Piękny czarny Promyk...trutka...walczymy-prosimy o kciuki

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lis 22, 2010 14:46 Re: Piękny czarny Promyk...krwotok...trutka-prosimy o kciuki :(

sztuką jest teraz opanowanie krwawienia-to jest podstawa-wszystko można mu robić jak opanują krwawienie-tak powidzieli mojemu mężowi.
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy

Post » Pon lis 22, 2010 14:52 Re: Piękny czarny Promyk...krwotok...trutka-prosimy o kciuki :(

Ludzie żyją bez krtani - mają sztuczne wszczepiane, nawet syntezatory mowy. Myślę że spokojnie można z tym żyć.
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon lis 22, 2010 14:56 Re: Piękny czarny Promyk...krwotok...trutka-prosimy o kciuki :(

Marcelibu pisze:Czy założenie rurki tracheostomijnej pomogłoby? Wg mnie - na pewno - krtań by odpoczęła. Wiem, kto zakłada rurki tracheostomijne: dr Ćwierkiewicz - uczeń profesora. Mojemu Meo założył (przyszył) bez znieczulenia.


wszystko to można robic i może robiliby ale jak przestanie krwawić.teraz śpi-dostaje leki,jeśli po wybudzeniu się nie będxzie krwawil tak bardzo to mówią że jest szansa..
Ostatnio edytowano Pon lis 22, 2010 14:59 przez smarti, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy

Post » Pon lis 22, 2010 14:59 Re: Piękny czarny Promyk...krwotok...trutka-prosimy o kciuki :(

dziewczyny-ja zrobię wszystko dla dobra tego kicia ale ja się nie znam na takich szczegolowych medycznych sprawach-po prostu nie mam argumentów w dyskusji z lekarzem.

dlatego Marcelibu już dzwoni do p. doktor Kowalskiej.
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy

Post » Pon lis 22, 2010 15:05 Re: Piękny czarny Promyk...krwotok...trutka-prosimy o kciuki :(

Smarti usiadz sie, wypij kawke i przede wszystkim odetchnij. Ostatnia doba dla Ciebie tez byla koszmarem, a ze wszystko robisz, co w Twojej mocy, to wszyscy powinni widziec. Ja na moje wetki tez sie zawsze wielkimi oczyma patrze i wieze w to, co mi mowia a potem ide po rady do Was.
Moje futra dostana dzis extra mizianki, zeby mi takich rzeczy nie robily.

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Pon lis 22, 2010 15:06 Re: Piękny czarny Promyk...krwotok...trutka-prosimy o kciuki :(

Iwona, tak jak Ci rano mówiłam, straciłam 2 koty. Odeszły na moich oczach.
W przypadku Psotusia sprawa faktycznie była już przegrana - nie pracował szpik.
Ale jestem święcie przekonana i zawsze będę, że Popiołek odszedł, bo nie wszystko zrobiono.
Ja też nie chcę, żeby Promyk się męczył - nigdy nie zapomnę ostatnich chwil Psotusia.
I naprawdę uwierz mi, chciałabym bardzo zapomnieć :cry:
Ale uważam z cała mocą, że w przypadku Promysia jest trochę inaczej.
Proszę, skonsultujmy się, spróbujmy - błagam :cry: :cry: :cry:
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Pon lis 22, 2010 15:08 Re: Piękny czarny Promyk...krwotok...trutka-prosimy o kciuki :(

SecretFire pisze:Smarti usiadz sie, wypij kawke i przede wszystkim odetchnij. Ostatnia doba dla Ciebie tez byla koszmarem, a ze wszystko robisz, co w Twojej mocy, to wszyscy powinni widziec. Ja na moje wetki tez sie zawsze wielkimi oczyma patrze i wieze w to, co mi mowia a potem ide po rady do Was.
Moje futra dostana dzis extra mizianki, zeby mi takich rzeczy nie robily.

Popieram Dorotkę w 100%.
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon lis 22, 2010 15:09 Re: Piękny czarny Promyk...krwotok...trutka-prosimy o kciuki :(

Erin pisze:Iwona, tak jak Ci rano mówiłam, straciłam 2 koty. Odeszły na moich oczach.
W przypadku Psotusia sprawa faktycznie była już przegrana - nie pracował szpik.
Ale jestem święcie przekonana i zawsze będę, że Popiołek odszedł, bo nie wszystko zrobiono.
Ja też nie chcę, żeby Promyk się męczył - nigdy nie zapomnę ostatnich chwil Psotusia.
I naprawdę uwierz mi, chciałabym bardzo zapomnieć :cry:
Ale uważam z cała mocą, że w przypadku Promysia jest trochę inaczej.
Proszę, skonsultujmy się, spróbujmy - błagam :cry: :cry: :cry:

Erin Smarti pisała że Marcelibu się już konsultuje :ok:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon lis 22, 2010 15:11 Re: Piękny czarny Promyk...krwotok...trutka-prosimy o kciuki :(

smarti pisze:dziewczyny-ja zrobię wszystko dla dobra tego kicia ale ja się nie znam na takich szczegolowych medycznych sprawach-po prostu nie mam argumentów w dyskusji z lekarzem.

dlatego Marcelibu już dzwoni do p. doktor Kowalskiej.


a ja idę nakarmić resztę stada bo od wczorajszej nocy żyją na suchym tylko..
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy

Post » Pon lis 22, 2010 15:13 Re: Piękny czarny Promyk...krwotok...trutka-prosimy o kciuki :(

Kurcze ale przecież tak na chłopski rozum - to ten zabieg będzie chyba na przyśpieniu, tak? Czy nie? 8O Bo jak tak to skoro na przyśpieniu Promyk nie krwawi, to chyba nie ma problema. No chyba że to się nie robi w uśpieniu, bo na tym się kompletnie nie znam :roll: Ktoś tu pisał chyba o operacji bez przyśpienia czy jakoś tak :roll:

Kurde czasem człowiek taki głupi się czuje... :|
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon lis 22, 2010 15:16 Re: Piękny czarny Promyk...krwotok...trutka-prosimy o kciuki :(

ja już też głupia jestem..
ciekawe co wet powie marcelibu..
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy

Post » Pon lis 22, 2010 15:18 Re: Piękny czarny Promyk...krwotok...trutka-prosimy o kciuki :(

ide do kotów bo się nie doczekam .
komóra mi się ładuje więc idę bez..
moze marcelibu coś napisze w międzyczasie.
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy

Post » Pon lis 22, 2010 15:20 Re: Piękny czarny Promyk...krwotok...trutka-prosimy o kciuki :(

Jeszcze troszke jestem online, to poczekam tez.

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Pon lis 22, 2010 15:23 Re: Piękny czarny Promyk...krwotok...trutka-prosimy o kciuki :(

mój mąż jak był teraz u Promysia to mówi ze oni tam na prawdę skaczą koło niego bardzo i bardzo sie nim przejmują-aż byl w lekkim szoku że taka fajna lecznica.
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy

Post » Pon lis 22, 2010 15:24 Re: Piękny czarny Promyk...krwotok...trutka-prosimy o kciuki :(

Sytuacja jest taka: Promyk ma zaburzenia krzepliwości krwi, dlatego tak nienormalnie krwawi ta krtań. Nie wiadomo, co było pierwsze: czy pękł guz sam w sobie, czy pęknięcie (pękanie) zostało spowodowane przez trutkę - czyli przez zaburzenia krzepnięcia krwi. Teraz to jest mało ważne, istotne jest opanowanie spraw krążeniowych: czyli poprawienie krzepliwości i samych parametrów krwinkowych. Jak to powiedziała pani doktor, kot to nie pies, któremu można lać krew do "upadłego". Z jakiegoś powodu nie ma krzepliwości->kot się wykrwawia->pogarszają się parametry krwi->pogarsza się stan ogólny. Wstawienie rurki tracheostomijnej niewiele by dało, bo przechodzące powietrze przez krtań nie drażni, a następna narkoza jest teraz niewskazana. Rokowania są ostrożne do złych. Krtań Promyka wygląda jak kalafior, z którego w bardzo wielu miejscach sączy się/może się sączyć krew, nie ma jak tego pozamykać, bo jest tego po prostu za dużo (w zbyt wielu miejscach).
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], Google Adsense [Bot] i 576 gości