Bezdomniaczki Idzie Zima.Budki robótki :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lut 18, 2011 9:26 Re: Lola chore oskrzela.Tusia ciachnięta.Smyk żółtaczka[*]:(:(:(

Dzisiaj wizyta z Tusią na zastrzyk. Całymi dniami śpi po tej sterylce :( nie poznaję swojego kota :? Ale ważne że pije i je, a jak chce spać to niech śpi :)

Co do Loli dostała steryd na 5dni i po pięciu dniach(czyli od niedzieli) mamy zacząć podawać jej tabletki (pół tabletki na dzień)- w końcu będzie normalnie zjadała w jedzeniu, a nie będę jej łapać i stresować. Ostatnio jak jechaliśmy do weta uciekała mi jak ją próbowałam wskoczyła na ścianę 8O uczepiła się pazurkami i tak wisiała pół metra nad podłogą 8O 8O ciekawe jak to zrobiła :|
Jeżeli te tabletki nie pomogą (wetka będzie się konsultować z innymi lekarzami)
A Lola dalej dzika :? ponad miesiąc jest u mnie i żadnej poprawy.

U kotów wolno-żyjących spokojnie wszystko wyciachane 8) więc nic nowego nie będzie :1luvu: (aż się boje co będzie gdzie indziej) u nas życie płynie spokojnie. Dawanie jedzenia, sprzątanie, koty nie chorują. Także jest :ok:

CatAngel

Avatar użytkownika
 
Posty: 16425
Od: Pt cze 04, 2010 10:22
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pt lut 18, 2011 12:34 Re: Lola chore oskrzela.Tusia ciachnięta.Smyk żółtaczka[*]:(:(:(

i niech tak zostanie :ok: :ok: :ok:
Ludzi można podzielić z grubsza na dwie kategorie: miłośników kotów i osoby poszkodowane przez los. Oscar Wilde

ObrazekObrazekObrazekObrazek

ogonia

 
Posty: 1297
Od: Pon gru 06, 2010 12:46
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt lut 18, 2011 20:38 Re: Lola chore oskrzela.Tusia ciachnięta.Smyk żółtaczka[*]:(:(:(

i chwała Ci za to Gosiu :ok: :ok:
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.

Obrazek

Ciepła

 
Posty: 15709
Od: Nie cze 22, 2008 14:10
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Sob lut 19, 2011 10:04 Re: Lola chore oskrzela.Tusia ciachnięta.Smyk żółtaczka[*]:(:(:(

Wczoraj byliśmy z Tusią na zastrzyku (sterylka) i myślałam, że zastrzyki są wliczone w cenę sterylizacji :? a ja musiałam zapłacić za to. To po co mi zniżka na sterylkę skoro ja i tak płacę później za zastrzyki, ciekawe czy za ściąganie szwów też będę musiała zapłacić. Nie szkoda mi pieniędzy bo one idą na koty, ale skoro mi ktoś mówi, że w cenę sterlki jest już wszystko wliczone, a tu muszę płacić. No to jak to jest :?
Zapłaciłam za sterylkę 210zł po zniżce a co ona mi daje :? skoro wczoraj zapłaciłam 20zł za zastrzyk czyli wychodzi na to że za ściąganie schwów zapłącę 30zł tak żeby do równego rachunku doszło na 250zł(taka jest naturalna cena sterylki) zawiodlam się :?

A byłam tak zakręcona że zapomniałam zapyta czemu pałcę, ale 25.02 jak pójdziemy na ściąganie szwów, nie omeszkam zapytać :?
Ostatnio edytowano Sob lut 19, 2011 11:37 przez CatAngel, łącznie edytowano 1 raz

CatAngel

Avatar użytkownika
 
Posty: 16425
Od: Pt cze 04, 2010 10:22
Lokalizacja: Śląsk

Post » Sob lut 19, 2011 11:35 Re: Lola chore oskrzela.Tusia ciachnięta.Smyk żółtaczka[*]:(:(:(

no troszku to takie dziwne :roll:
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.

Obrazek

Ciepła

 
Posty: 15709
Od: Nie cze 22, 2008 14:10
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Sob lut 19, 2011 13:37 Re: Lola chore oskrzela.Tusia ciachnięta.Smyk żółtaczka[*]:(:(:(

Tusia po wczorajszej wizycie u weta-na relaxie :D
Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

A to Moonka która chętnie zatrudni się w reklamie :mrgreen:
Obrazek

CatAngel

Avatar użytkownika
 
Posty: 16425
Od: Pt cze 04, 2010 10:22
Lokalizacja: Śląsk

Post » Sob lut 19, 2011 13:39 Re: Lola chore oskrzela.Tusia ciachnięta.Smyk żółtaczka[*]:(:(:(

haha Gosia nie jestem pewna czy jej w tym kaftaniku ma sie do relaksu :wink: :ok: :ryk:
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.

Obrazek

Ciepła

 
Posty: 15709
Od: Nie cze 22, 2008 14:10
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Sob lut 19, 2011 13:42 Re: Lola chore oskrzela.Tusia ciachnięta.Smyk żółtaczka[*]:(:(:(

Ciepła pisze:haha Gosia nie jestem pewna czy jej w tym kaftaniku ma sie do relaksu :wink: :ok: :ryk:

Ona w nim chodzi jak pies rasy bokser :D

CatAngel

Avatar użytkownika
 
Posty: 16425
Od: Pt cze 04, 2010 10:22
Lokalizacja: Śląsk

Post » Sob lut 19, 2011 16:13 Re: Lola chore oskrzela.Tusia ciachnięta.Smyk żółtaczka[*]:(:(:(

Gosia, bardzo mi przykro z powodu Smyka, ale nikt nie był z w stanie przewidzieć :( Za dużo było na raz spraw, abyś była w stanie wyłapać wszystko.

Cieszę, że Tusia już w porządku, i trzymam kciuki za Lolą :ok:
Ostatnio edytowano Sob lut 19, 2011 22:43 przez olafen, łącznie edytowano 1 raz
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

olafen

 
Posty: 7216
Od: Pon kwi 07, 2008 14:23

Post » Sob lut 19, 2011 20:38 Re: Lola chore oskrzela.Tusia ciachnięta.Smyk żółtaczka[*]:(:(:(

Zdjecia sa w ... odjechane! :) relaksujaca sie Tuska bije wszystko na glowe.

Co do ceny - no przeciez dostalas upust, tak zaplacilabys to 250plus zastrzyki po sterylce, i wyszloby wiecej. Nikt Ci nigdy nie wliczy dalszej antybiotykoterapii czy przeciwzapalnych (przynajmniej ja sie z tym nie spotkalam).
Tak czy inaczej sciagniecie szwow powinno byc za darmoche :ok:
Chociaz, z drugiej strony nie szkodzi zapytac.

Jak z Lolka?

Sheyren

 
Posty: 283
Od: Śro cze 03, 2009 22:30
Lokalizacja: Przemyśl / Warszawa

Post » Sob lut 19, 2011 22:44 Re: Lola chore oskrzela.Tusia ciachnięta.Smyk żółtaczka[*]:(:(:(

Ale to i tak uważam makabrycznie dużo
Ostatnio edytowano Pon lut 21, 2011 11:47 przez olafen, łącznie edytowano 1 raz
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

olafen

 
Posty: 7216
Od: Pon kwi 07, 2008 14:23

Post » Nie lut 20, 2011 1:29 Re: Lola chore oskrzela.Tusia ciachnięta.Smyk żółtaczka[*]:(:(:(

Sheyren pisze:Zdjecia sa w ... odjechane! :) relaksujaca sie Tuska bije wszystko na glowe.

Co do ceny - no przeciez dostalas upust, tak zaplacilabys to 250plus zastrzyki po sterylce, i wyszloby wiecej. Nikt Ci nigdy nie wliczy dalszej antybiotykoterapii czy przeciwzapalnych (przynajmniej ja sie z tym nie spotkalam).
Tak czy inaczej sciagniecie szwow powinno byc za darmoche :ok:
Chociaz, z drugiej strony nie szkodzi zapytac.

Jak z Lolka?


Tylko, że od samego początku mówili, że wszystko jest w cenie sterylki, no to w końcu jest czy nie jest. Wydaje mi się że było by jeżeli bym zapłaciła 250zł. Ale że skoro dali mi "upust" na 210zł to jednak 20zł zastrzyk i pewnie 20zł szwy :? =250zł
No ale rozdrabniać się nie będę. Mnie chodziło tylko o to, że JAK W CENIE STERYLKI to tak ma być a nie + jeszcze :?

Co do Loli jutro przestaje działać staryd i mamy podać jej tabletki(bazgroły w tej książeczce, że odczytać nie umie :? a takie te nazwy łacińskie, że zapominam ich :D ) w połowie przyszłego tyg mamy zadzwonić i powiedzieć jak zareagowała na nie. Teraz jak jest na sterydzie to jej tak nie słychać lepiej oddycha, spać może.
Teofilina tylko jej zaszkodziła :( więc to odpadło.

Rozmawiałam z jedną panią której kot [*] miał to samo, ona władowała w niego około 200 zastrzyków przez pół jego życia, pełno leków które i tak nie przyniosły poprawy, a raczej zabiły by kota i w końcu przestała go leczyć(męczyć ciągłymi wizytami stresować lekami). Nadal charczał, ale żył z tym 16długich lat nie męczył się. Ona powiedziała, że to nie było silne(czyli coś podobne co teraz Lola ma-ona właśnie tak cicho charcz, ale to dlatego że jest na sterydzie) Ja czasami się zastanawiam czy to wszystko pomoże, czy wręcz odwrotnie tylko zaszkodzi. Ona ma 6-7miesięcy i nie chciałabym aby jej te leki zaszkodziły.

Jedyne kiedy mogę pogłaskać Lolę :1luvu: to jak śpi na fotelu :? chyba już się nie oswoi.

Lola
Obrazek Obrazek

Obrazek

No Tuśce zaczyna się nie podobać :D i młoda dobiera się do szwów :( :roll: muszę cały czas ją widzieć bo non stop coś tam robi, nawet potrafi już odwiązać gumki które ma zawiązane na grzbiecie :ryk: 8O

Tusia
Obrazek Obrazek

CatAngel

Avatar użytkownika
 
Posty: 16425
Od: Pt cze 04, 2010 10:22
Lokalizacja: Śląsk

Post » Nie lut 20, 2011 2:27 Re: Lola chore oskrzela.Tusia ciachnięta.Smyk żółtaczka[*]:(:(:(

Moje to rozrywają gumki i wstążki na części drobne :roll: :ryk: :1luvu: :dance2: :dance: :smiech3:

Alisia

 
Posty: 779
Od: Wto lut 15, 2011 20:16
Lokalizacja: Warszawa/Wola

Post » Nie lut 20, 2011 14:30 Re: Lola chore oskrzela.Tusia ciachnięta.Smyk żółtaczka[*]:(:(:(

Droga CatAngel,bądź dobrej myśli,co do oswojenia Loli. Mojego Wikusia jak przygarnęłam,to był zupełny dzikusek :evil: Po trzech misiącach dał się dopiero pogłaskać,siedział większość czasu pod szafą. Przez rok nie miauczał,myślałam,że jest niemową. Mam go już 3 lata. Teraz śpi ze mną w łóżku na podusi,nie drapie,nie gryzie,lubi być całowany w pyszczek.
Wszystko zależy od tego,ile czasu poświęcisz Loli. Miłość,dobre słowo,pełna miseczka czynią cuda. Wierzę,że może z niej jeszcze być miziasta kocia.
Obrazek

wikuś66

 
Posty: 87
Od: Śro sty 19, 2011 18:48

Post » Nie lut 20, 2011 18:05 Re: Lola chore oskrzela.Tusia ciachnięta.Smyk żółtaczka[*]:(:(:(

Trzymam za Cię kciuki :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

olafen

 
Posty: 7216
Od: Pon kwi 07, 2008 14:23

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], nfd, WilliamGreva i 56 gości