160 Kotów Szczecin Prosimy o Wsparcie

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto mar 24, 2009 18:20

no wlasnie widzisz Jaba takie potwory
ja tez tego nie rozumiem

ale z tym sprzataniem kibli to sie zgadzam
Angole to straszny narod w sesnie brudasy niemozliwe i swinie jesli chodzi o toalety
takze przydalo by sie takim g..ka troche tutaj porpacowac
w du....e by dostali to i szacunku do zycia i zywych istot by sie nauczyli :evil: :evil: :evil: :evil:

wiora

Avatar użytkownika
 
Posty: 6012
Od: Czw sty 24, 2008 0:19
Lokalizacja: leszno:) /Baile Atha Cliath/Malta-Ibi patria, ubi bene

Post » Wto mar 24, 2009 19:38

podrzuce :D

wiora

Avatar użytkownika
 
Posty: 6012
Od: Czw sty 24, 2008 0:19
Lokalizacja: leszno:) /Baile Atha Cliath/Malta-Ibi patria, ubi bene

Post » Wto mar 24, 2009 20:19

Pusto i cicho sie zrobilo... tez podrzuce :wink:
Obrazek

Istna

 
Posty: 1380
Od: Sob sty 19, 2008 14:25
Lokalizacja: Szczecin

Post » Wto mar 24, 2009 20:26

Pani Iza miala chyba dzisiaj do pokonania zaspy - mam nadzieje ze udalo sie Pani dotrzec do wszystkich glodomorkow ? Moje przystankowce dostaly dzis 4 posilki - ze wzgledu na ta pogode i ja i inna karmicielka poczulysmy sie w obowiazku odwiedzic nasze sierotki po dwa razy - i spotkalysmy sie na tym drugim podwojnym obiedzie 8) Moj elegancik wisial nad micha nastroszony z polprzymknietymi oczkami - mam nadzieje ze sie nie przejadl... No ale ze wzgledu na aure i mrozna noc przyda mu sie pelen brzunio :)
Monika jak Twoja piekna biala kotka ? Napisz cos, co z nia ? :?
Obrazek

Istna

 
Posty: 1380
Od: Sob sty 19, 2008 14:25
Lokalizacja: Szczecin

Post » Wto mar 24, 2009 20:32

Istna mysle ze najwiecej informacji uzyskasz na watku tej biednej kiciulki :(

wiora

Avatar użytkownika
 
Posty: 6012
Od: Czw sty 24, 2008 0:19
Lokalizacja: leszno:) /Baile Atha Cliath/Malta-Ibi patria, ubi bene

Post » Wto mar 24, 2009 20:34

kicia walczy o życie :cry:
tu jest jej wątek przepraszam ale nie mam siły pisać zaraz bedzie wet zeby podać jej kroplówke :cry:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=90573&start=75
Obrazek Obrazek

monika74

 
Posty: 3711
Od: Czw gru 25, 2008 14:45
Lokalizacja: Świnoujście

Post » Wto mar 24, 2009 21:06

juz przeczytalam wątek. Tak się pieknie zapowiadało... :cry: Z różnego rodzaju głupotą się spotkałam ze strony ludzi ale to co się dzieje w tym schronie kwalifikuje się normalnie do zgłoszenia jako znęcanie się nad zwięrzętami. Schron w Szczecinie też "nie zajmuje się kotami" ale my mamy na szczęście TOZ do sterylek... Trzymam kciuki Monika, pomogę na ile będę mogła...
Obrazek

Istna

 
Posty: 1380
Od: Sob sty 19, 2008 14:25
Lokalizacja: Szczecin

Post » Wto mar 24, 2009 21:58

Witam Serdecznie Wszystkich. U nas pogoda taka ze szkoda słów wogóle. Dodatkowo teraz zaczynaja zamarzac kałuze a ziemia zmarznięta od przymrozku. Cały dzień sypało. Mam podły nastrój i muszę napisac Wam coś czego moze nie powinnam ale sytuacja mnie przerosła,.Zaczne jednak od kociakow. Patryczek był dziś normalnie w tym miejscu co wczoraj i dostał samą gotowaną rybke. Cała wielka porcje. Był zachwycony. Martwie sie teraz o niego ze zmarznie, bo noc dzis naprawde chłodna. Poniewaz wrócił na swoj teren ten który jest bezpieczniejszy i dla niego i dla jego budki i nie będe musiała sie martwić że budke ktoś mu zniszczy, postanowiłam ze jutro zanoszę mu budke w to miejsce gdzie go teraz karmie. Dzis był mokry i troche zmarzniety i siedział pod daszkiem przy kocich budkach tamtych kociaków.Wiec mysle że może jest szansa ze jednak sie przekona do budki jak będzie miał tylko dla siebie w neutralnym miejscu. Druga sprawa to taka że niestety cieżarna kicia sie nie pojawiła a ponieważ uważam że jej sterylka jest sprawą nadrzedna ponad inne kotki u których ciąży nie widać wcale będe probowała jeszcze jutro. Byłam dziś dwa razy w tym miejscu i niestety nie pokazała sie. Do piątku muszę ja zrobić chocby nie wiem co.Nastepna sprawa to taka ze skończyła mi sie sucha karma. Poniewaz od kilku dni mam brak wpłat na konto ciągle liczę na to że w koncu dotrze do nas karma, którą zamowiła na moją prośbę Nifredil z pieniędzy z Bazarku za wylicytowany obraz. Z poprzedniego Bazarku zamowiłam worek 10 kg Profillum. Z ostatniego dwa worki Profillum, które pomimo tego ze były zamawiane w sobote i opłacone z góry przez Age, bo prosiłam Osobę która wylicytowała obraz zeby przelała pieniążki na konto Agi.Aga załatwiła co potrzeba i pomimo ze filia firmy jest podobno w Szczecinie karmy nadal nie ma. Prosilam też Agiis-s na pw o jakieś drobny zakup suchej karmy z Vivy, bo na wiekszy pozwolić sobie nie mozemy z uwagi na brak środkow. Martwi mnie ta sytuacja. Przejrzałam wyciagi i sprawdzilam ze niestety spora ilosć kociaczkow od dwoch miesiecy nie ma wsparcia. Wiem że jest ciężko, wiem że Każdy robi co moze zeby nam pomoc.Wiem też ze jeśli zostaniemy bez tego wsparcia to los tych kociakow będzie opłakany. Moj też przy okazji bo będe cierpieć razem z nimi. Przykro mi to pisać ale Bardzo proszę Osoby które mają zaadoptowane Wirtualnie Nasze kotki o wpłaty o ile jest to dla tych Osób możliwe. Nie proszę dla siebie. Proszę dla nich. Dla tych Wszystkich Kociaków ktore na mnie codziennie czekają i na mnie liczą. Nie mam jeszcze uzgodnionej z Rybakami ceny ryby na ten rok. Były tylko wstepne rozmowy ale jak nietrudno sie domyślać cena ryby moze ulec zmianie. Wszystko drozeje. Rybacy mogą tą rybę sprzedać komu innemu i dobrze na tym zarobić. Ale nie robią tego. Teraz tylko kwestia ceny nam została do uzgodnienia. To cieżka i bardzo niebezpieczna praca a Oni też sa ludzmi i chcą zarobić na porządny kawałek chleba wiec nie wiem jak będzie. Z wpłat Wirtualnych Opiekunow rozliczyłam w poniedziałek zakup ryby. Jesteśmy na zero ale od piątku znów zacznie sie dług.Martwi mnie to bo w obecnej sytuacji jestem zmuszona kupować nieco wiekszą ilosć ryby z uwagi na nowe kociaki na opuszczonych działkach. Prosze Bardzo Proszę Wszystkich którzy mogą wesprzec Swoje wirtualne kotki o wpłaty. Bardzo tego teraz potrzebujemy. Bardzo Prosimy.Pozdrawiam Wszystkich Bardzo Serdecznie.Za chwilke umieszcze dzisiejsze zdjecia.
Ostatnio edytowano Wto mar 24, 2009 22:16 przez iza71koty, łącznie edytowano 1 raz
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31605
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Wto mar 24, 2009 22:08

Muszę sie pokajać bo faktycznie późno w tym miesiącu przesłałam dla "mojej" Merlinki pieniążki... :oops: Ale za to podwójnie, mam nadzieję, że jeśli nie zaksięgowało się dziś wieczorem to będa juz rano. Aura faktycznie okropna, ale podobno od soboty ciepło już będzie :)
Obrazek

Istna

 
Posty: 1380
Od: Sob sty 19, 2008 14:25
Lokalizacja: Szczecin

Post » Wto mar 24, 2009 22:23

Istna pisze:Muszę sie pokajać bo faktycznie późno w tym miesiącu przesłałam dla "mojej" Merlinki pieniążki... :oops: Ale za to podwójnie, mam nadzieję, że jeśli nie zaksięgowało się dziś wieczorem to będa juz rano. Aura faktycznie okropna, ale podobno od soboty ciepło już będzie :)
Istna Kochana. Mi też cieżko o tym pisac.Ale nie mam wyjścia. Też mi jest bardzo przykro bo wiem ze ludziom teraz bardzo cieżko finansowo. Dlatego piszę do Osób ktore mogą nas wesprzeć a być moze które o nas zapomniały w nawale codziennych obowiązków. Kazdy ma Swoje życie i kłopoty i czasem poprostu są inne wazniejsze sprawy. Doskonale to rozumiem. Dlatego proszę bo ciężko mi jest IM czyli Kociakom to wytłumaczyć.Dziekuje Ci Pieknie z całego Serca :lol:
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31605
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Wto mar 24, 2009 22:30

Pani Izo - Pani dziękuje ? To do Pani powinny być kierowane podziękowania - za ta całą pracę i serce które Pani poświeca dla tych rzesz kotów. Podziwiam Panią z całego serca :) Dziś dostałam w pracy zaległe pieniądze z lutego więc mogłam tą odrobinką wesprzeć Panią w tej codziennej walce z głodem... :?
Osobiście boję się dnia w którym pojawią się na wpół zagłodzone koty zza płotu stoczni - zadaję sobie pytanie czy stanę na wysokości zadania i będe mogła się zająć tymi wszytskimi które trafia do "moich" misek na przystanku tramwajowym gdzie mam "swoje" kociaki...
Obrazek

Istna

 
Posty: 1380
Od: Sob sty 19, 2008 14:25
Lokalizacja: Szczecin

Post » Wto mar 24, 2009 22:47

Widzę ze Każdy z Nas czegos sie boi.Ty sie boisz o kociaki, które notabene mogą sie pojawić i to tak jak piszesz wygłodzone. A Ty nie będziesz mogła przejsć obojetnie.Rozumiem to.Bardzo dobrze rozumiem.Czasem wrażliwosć Nam dokłada problemów. Wiele problemów, choć z drugiej strony nikt nie powiedział że życie ma być miłe, słodkie i usłane różami. Moze te róże to właśnie sens tego co robimy???Może....Ja też sie boje.Boję sie że zostanę sama bez Waszego Wsparcia. Że będzie tak jak kiedys. Czyli żle, bardzo żle i cieżko.Teraz moge tylko Wszytkim i Bogu podziekować ze Jesteście i ze jest to Forum i że ja tu moge być z Wami bezpośrednio i dzielić sie moimi troskami i radościami.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31605
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Wto mar 24, 2009 23:02

Najbardziej cieszy zrozumienie i - czasem zupełnie niespodziewane a tak potrzebne - wsparcie :) Ja chyba nabrałam przez tych super niechetnych a wręcz agresywnych ludzi z którymi spotykałam się od początku przy dokarmianiu kotów w piwnicy (jak jeszcze byłam młoda i głupia i przejmowałam się groźbami) podejścia "ja kontra cały świat" - czyli "tylko mnie obchodzi los tych zwierzaków a cała reszta ludzkości to zwyrodnialcy". I teraz jeśli ktoś ot tak po prostu chce mi w czymś pomóc (karmić koty pod moją nieobecność mimo że ma do przejechania pół niasta na "mój" przystanek do "moich" kotów, czy zatachać razem ze mną środkami komunikacji miejskiej wielka klatę - pułapke z kotką do sterylki) spływa na mnie niewysłowiona ulga, że nie jestem sama. To wspaniałe uczucie - dodaje skrzydeł :)
Pani Izo, Pani musi być szczególnie ciężko i tak naprawdę mam wyrzuty sumienia że tylko w taki sposób mogę pomóc ale prosze pamietać - jesteśmy i będziemy na miarę możliwości - nawet jeśli nie ci to zawsze znajdą sie inni. Na całe szczęście na każde kilka tysiecy ludzi zawsze znajdzie się kilka osób wrażliwych na krzywdę zwierzaków 8)
Ja też się cieszę z istnienia tego forum bo osobiście nie znam zbyt wielu osób wrażliwych na zwierzaki - a tutaj proszę same bratnio-siostrzane dusze :) Czytam i podziwiam kocie Siłaczki :)
Obrazek

Istna

 
Posty: 1380
Od: Sob sty 19, 2008 14:25
Lokalizacja: Szczecin

Post » Wto mar 24, 2009 23:35

Bartuś - Opiekun Wirtualny Ewaw

Obrazek-Obrazek-Obrazek
Obrazek-Obrazek-Obrazek
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31605
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Wto mar 24, 2009 23:42

Istna pisze:Ja też się cieszę z istnienia tego forum bo osobiście nie znam zbyt wielu osób wrażliwych na zwierzaki - a tutaj proszę same bratnio-siostrzane dusze :) Czytam i podziwiam kocie Siłaczki :)


Dobrze ISTNA, że istniejesz i czuwasz tam na obrzeżach stoczni.

Każda z nas czerpie siłę z tego forum.
Swiadomość, że wśród tych opuszczonych, zapomnianych przez ludzi kotów nie jesteśmy same, dodaje pewności siebie mnie i zapewne innym.

Na koniec zacytuję moje ukochane przysłowie arabskie, które powtarzam sobie w chwilach, gdy ktoś chce mi dokuczyc z powodu tego co robię dla zwierząt:
"Psy szczekają, karawana idzie dalej".

NOT

 
Posty: 818
Od: Wto wrz 02, 2008 23:26

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], puszatek i 1256 gości