DT Matahari- Srajdy podkocykowe- Tiris i banda kotów

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt cze 27, 2008 10:44

jeszcze nie mogę się pozbierać... a mówiłam pani, żeby Atosia w poniedziałek przywiozła...

Bazyl(iszek) manto od Meliski dostał... Tekla rozrabia... Bajer ciągle nie wyprany i doprawił się pod wanną w łazience... Frodo lepiej... Felicjan to rudy czaruś i kokietek...

Matahari

 
Posty: 4299
Od: Pon cze 18, 2007 7:18
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Sob cze 28, 2008 10:43

:cry: :cry: :cry:

(')
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Nie cze 29, 2008 14:51

koty przetrzymały imprezę w nie najgorszej formie... uczestniczyły też bardzo aktywnie... były koty: żebrzące (Zmora), imprezujące (Bazyl), brojące (Tekla), czarujące (Felicjan), nakolankowe (Frodo) i cała masa niesklasyfikowanych, bo z różnych kategorii... teraz odsypiają nocne harce... i powiększył się stan mojego zakocenia... przybyła koteczka mała, drobna i czarna, którą przywiozła A59 - kicia zestresowana, ale je i pije chętnie... jeszcze nie wiem jak ma na imie... a także dwa maluchy chłopak i dziewczynka - doleczymy kk, zaszczepimy i będziemy szukać domku... dziewczynka jest większa i czekoladowa na razie, nazwana została Milka, natomiast chłopczyk to krówek, ale jego ciemniejsze plamy są generalnie bure - nazwany został Świstak (kto domyśli się czemu?? wiedzących uprasza się o zachowanie milczenia na razie)... maluchy z Melisią w klatce... Portos wypuszczony...
foty pewnie ktoś wstawi... ja nie miałam na razie czasu...

Matahari

 
Posty: 4299
Od: Pon cze 18, 2007 7:18
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie cze 29, 2008 20:14

Przyjechały mniejsze maluszki i Portos stracił pozycję dzidziusia u boku Melisy. Awansował na prawie-Dorosłego kota. Nie podoba mu się to :wink:
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Pon cze 30, 2008 14:27

MELISA MA MLEKO... maluchy wczoraj zaczęły ją ciągnąć i dziś jest...

a z wieści ogólnych... Portos oki... Pusia też - ma dostawać immunostymulator i witaminy na skórę, niepewny chwilami chód panny może wynikać z przebytego ciężkiego kk i nic za bardzo na chwilę obecną nie można robić, taka jej uroda, klinicznie wszystko jest oki... maluchy jeszcze jutro zastrzyki, Milka ma uszkodzone jedno oczko i ruszamy z leczeniem... Frodo jeszcze tydzień antybiotyku i immunostymulacja... Felicjan uszy ma już prawie super, jeszcze tydzień maści i ponowne płukanie... najbardziej martwi mnie nowa - Calineczka... rana na brzuszku niezbyt ciekawie wygląda - przemywanie rivanolem i solcoseryl, oczko ma jakieś stare uszkodzenie - zestaw kropli jest, no i ta skóra - zeskrobiny pobrane i jedziemy z imaverolem i borasolem, zaraz jeszcze muszę panne wyczesać i usunąć praktycznie wszystkie wyłażące włosy... na wynik zeskrobin poczekamy co najmniej dwa tygodnie...
tak więc dziś u weat było 7 sztuk i nie wiem jakbym sobie poradziła bez pomocy... Kasia bardzo dziękuję...

Matahari

 
Posty: 4299
Od: Pon cze 18, 2007 7:18
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon cze 30, 2008 18:20

Ładnie ma imie "moja" czarnulka - Calineczka :D :D
Co do oczka - ono było uszkodzone w wyniku wypadku, po którym Calineczka trafiła do lecznicy. Ostatnie strupki z główki nad ocziem odpadły w ubiegłym tygodniu, jeżeli dobrze pamiętam.
Na początku Calineczka miała niedobre objawy neurologiczne, które po jakimś czasie minęły. Generalnie jak została przewieziona do lecznicy była w bardzo złym stanie.
Ona przez cały czas pobytu w lecznicy była bardzo, ale to bardzo zestresowana.

Matahari :1luvu: :love: - jeszcze raz dziękuję, że dałaś Calineczce DT :1luvu:

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Pon cze 30, 2008 18:41

A wczoraj po tym, gdy Matahari ją wyczesała Calineczka od razu zaczęła się myć!!
Kicia jest cudna. Taka bezbronna drobinka. Mam nadzieję, że teraz z każdym dniem będzie tylko lepiej.
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Pon cze 30, 2008 22:02

To jak ja widze Calineczkę...kicia nie chodzi wogóle...postawiona w jednym miejscu zostaje tam dopóki nie przeniesie się jej gdzie indziej...ja potrafię się o nią tylko martwic...

Poza tym nie wiem czy Matahari nie zostanie sama z tym wszystkim...Matahari bierze kolejne koty mimo, że nasze fundusze sa całkiem wyczerpane...piaski nie są rozliczone...i będzie brakowac na jedzenie za poprzedni tydzien...suchego też nie ma...ja chyba powinnam powiedziec koniec ...

Tiris

 
Posty: 2490
Od: Pon paź 16, 2006 0:38
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon cze 30, 2008 22:54

zapraszam na bazarek... http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=3237427#3237427

szczury uciekają z tonącego okrętu???

Matahari

 
Posty: 4299
Od: Pon cze 18, 2007 7:18
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon cze 30, 2008 23:36

Jakieś tam wsparcie poleciało, także bez turbacji - ale mam pytanie dlaczego w rozmowach prywatnych nie jestem informowana o problemach :twisted:

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Pon cze 30, 2008 23:44

Matahari pisze:zapraszam na bazarek... http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=3237427#3237427

szczury uciekają z tonącego okrętu???


ja go na pewno nie próbuję zatopic...

Tiris

 
Posty: 2490
Od: Pon paź 16, 2006 0:38
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Wto lip 01, 2008 1:23

Matahari pisze:koty przetrzymały imprezę w nie najgorszej formie... uczestniczyły też bardzo aktywnie... były koty: żebrzące (Zmora),

imprezujące (Bazyl)
Obrazek

brojące (Tekla)
Obrazek

czarujące (Felicjan)
Obrazek

nakolankowe (Frodo)
Obrazek

i cała masa niesklasyfikowanych, bo z różnych kategorii... teraz odsypiają nocne harce... i powiększył się stan mojego zakocenia... przybyła koteczka mała, drobna i czarna, którą przywiozła A59 - kicia zestresowana, ale je i pije chętnie... jeszcze nie wiem jak ma na imie...

a także dwa maluchy chłopak i dziewczynka
Obrazek

doleczymy kk, zaszczepimy i będziemy szukać domku... dziewczynka jest większa i czekoladowa na razie, nazwana została Milka, natomiast chłopczyk to krówek, ale jego ciemniejsze plamy są generalnie bure - nazwany został Świstak (kto domyśli się czemu?? wiedzących uprasza się o zachowanie milczenia na razie)... maluchy z Melisią w klatce... Portos wypuszczony...
foty pewnie ktoś wstawi... ja nie miałam na razie czasu...

Pewnie wstawi ;) Fragment sesji Meliś...

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
.
.

Obrazek
_________________

Koty w potrzebie proszą o pomoc
Zobacz, pokochaj, adoptuj: realnie albo wirtualnie
www.koty.sos.pl

BAJKA-BB

 
Posty: 2913
Od: Pt gru 02, 2005 23:40
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lip 01, 2008 1:25

Tiris pisze:ja go na pewno nie próbuję zatopic...

Tiris, więcej optymizmu. Jeszcze nigdy nie było tak źle, żeby nie mogło być gorzej.

BAJKA-BB

 
Posty: 2913
Od: Pt gru 02, 2005 23:40
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lip 01, 2008 5:18

BAJKA-BB pisze:
Tiris pisze:ja go na pewno nie próbuję zatopic...

Tiris, więcej optymizmu. Jeszcze nigdy nie było tak źle, żeby nie mogło być gorzej.

no zgadzam się z tym co pisze Bajeczka, ale czasem tez jak już sie wydaje, że przed nami przepaść to nagle jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki pyk i jest dobrze...także głowy do góry!!
Obrazek

biamila

 
Posty: 10434
Od: Czw gru 14, 2006 21:03
Lokalizacja: Gdansk

Post » Wto lip 01, 2008 8:16

futrzaste paskudy wyczuły Tiris... jak rano pojawi się tylko w kuchni, to się okazuje, że większość koteczków umiera po prostu z głodu i przekonują ją do nałożenia do misek... :evil: normalnie rozpaskudzi je... :evil:

Matahari

 
Posty: 4299
Od: Pon cze 18, 2007 7:18
Lokalizacja: Bydgoszcz

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: egw, Google [Bot], pibon, puszatek i 105 gości