Wituś i Madzia (FeLV+) z Konina, za TM [' ] Już 6 lat :(

Tyle miłości

One zawsze tak śpią.
Usypia Kaśka malutką i tak niuniają razem :1luvu:

I jak tu ich nie kochać? :1luvu:

Ale piękny widoczek :1luvu:

Wituś

jaki kochany

Madzia i Wituś życzy Wszystkim cioteczkom Zdrowych i Pogodnych Świąt!

Madzia dziękuje Gibutkowej za puszeczki a szczególnie za tuńczyka. :1luvu:

O a który tuńczyk, bo chyba wysyłałam dwa rodzaje (nie pamiętam czy tego z Almo Nature już miałam ale chyba tak). Na pewno była Animonda tuńczyk biały z krewetkami i właśnie, jeśli już miałam Almo Nature, chyba też z krewetkami. Moja Sibel właśnie na takim tuńczyku non stop, innych praktycznie nie je, czasem ten Gourmet Sufflet ale to od wielkiego dzwonu.

No... mam nadzieję że Madziuli wyjdzie na zdrówko :ok:

Zajączka pięknego,
dyngusa mokrego,
koszyczka pełnego,
śniadania smacznego,
pisanek kolorowych,
świąt wesołych i zdrowych.

Wesołych Świąt dla Dużej, Dużych i Koteczków
życzy mamut z rodziną i 8-mio :kotek:

em

Aniu wesołych i spokojnych świąt a dla :kotek:

dużo dużo zdrówka!!

I ja się przyłączam do życzeń

By marzenia się spełniły,
kury jaja poświęciły,
tata nam dyngusa sprawił
ksiądz nam święta błogosławił.
Byśmy w święta byli razem
jak nam na Wielkanoc każe.

życzy nika28 i zwierzaki :1luvu:

życzę Wam spokojnych świat w dobrej atmosferze
Obrazek

I jak tam nasza Magdalenka dzisiaj?

:ok:

Aniu, wszystkiego co najlepsze dla Was, zdrowych i pogodnych Świąt

Aniu, a jak z ząbkami/dziąsłami Madzi? moja Zuzia jest ujemna, ale ma co jakiś czas problem z dziąsłami i wtedy od razu jej tak węzły wywala, właściwie nawet przy leciutkim przeziębieniu od razu węzły są wielkie (nawet większe niż Madzia miewała), ale to ładnie raguje na leczenie, po kilku dniach antybiotyku zwykle schodzi.
Trzymam kciuki za koteczki :ok:

Aniu a biochemie i jonogram będziesz jej robić? nie ukrywam, że mnie martwi najbardziej pęcherz Madzi i jej nerki.

Dziękujemy pięknie za życzenia :1luvu:

Madzia i Wituś pozdrawiają cioteczki.
Na stole w kuchni :wink:

na balkonie i w pokoju.

milenap pisze:Aniu, a jak z ząbkami/dziąsłami Madzi? moja Zuzia jest ujemna, ale ma co jakiś czas problem z dziąsłami i wtedy od razu jej tak węzły wywala, właściwie nawet przy leciutkim przeziębieniu od razu węzły są wielkie (nawet większe niż Madzia miewała), ale to ładnie raguje na leczenie, po kilku dniach antybiotyku zwykle schodzi.
Trzymam kciuki za koteczki

Aniu a biochemie i jonogram będziesz jej robić? nie ukrywam, że mnie martwi najbardziej pęcherz Madzi i jej nerki.

Milenko, Madzia ma nieładne dziąsła i kamień na ząbkach.
Badania będzie miała robione.
Leki ma podawane, z tym że Lucetam dostaje na noc, bo jak dałam rano to cały dzień chodziła jak naćpana. :roll:

Je sama, ale dokarmiam ją zmiksowanym filetem z kurczaka bo je za malutko.
Sama już nie wie co by jadła hrabianka :wink:

raz smakuje jedno a potem to już jest be. :twisted:

To się nazywa Kocie szczęście
Normalnie żyją u Ciebie Aniu :1luvu:

jak hrabiostwo

Wituś i Madzia (FeLV+) z Konina, za TM [' ] Już 6 lat :(

Kto przegląda forum