Tweety pisze:lutra pisze:hmm, może Aga da radę się umówić na później, Aga?
jestem, jestem ...odbierałam dzisiaj zezwolenie na budowę kociarni tzn domu, w którym ma być kociarnia "Pod Kićką i Wisienką", potem musiałam podyskutować z panem koparkowym o wyższości tłucznia nad drobniejszym kruszywem dla celów drogi pod gruszkę z cementem i czy 4 samochody po 15 ton to nie będzie za wiele na taką drogę, bo ja obstawiałam 3, i tak dalej w ten deseń.
Kastapra, Ty się umów ze mną jakoś na przeliczenie ile czego i w ludzkich pieniądzach, bo im szybciej ja zacznę tym szybciej skończy się problem dyżurów na WielopoluWięc opłaca Ci się dać maksymalne rabaty, bo wtedy będziesz miała jeden wieczór w tygodniu dla siebie. Czyż to nie luksus?
![]()
Luterko, zadzwonię do Pana i jakoś się umówię, jeszcze nie wiem jak, bo przez te jazdy podkrakowskie dotarłam dopiero do pracy, gdzie większość już raczej kończy a ja jestem w lesie
Aga najlepiej byłoby żebyście się do nas wybrali z Robertem, a przede wszystkim uzgodnili z majstrami ile czego trzeba. Szczegóły na żywo
