Łódź

Afra, to są chyba tylko dane do zmiany właścicieli w bazie (związane z czipem).
Więc o ile dobrze myślę, że to to, musisz podpisać umowę adopcyjną w dwóch egzemplarzach i dodatkowo wypełnić te dane do bazy żeby przekazać CC.

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lut 04, 2011 21:46 Re: Młoda, stalowa PINKI ze złamaną łapką szuka DS- Łódź

Zaraz lookne na ta umowę.

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lut 04, 2011 22:41 Re: Młoda, stalowa PINKI ze złamaną łapką szuka DS- Łódź

Afra, nie oddawaj kota bez chocby wizyty przedadopcyjnej.
Trzeba dom naprawde sprawdzic bo ludzie sa rozni, i na dodatek czesto klamia a potem w rozmowach badz w ostatecznej wizycie adopcyjnej wychodzi wiele kwiatkow.

Uczulil mnie ten Poznan bo dzwonili do mnie ludzie z mojej dzielnicy po moja byla tymczaske ktora juz dawno jest w domu ( stare ogloszenie) Pech chcial ze to ludzie ktorym w mojej dzielnicy zginela whiskaska polroczna, widzialam ogloszenia i dlatego tak sie zainteresowalam. Dopytaj sie w jakiej dzielnicy mieszkaja ( ogloszenia byly Kosmonautow, Wichrowe Wzgorze).
Niestety nie mam tego tel. ewentualnie moge spisac z ogloszen jak je znajde bo ludzie zrywaja. Kot im zaginal zamiast szukac w te zime intensywnie to szukaja nastepnego.

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt lut 04, 2011 22:45 Re: Młoda, stalowa PINKI ze złamaną łapką szuka DS- Łódź

Myślę, że jak by chcieli po prostu kota na miejsce tamtego to by nie szukali tak daleko, jak pod nosem tyle kotów.
Ale dzięki za rady.
Obrazek

Afra666

 
Posty: 2208
Od: Śro wrz 01, 2010 11:50
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lut 04, 2011 22:47 Re: Młoda, stalowa PINKI ze złamaną łapką szuka DS- Łódź

Afra666 pisze:Myślę, że jak by chcieli po prostu kota na miejsce tamtego to by nie szukali tak daleko, jak pod nosem tyle kotów.
Ale dzięki za rady.


ale szukaja whiskaski, dlatego Ci pisze o tym.
Nie chce Cie nastraszyc, sama jestem b. rygorystyczna od jakiegos czasu jesli chodzi o domy ale to dlatego ze chce poprostu spac spokojnie.

Moze to super i extra dom, i trzymam kciuki by tak bylo, ale przeciez warto to sprawdzic.

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt lut 04, 2011 22:50 Re: Młoda, stalowa PINKI ze złamaną łapką szuka DS- Łódź

Myślę, że jak przyjadą do mnie to wtedy ich poznam, zobaczę jacy są. Już nie będę im dodatkowo kogoś do domu wysyłać.
Obrazek

Afra666

 
Posty: 2208
Od: Śro wrz 01, 2010 11:50
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lut 04, 2011 23:02 Re: Młoda, stalowa PINKI ze złamaną łapką szuka DS- Łódź

Kurcze, przydał by się ktoś do pomocy podczas wizyty, ja jutro wyjeżdżam, może ktoś by mógł pomóc...
I w razie czego koniecznie wizyta poadopcyjna za jakiś czas.

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lut 04, 2011 23:17 Re: Młoda, stalowa PINKI ze złamaną łapką szuka DS- Łódź

ja bym zrobiła przed adopcyjna wizytę
wiem, ze to niezręcznie ale naprawdę lepiej
tak miałam z panem z poznania który chciał
adoptować moje 2 obłoczki, kiedy napisałam,
że koleżanka w Poznaniu go odwiedzi
wycofał się, po prostu nie przyjechał...

Moze Etka by się zgodziła zwizytować jutro ?
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lut 04, 2011 23:27 Re: Młoda, stalowa PINKI ze złamaną łapką szuka DS- Łódź

Kurczę, skomplikowane jest to wszystko :(
Tylko trochę mało czasu na zorganizowanie takiej wizyty. Myślałam, że wystarczy jak tu przyjedzie i z Nim porozmawiam..
Ogólnie ten Pan zgodził się na wizytę przed i po adopcji Pinki.
Obrazek

Afra666

 
Posty: 2208
Od: Śro wrz 01, 2010 11:50
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lut 04, 2011 23:29 Re: Młoda, stalowa PINKI ze złamaną łapką szuka DS- Łódź

Afra666 pisze:Kurczę, skomplikowane jest to wszystko :(
Tylko trochę mało czasu na zorganizowanie takiej wizyty. Myślałam, że wystarczy jak tu przyjedzie i z Nim porozmawiam..
Ogólnie ten Pan zgodził się na wizytę przed i po adopcji Pinki.



Afra, zrob tak.
Spotkaj sie z nimi i porozmawiaj, niech zobacza kota, zdecyduja, Ty rowniez sie zdecyduj, wypytaj o zarelko, o zabezpieczenie ( skoro maja kota to rozumiem ze balkon lub ew. okna sa zabezpieczone).
Jak Ci sie spodobaja to poprostu umow sie z nimi i odwiez kota.
Sama naocznie sprawdzisz a jak cos Ci sie nie spodoba to wezmiesz kota pod pache i dyla ;)

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt lut 04, 2011 23:38 Re: Młoda, stalowa PINKI ze złamaną łapką szuka DS- Łódź

Etka, ale tu jest ten problem, że Oni są z Poznania ja z Łodzi. Tak to bym zrobiła tą wizytę przedadopcyjną.
Ten Pan specjalnie chce przyjechać z żoną i zobaczyć Pinki, poznać ją i w ogóle zobaczyć 'co to za kot', że tak powiem.
Dlatego nie chce też sprawiać kłopotu, z tym całym zamieszaniem.. No bo w końcu jest to kawałek drogi.
Bo myślałam, że jak będzie wszystko ok, to może by małą wzięli już w niedziele.

Kurde, no nie wiem już sama w tej chwili jak mam to zorganizować i w ogóle :/
Szczególnie, że Pinki to mój pierwszy tymczas i to będzie moje pierwsze takie spotkanie :/
Obrazek

Afra666

 
Posty: 2208
Od: Śro wrz 01, 2010 11:50
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lut 04, 2011 23:49 Re: Młoda, stalowa PINKI ze złamaną łapką szuka DS- Łódź

ja bym nie oddala kota po spotkaniu nawet jak wszystko bedzie super hiper.
no ale kazdy robi inaczej, ja mowie tylko jak ja bym zrobila ;)

A nie masz mozliwosci by np za tydzien w wekend ja zawiesc?
Tak by bylo najlepiej.

sory ze tak Cie stresuje ale mialam juz taka wizyte ze wszystko bylo ok bo mi mowili to co chcialam uslyszec a w ich domu juz ok nie bylo.
czasem wazne ile jest pokoji na ile czlonkow rodziny, czy te warunki faktycznie sa fajne, czy to cieply domowy kacik, czy kot faktycznie moze robic co mu sie podoba.
ja juz nie wierze we wszystko co sie mowi, wiem ze mam problem z wydaniem bo uwazam ze wiekszosc ludzi jest niegodna ;)
dlatego sprawdz prosze. odwiez mala na miejsce. chocby by sie przekonac ze zostanie w najlepszym miejscu na ziemi a Ty bedziesz spac spokojnie z wykonana dobrze misja :)

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt lut 04, 2011 23:57 Re: Młoda, stalowa PINKI ze złamaną łapką szuka DS- Łódź

Pojechać do Poznania to ja na pewno nie mam jak. Pomijając finanse, to czasowo bym nie dała rady.
Etka, ja wiem, że to wszystko dla dobra kota.
Ale po prostu no nie dam rady pojechać.
Jak by ktoś z Łodzi mógł przyjść do mnie i pomóc z tym spotkaniem. Bo ja już w tej chwili na prawdę nie wiem co mam robić :/
Łatwo tak wszystko napisać, powiedzieć, trudniej później z realizacją tego.
I najgorsze jest to, że ja w ogóle nie mam w tym doświadczenia. Masakra.
Obrazek

Afra666

 
Posty: 2208
Od: Śro wrz 01, 2010 11:50
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510 i 79 gości