Biafra pisze:Na dzień dzisiejszy Zarząd Fundacji podjął decyzję , że wyda wszystkie koty bez względu na to czy Pani Bożena i Pani Marzena są ...przywiązane i stawiają opór.
Trzeba ich tylko o wizycie odpowiednio wcześniej uprzedzić, żeby mogli przyjechać na miejsce, opanować sytuację-tzn stawić czoło Pani Wahl.
Jakakolwiek dyskusja z nią jest bez sensu![]()
Wszyscy niepotrzebnie tracą nerwy i zniechęcają się do kotów bo są z tego a nie innego miejsca.
Biafra, jak to właściwie jest, czyja to fundacja? Jak sięma p. Wahl do zarządu? Kto decyduje zgodnie z prawem a kto faktycznie? Jak się do tego ma p. Marzena? Przepraszam, że znowu się dopytuję, ale może dziewczynom łatwiej będzie podejmowac decyzje znając realia (np. gdyby zostało ustalone, żeby robic awanturę prawno-medialną). Zakładam, że nie jestem jedyną osobą niezorientowaną w tym układzie

Bardzo ważny punkt: pomoc będzie udzielana KOTOM, nie p. Wahl. Czyli niezależnie od tego jak ona podejdzie do sprawy, czy będzie robiła trudnosci, czy nie, ona jest okolicznoscią zewnętrzną - to koty proszą o ratunek. Nie robimy tego dla niej, robimy to dla kotów!