Umrzeć.. - potrzebne środki za zabieg Kocidy - 600 i badanie

**Adopcje: 12 >>** · » Pt cze 12, 2009 15:57

Gratulacje! A co z suczkami sie dzieje.Nic o nich nie piszesz.

Co do naszych kotuchów-to widać i czuć(w drobniutkich kosteczkach) :cry:

Na pewno nie głodowały. Było im lepiej niz innym bezpańskim. Miały kochajaca je Dużą :lol:

Oby szybko znalazły domki.

**Adopcje: 12 >>** · » Pt cze 12, 2009 16:06

A co słychas u reszty tj.u Achai, Kocidy, Aldo?
Bo ,że Trusia walczy o kanape z nówką sztuka to juz wiemy :wink:

» Pt cze 12, 2009 16:52

O suczkach nie pisze, bo juz spokojnie moge o nich zapomniec. ;-)

Swiruja w nowych domach. :-)

Aldo musial na dzialkach poznac "charakterek" Trusi. Jak mieli okazje pobyc jednoczesnie "na salonach" to on na wszelki wypadek omijal ja szerokim lukiem. Madry chlopak. :-)

» Pt cze 12, 2009 18:12

Nie spadamy i na górę hopsamy!

» Pt cze 12, 2009 20:49

ASK@ pisze:A co słychas u reszty tj.u Achai, Kocidy, Aldo?

» Pt cze 12, 2009 22:12

Daszek ma na Allegro jednego obserwującego. trzymajcie kciuki!

» Pt cze 12, 2009 22:49

Są!

» Sob cze 13, 2009 8:00

» Sob cze 13, 2009 10:24

Zapraszam na bazarek
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=4546151#4546151

» Sob cze 13, 2009 13:22

hanelka pisze:
ASK@ pisze:A co słychas u reszty tj.u Achai, Kocidy, Aldo?

Achaja juz dostala drugi steryd i obserwujemy
musze ja tez zapisac na USG

**Adopcje: 12 >>** · » Sob cze 13, 2009 13:30

Jowita pisze:Daszek ma na Allegro jednego obserwującego. trzymajcie kciuki!

Trzymamy!
Wpierw martwie sie,że domków nie ma, a potem martwie sie,ze to ktos nieodpowiedzialny.Rozhisteryzowana blondynka jestem!

**Adopcje: 12 >>** · » Sob cze 13, 2009 13:31

Wieczorowa porą Jasio przytargał z łazienki myjke(taka napuszona siatkę) i pokazywał Daszkowi jak jej sie uzywa. Tak fajnie chłopaki trenowali suche mycie ,ze do dzisiaj odkurzam. TZ tylko wymownie patrzył. Reszta czeredy przygladała sie .Nastepnie kumple połozyli sie obok siebie dopieszczali i myli (juz na mokro).Obejmowali łapkami, wymyli uszka i pysie, przednie łapki i pazurki... (głupia jestem bo prawie sie poryczałam jak na nich patrzyłam) i wrócili do suchego treningu. Dotad myjki uzywali,az pospali sie na podłodze.
Dzis kupiłam drugą.Mysle,że kolor obojetny.
Niestety aparat sie rozładował i zdjęć nie będzie .

» Sob cze 13, 2009 13:46

ASK@ pisze:Wpierw martwie sie,że domków nie ma, a potem martwie sie,ze to ktos nieodpowiedzialny.Rozhisteryzowana blondynka jestem!

Wszystkie jesteśmy rozhisteryzowane blondynki - wiadomo, serce nie sługa :oops:

Ale byle komu nie oddamy! Nie ma takiej możliwości

**Adopcje: 12 >>** · » Sob cze 13, 2009 14:01

hanelka pisze:
ASK@ pisze:Wpierw martwie sie,że domków nie ma, a potem martwie sie,ze to ktos nieodpowiedzialny.Rozhisteryzowana blondynka jestem!

Wszystkie jesteśmy rozhisteryzowane blondynki - wiadomo, serce nie sługa
Ale byle komu nie oddamy! Nie ma takiej możliwości

Własnie zawsze sie tego boje,że cos przegapie.Albo ze dobrze sie maskuja, bo jestesmy którąś z kolei osoba i zdążyli sie wyszkolic co mówić. Strasznie stresujace i krzywdzace innych.

Wiesz hanelko, ja prawie Jasia wyadoptowałam do takiego niepewnego domu. Zamroczyła mnie chyba radość,że nareszcie jakis sensowny domek sie odezwał po długim okresie. Kontrolka późno mi sie zapaliła-ale zapaliła!!!!A potem miałam wyrzuty,że może kobite skrzywdziłam. I tak źle i tak nie dobrze!

**Adopcje: 12 >>** · » Sob cze 13, 2009 14:22

Na otarcie łez inne pieszczochowanie. Jednak chłopaki wola wyrko rozbebrane do leżenia. Daszkowi ciężko zrobic samotne zdjecie.No chyba że lezy ze mna :lol:

Umrzeć.. - potrzebne środki za zabieg Kocidy - 600 i badanie

Kto przegląda forum