PRYMULKA..KRETKA!! :(( nim będzie za późno..sch.Łódź

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon wrz 20, 2010 21:02 Re: LOLA..nim będzie za późno...dziś okulista

napięcie rośnie..
trzymamy kciuki :ok:
ObrazekObrazek

naline

 
Posty: 2067
Od: Pt lip 02, 2010 8:45
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon wrz 20, 2010 21:22 Re: LOLA..nim będzie za późno...dziś okulista

będzie dobrze :ok:
dostałyśmy zastrzyki, róznorakie krople -kurację na dwa tygodnie, ale wygląda na to że obędzie się bez dodatkowych zabiegów
Obrazek

Mylić jest rzeczą ludzką,
przyznanie do błędu wymaga wysiłku, na który nie każdego niestety stać.

niebieskawck

 
Posty: 166
Od: Śro wrz 15, 2010 18:17

Post » Pon wrz 20, 2010 21:23 Re: LOLA..nim będzie za późno...dziś okulista

to malutkie uffff, ale kciuków nie puszczamy :ok:

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon wrz 20, 2010 21:37 Re: LOLA..nim będzie za późno...dziś okulista

napisałam krótko by napięcie rozładować :mrgreen:
szwy będziemy zdejmować dopiero pod koniec tygodnia
kwestia chorego oczka:
jest to efekt choroby, stanu zapalnego, infekcji :?: na pewno czegoś wewnętrznego dlatego leczymy antybiotykami (zastrzyki)+ krople (atropina,orgamax, hyabak)
trochę za dużo tego więc szczegółów wszystkich nie zapamiętałam i powtórzyć nie mogę
(może Mariusz coś dopisze, był z nami w gabinecie) :)
zrozumiałam jednak,że rokowania są pomyślne choć niestety nie jest to pewne(jak zwykle chyba)

Najważniejsze jednak,że w Loli obudziła się chęć życia :ryk:
czyli organizm podejmie walkę+ leki i powinno być dobrze :1luvu:
Jutro śmigam do apteki wykupić wszystkie krople(mogłam przekręcić nazwy odczytując z recept), no i do weta po jakąś pastę na ogólne wzmocnienie organizmu, bo słabiutka nasza Lola.
Ale apetyt wrócił i to jak, po powrocie rzuciła się na miskę jeszcze jak rozdrabniałam jedzonko :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Wszystko na dobrej drodze i nie ma potrzeby byście się dłużej zamartwiały o Lolę. Myślę ,że najgorsze ma już za sobą :piwa: :piwa: :piwa: :piwa: :piwa: :piwa: :piwa: :piwa:
Obrazek

Mylić jest rzeczą ludzką,
przyznanie do błędu wymaga wysiłku, na który nie każdego niestety stać.

niebieskawck

 
Posty: 166
Od: Śro wrz 15, 2010 18:17

Post » Pon wrz 20, 2010 21:45 Re: LOLA..nim będzie za późno...dziś okulista

oczywiście kciuki nadal wskazane, bo nic pewnego niestety to nie jest :|
Loluś jest słabiutka, wychudzona i poważnie chora :(
Ale jest już w swoim domku, pod czuła i uważną opieką własnego kochającego ludzia :1luvu:

Będę pisać na bieżąco jak przebiega leczenie. :kotek:
Obrazek

Mylić jest rzeczą ludzką,
przyznanie do błędu wymaga wysiłku, na który nie każdego niestety stać.

niebieskawck

 
Posty: 166
Od: Śro wrz 15, 2010 18:17

Post » Pon wrz 20, 2010 21:46 Re: LOLA..nim będzie za późno...dziś okulista

Podalas wszystkie istotne fakty.
Lola u weterynarza:
Obrazek
Obrazek
ObrazekObrazekObrazek

mpogorzelski

 
Posty: 1770
Od: Śro paź 29, 2008 10:46
Lokalizacja: WAWA Bemowo (Fort Bema)

Post » Pon wrz 20, 2010 21:57 Re: LOLA..nim będzie za późno...dziś okulista

Super wieści :ok:
Bardzo się cieszę!!!
Najważniejsze, że kicia zaczęła jeść.
To bardzo dobry znak!
Kciuki oczywiście ogromne :ok: :ok: :ok:
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23788
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon wrz 20, 2010 21:58 Re: LOLA..nim będzie za późno...dziś okulista

co to za cholerna infekcja..
jeszcze dzień jeszcze dwa i byłoby po drugim oczku :( :(

ale najważniejsze, że rokowania pomyślne
i że organizm podjął walkę :ok: :ok: :ok:
Biegnij Lola...biegnij do zdrówka, bo domek kochający i wspaniały już masz :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon wrz 20, 2010 22:51 Re: LOLA..nim będzie za późno...dziś okulista

I proszę już o zdjęcie banerka z Lolą , bo nieaktualny :D
Lola już we własnym domku :1luvu: :ryk:
Obrazek

Mylić jest rzeczą ludzką,
przyznanie do błędu wymaga wysiłku, na który nie każdego niestety stać.

niebieskawck

 
Posty: 166
Od: Śro wrz 15, 2010 18:17

Post » Pon wrz 20, 2010 23:09 Re: LOLA..nim będzie za późno...dziś okulista

Tak, tak, na naszym schroniskowym już zmienione:

viewtopic.php?f=1&t=117140

Post 4, Rok 2010, wiersz 32 :)

Bardzo lubię dodawać tam kolejne miniaturki :)

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto wrz 21, 2010 1:19 Re: LOLA..nim będzie za późno...dziś okulista

Cudownie ,że zaczęło wszystko układać się :piwa: :piwa: :piwa:

teraz już na pewno będzie tylko lepiej :D :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Idź zawsze do przodu,nie oglądaj się wstecz,nie holuj smutku za sobą....,,Dżem"

Annaa

 
Posty: 9795
Od: Sob lis 28, 2009 20:25
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto wrz 21, 2010 8:01 Re: LOLA..nim będzie za późno...dziś okulista

Zdrówka, zdrówka, zdrówka... :)

tamiss

 
Posty: 6179
Od: Śro lut 10, 2010 17:08

Post » Wto wrz 21, 2010 10:19 Re: LOLA..nim będzie za późno...dziś okulista

Kropelkowe leki do oczka wykupione, preparat na wzmocnienie odporności też w kropelkach zakupiłam- wolę od kapsułek, bo łatwiej i skuteczniej można podać(nie wypluje) :ok:
Dodatkowo zakupiłam u weta pastę z priobotykiem- inwencja własna, żaden lekarz o tym nie wspomniał :? , a przecież ona już miesiąc na antybiotykach i jeszcze następne dwa tygodnie antybiotykoterapi ją czeka. Samo to wywołuje ogromne osłabienie organizmu !
Pamiętajcie o osłonie przy antybiotykach u zwierzaków, ale i u siebie :D , probiotyki powinno się stosować jeszcze przez miesiąc po leczeniu. Antybiotyki są niebezpieczne i nie należy ich nadużywać :!:
Tylko nie wierzcie w słodkie preparaty z probiotykami(np.dla dzieci w formie cukierków)- nie mają sensu, bo cukier jest pożywką dla grzybów a to ich nadmierny rozrost w jelitach zabija przyjazną florę bakteryjną- to oszustwo (oczywiście jak najbardziej tyczy się to owocowych jogurtów probiotycznych). To tyle moich rad w tej kwestii :oops: Nie lubię,że jest to wciąż temat tabu. :evil:

Lola wczoraj po jedzonku, przed snem, pięknie się umyła-nie tylko nosek ale pupcię :ok:
już wie,że jest bezpieczna w swoim domku i ciężką depresję ma już za sobą :ryk: :1luvu: :ryk:
(jak cudownie pisać pozytywne wieśći :lol: )
pozdrawiamy wszystkie fanki i fanów Loli :kotek:
Obrazek

Mylić jest rzeczą ludzką,
przyznanie do błędu wymaga wysiłku, na który nie każdego niestety stać.

niebieskawck

 
Posty: 166
Od: Śro wrz 15, 2010 18:17

Post » Wto wrz 21, 2010 10:32 Re: LOLA..nim będzie za późno...dziś okulista

no skoro i pupa dzisiaj umyta..... :twisted: :piwa: :piwa: :piwa:

joluka

 
Posty: 4844
Od: Nie gru 30, 2007 16:51
Lokalizacja: Warszawa Wawer

Post » Wto wrz 21, 2010 11:56 Re: LOLA..nim będzie za późno...dziś okulista

jak się myje niunia, to już dobry znak jest :ok: uwierzyła, że jest u siebie i nikt jej nie odda :1luvu:
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, CatnipAnia, Google [Bot] i 104 gości