Nasze białaczkowce cz. 3

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie gru 18, 2011 20:37 Re: Nasze białaczkowce cz. 3

:cry:
Taki żal, kiedy odchodzą.
Anno, trzymaj się.
Po paru latach jakie od dnia stworzenia przeszły, dziś już jasno widać, że Panu Bogu poza kotami nic się do końca nie udało. Koty są stworzeniami skończonymi, reszta świata łącznie z psami jest wadliwa. Taki jest obiektywny stan rzeczy i daremnie jest i nie należy się nań uskarżać
J. Pilch

malwina

 
Posty: 937
Od: Sob lut 18, 2006 19:40
Lokalizacja: wwa


Post » Nie gru 25, 2011 16:56 Re: Nasze białaczkowce cz. 3

malwina pisze::cry:
Taki żal, kiedy odchodzą.
Anno, trzymaj się.

Dzisiaj umarła u Ani tez Niunia :cry:
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Nie gru 25, 2011 17:08 Re: Nasze białaczkowce cz. 3

;(

lidka02

 
Posty: 15912
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Nie gru 25, 2011 19:09 Re: Nasze białaczkowce cz. 3

Niunia [*]
:(
pwpw
 

Post » Pt gru 30, 2011 23:27 Re: Nasze białaczkowce cz. 3

Witajcie dziś byłam z resztą kotów i wyszło mi tak 5 moich kotów ma białaczkę , 6 jest zdrowych , dwa maja do powtórki testy jeden na aids a drugi na białaczkę , i jedna kotka ok 6 miesięczna ma aids .I szok .......................

lidka02

 
Posty: 15912
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Śro sty 04, 2012 16:38 Re: Nasze białaczkowce cz. 3

Pewnie gdzieś to już było napisane i pewnie doczytam, ale czy tak na szybko może mi ktoś napisać, czy mogę interferon ludzki podać z dosłownie kilkoma kropelkami sosiku z kociej puszki. Mam cztery koty białaczkowe, dziś rozpoczęłam podawanie interferonu całej czwórce. Trzy biorą bez problemów, a czwarta kotka Efisia rzuca się jak w ataku szału. Do wszelkich badań trzeba ją usypiać, prawdopodobnie jest to zaburzenie neurologiczne po jakiejś chorobie (tak wet określił) Nawet uśpiona ma drgawki i próbuje się siłować. Nie jestem w stanie jej podawać leków dopyszcznie, a nie wiem czy mogę chociaż z odrobinką sosiku. Wtedy sama by wylizała.
,,W sztuce tracenia nie jest trudno dojść do wprawy (. . .)" Elizabeth Bishop

marta-po

 
Posty: 3318
Od: Pon sie 15, 2011 17:19
Lokalizacja: okolice Warszawy

Post » Czw sty 05, 2012 10:03 Re: Nasze białaczkowce cz. 3

marta-po pisze:Pewnie gdzieś to już było napisane i pewnie doczytam, ale czy tak na szybko może mi ktoś napisać, czy mogę interferon ludzki podać z dosłownie kilkoma kropelkami sosiku z kociej puszki. Mam cztery koty białaczkowe, dziś rozpoczęłam podawanie interferonu całej czwórce. Trzy biorą bez problemów, a czwarta kotka Efisia rzuca się jak w ataku szału. Do wszelkich badań trzeba ją usypiać, prawdopodobnie jest to zaburzenie neurologiczne po jakiejś chorobie (tak wet określił) Nawet uśpiona ma drgawki i próbuje się siłować. Nie jestem w stanie jej podawać leków dopyszcznie, a nie wiem czy mogę chociaż z odrobinką sosiku. Wtedy sama by wylizała.

jak masz pewność ,że całą dawke wylize to nie ma problemu.U nas trzymamy kota w 3 osoby do podania leków :roll: ,a drugiemu podaje zastrzyki ,bo tabletek nie łyka za zadne skarby...
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Czw sty 05, 2012 17:40 Re: Nasze białaczkowce cz. 3

Witam. Prześledziłam szybciutko każdą część tematu, ale jednak to nie to samo. Każdy przypadek jest inny.
Od 1.5 roku moim wiernym towarzyszem jest białaczkowy Stefan (ma ok. 2 lat). Przyszedł do mnie wychudzony i smutny. A wiadomo, że jak już nakarmisz kota, to kota weźmiesz :P Stan kocurka wydawał mi się dobry. Miał duży apetyt, przytył. Kiedy pojawiła się możliwość przygarnięcia, pojechaliśmy do weterynarza. Węzły chłonne powiększone, wynik testu pozytywny. Ja załamana. No ale cóż zrobić z takim kotem? Leczyć! Dr prawdę mówiąc nie podszedł do tego zbyt optymistycznie :? Rozpoczął kurację sterydami i to wszystko! :evil: 1 zastrzyk/3tyg. Nie usłyszałam o żadnym betaglukanie, interferonie. Nic. Posłusznie przez jakiś czas przychodziłam, ze Stefanem na wizytę. I za każdym razem byłam przekonana, że po sterydzie mój kot czuje się gorzej, nie ma apetytu, jest osowiały. Zrezygnowałam z takiego leczenia. Stan kota wrócił do normy. Ale wiedząc, że białaczka sama się nie wyleczy, odwiedziłam innego weterynarza. Zalecana przez niego kuracja była podobna, z tym, że zastrzyk Stefanowi należało podać, kiedy nastąpi widoczne pogorszenie. W przypadku Stefunia powiększone węzły, czego ja sama nie byłam w stanie sprawdzić i tak co 3tyg wet zdzierał ze mnie kasę.

W związku z powyższym mam bardzo (BARDZO) ważne pytanie: Czy ktoś mógłby polecić mi dobrego specjalistę w Kielcach? Mam już dość amatorów, a boję się o moje futerkowe szczęście.

Stefan waży około 4kg, apetyt mu dopisuje. Jest wesołym i myślę, że szczęśliwym kotem. Niestety nie mogę się łudzić, że bez żadnych działań ten stan się utrzyma.

I ostatnie pytanie (może odpowiedź dla wszystkich jest oczywista, ale nie wiem czy dobrze rozumuję): jeżeli kotek ma powiększone węzły chłonne (nie jakoś szaleńczo) to znaczy, że białaczka jest już aktywna, si?

Z góry dziękuję za pomoc i przekazuję wszystkim, których bialaczkowi przyjaciele opuścili, ogromne wyrazy współczucia. Proszę, nie mówcie sobie: "nigdy więcej chorych kotów", bo to naprawdę wiele, kiedy chociaż jednemu uda się zapewnić godne, choćby miało być krótkie, życie.
Obrazek Stefanek Obrazek Bombuś

295955

Avatar użytkownika
 
Posty: 254
Od: Pon gru 26, 2011 14:12
Lokalizacja: Kielce

Post » Czw sty 05, 2012 18:10 Re: Nasze białaczkowce cz. 3

Mój kocio dwa dni temu dostał właśnie steryd i było lepiej ale dziś z nów osowiały i dużo kicha :(

lidka02

 
Posty: 15912
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Czw sty 05, 2012 20:13 Re: Nasze białaczkowce cz. 3

steryd działa po prostu przeciwzapalnie. nie podnosi odporności i obciąża organy :evil: jednorazowo na zwalczenie objawów ok, ale kuracja sterydowa...

btw. interferon również jest sterydem, lecz wpływa na odporność.
Obrazek Stefanek Obrazek Bombuś

295955

Avatar użytkownika
 
Posty: 254
Od: Pon gru 26, 2011 14:12
Lokalizacja: Kielce

Post » Czw sty 05, 2012 22:30 Re: Nasze białaczkowce cz. 3

I mojemu kociakowi ciagle nachodziła trzecia powieka na oba oczka po sterydzie ok , a dziś kiepsko ten sam stan :(

lidka02

 
Posty: 15912
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Czw sty 05, 2012 22:38 Re: Nasze białaczkowce cz. 3

biedny kicio. bardzo uciążliwe. u Stefana powieki również sie pokazały, ale bardzo delikatnie. po pierwszej wizycie u weta i pierwszym zastrzyku przeszły.
czy Twój kociak jest wychodzący?
Obrazek Stefanek Obrazek Bombuś

295955

Avatar użytkownika
 
Posty: 254
Od: Pon gru 26, 2011 14:12
Lokalizacja: Kielce

Post » Czw sty 05, 2012 22:44 Re: Nasze białaczkowce cz. 3

Nie ja mieszkam w bloku tylko balkon a teraz zima nic .On już miał też takie powieki te trzecie że świata nie widział to było przed sterydem , a teraz prawe oczko prawie nie widoczne :(

lidka02

 
Posty: 15912
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Czw sty 05, 2012 23:00 Re: Nasze białaczkowce cz. 3

295955 witaj w wątku :)
Jeśli prześledziłaś wszystkie części wątku na pewno natknęłaś się na informacje o ostrożności w podawaniu sterydów kotom białaczkowym? Robi się to tylko wtedy, kiedy nie ma innego wyjścia.

Nie polecę Ci weta w Kielcach, ale możesz poszukać tu viewtopic.php?f=22&t=78230 lub poszukaj użytkowników forum z Kielc i napisz do nich (np: fiona.22).

Jeśli chcesz utrzymać kota w dobrej formie, to nie lecz go "na ślepo" tylko badaj - morfologia, mocz (2-3 razy do roku), usg co jakiś czas. Nie podawaj zbędnych leków, po co obciążać organy. Poza tym dobrze karm, aby organizm miał siłę walczyć z wirusem i unikaj stresów (wiem, łatwo się mówi, a czasem do weta trzeba pójść :mrgreen: ). Uodparniaczy też nie powinno podawać się stale zbyt długo, bo mają wpływ na funkcjonowanie nerek. Poszukaj na forum informacji o tym co kot jeść powinien, czego lepiej unikać, jakie są dobre karmy. W kocim abc na głównej stronie jest taki wątek.

Na ostatnie pytanie nie potrafię odpowiedzieć.

Powodzenia :1luvu:
Obrazek

Motta brak. Wszystko jest czekaniem...
Wody — uczy pragnienie.
Brzegu — morskie przestrzenie.
Ekstazy — ból tępy jak ćwiek —
Pokoju — o Bitwach pamięć —
Miłości — nagrobny Kamień —
Ptaków — Śnieg.

Emily Dickinson

fiszka13

 
Posty: 1353
Od: Czw sty 28, 2010 22:01
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 43 gości