Maluszki urodzone na węglu. Lila[']Mateńka['] Lesiu[']-FIP:(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto cze 08, 2010 20:23 Re: Maluszki urodzone na węglu. Szukaja domu.

moje kochane futerka! :mrgreen:

a zaszczepione już?
a w ogole są juz przymiarki do ciachnięcia mamusi?

kasiatatry

 
Posty: 858
Od: Nie cze 15, 2008 14:57

Post » Wto cze 08, 2010 20:30 Re: Maluszki urodzone na węglu. Szukaja domu.

a są już zaszczepione :D

a to Twoje dwie kruszynki jeśli oczywiście mamusia Ci je odda:
Obrazek Obrazek

kasia(1)

 
Posty: 1142
Od: Czw cze 04, 2009 8:00
Lokalizacja: Pabianice

Post » Wto cze 08, 2010 20:33 Re: Maluszki urodzone na węglu. Szukaja domu.

Lenka ma diabełki w oczkach :) bedzie z niej urwis :ryk:

kasiatatry

 
Posty: 858
Od: Nie cze 15, 2008 14:57

Post » Wto cze 08, 2010 20:55 Re: Maluszki urodzone na węglu. Szukaja domu.

Mniam mniam mniam...jestem glodny wilk i porwe maluszki kluszki :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Śro cze 09, 2010 0:47 Re: Maluszki urodzone na węglu. Szukaja domu.

rety jakie one prześliczne :1luvu:

a ja mam inne pytanie do Kaś dwóch :) jak Wy separujecie te maluchy od innych? Tzn. są w różnych pokojach czy różnych DT? bo chyba nie... i czemu nie mogą brykać, swawolić i figlować razem? :mrgreen:
ObrazekObrazek

Wcześniej na forum jako "qlenka"

rudomi

Avatar użytkownika
 
Posty: 1955
Od: Sob lis 26, 2005 18:46
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro cze 09, 2010 5:43 Re: Maluszki urodzone na węglu. Szukaja domu.

A czarny Lesio nie ma domku :( :( :( -jak to mozliwe,żeby jeszcze ktos takiego cudeńka nie pokochał???
Zachecam do wzięcie kocurka-mam tylko jednego,pozostałe trzy to koteczki,ale Ptys jest wyjatkowy-czuły,słodki jak cukierasek-Lesio też taki bedzie!!!
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Śro cze 09, 2010 5:49 Re: Maluszki urodzone na węglu. Szukaja domu.

qlenka pisze:rety jakie one prześliczne :1luvu:

a ja mam inne pytanie do Kaś dwóch :) jak Wy separujecie te maluchy od innych? Tzn. są w różnych pokojach czy różnych DT? bo chyba nie... i czemu nie mogą brykać, swawolić i figlować razem? :mrgreen:

Koty są od siebie odseparowane w różnych pokojach, początkowo dlatego, że nie były szczepione, więc w razie infekcji jednego nie chcieliśmy narażać pozostałych. Teraz dochodzi jeszcze kwestia matki węglareczki, która broni swoich małych i nie pozwala ŻADNEMU kotu wejść do pokoju. Owszem, jak maluszki dwa były przyniesione, to nie robiła im krzywdy, ale tylko wtedy gdy płakały, bo jak były spokojne, to warczała na nie :( Są plany, żeby dwa najmniejsze przenieść do węglareczków, coby maluchy mogły się razem bawić, ale te maluchy z kolei to wolą uciekać ze swojego pokoju do kotów naszych "stacjonarnych" i nie wiem czy jakbym je teraz wpuściła matce węglareczce to była by zadowolona, że maluchy bawią się jej ogonem, bo jej kociaki już z tego wyrosły...

kropkaXL pisze:A czarny Lesio nie ma domku :( :( :( -jak to mozliwe,żeby jeszcze ktos takiego cudeńka nie pokochał???
Zachecam do wzięcie kocurka-mam tylko jednego,pozostałe trzy to koteczki,ale Ptys jest wyjatkowy-czuły,słodki jak cukierasek-Lesio też taki bedzie!!!

No to proponuję się dokocić kocurkiem, a mamy takiego jednego czarnego-pręgowanego na stanie i na dodatek ma piękne imie-nazywa się Lesław :mrgreen:

kasia(1)

 
Posty: 1142
Od: Czw cze 04, 2009 8:00
Lokalizacja: Pabianice

Post » Śro cze 09, 2010 6:54 Re: Maluszki urodzone na węglu. Szukaja domu.

kasia(1) pisze:Ktoś tu chyba wołał zdjęć??
takie sobie małe kotki o...

Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek

Dzidziusie kochane :1luvu: :1luvu: :1luvu:

A Myszka to gdzie? :?
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40409
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Śro cze 09, 2010 9:17 Re: Maluszki urodzone na węglu. Szukaja domu.

Sprobuj moze najpiew je w kontenerku w ten pokuj wstawic. Powachaja sie i pokochaja od razu. A Matenka jest taka kochana, ze nie powinna byc zla na nie.

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Pt cze 11, 2010 16:48 Re: Maluszki urodzone na węglu. Szukaja domu.

Dzwonił właśnie Pan z zapytaniem o Kasie... :cry: zaproponowałam naszą węglareczkę- Myszkę, oczywiście po sterylizacji.
To taka cicha, spokojna, kochana koteczka jest, oby ją też Ktoś pokochał i oczywiście jej synusia czarnego. :1luvu:
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40409
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Pt cze 11, 2010 16:51 Re: Maluszki urodzone na węglu. Szukaja domu.

Dzwonił właśnie Pan z zapytaniem o Kasie... :cry: zaproponowałam naszą węglareczkę- Myszkę, oczywiście po sterylizacji.
To taka cicha, spokojna, kochana koteczka jest, oby ją też Ktoś pokochał i oczywiście jej synusia czarnego. :1luvu:

A ona co na to?
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Ewschen

 
Posty: 829
Od: Sob mar 08, 2008 19:40
Lokalizacja: Hargesheim

Post » Pt cze 11, 2010 20:17 Re: Maluszki urodzone na węglu. Szukaja domu.

a pan jest od pani, z którą wcześniej rozmawiałaś?
co za pech to jest :(
ObrazekObrazekObrazek
ZAPRASZAM NA WYPRZEDAŻ U CYNAMONA I WANILII:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=27&t=134893&p=8123784#p8123784

cynamon i wanilia

 
Posty: 3580
Od: Sob maja 24, 2008 20:16
Lokalizacja: konin

Post » Pt cze 11, 2010 20:36 Re: Maluszki urodzone na węglu. Szukaja domu.

Nic nik nie wie, nikt nie widzial? Toc ona musi sie znalesc. Gdzie jej jeszcze szukac?
Aniu, jak glowa?

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Sob cze 12, 2010 11:51 Re: Maluszki urodzone na węglu. Szukaja domu.

Pan się nie odezwał. :(

Ja chodzę i tylko co róż je karmię, bo mateńka mi wygląda na chudzieńką. :(
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40409
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Sob cze 12, 2010 13:00 Re: Maluszki urodzone na węglu. Szukaja domu.

Gdybym mogła,juz dawno bym jakiegoś malucha przygarnęła Kasiu:( :( :(
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, lucjan123 i 73 gości