CK ADOPCJE NA ODLEGŁOŚĆ(64)Estelle i Gwiazdeczka mają domy:)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lip 23, 2007 10:32

Ile wiesci.... Rysiu, te kobiety na prawde chca placic na kociaki...plakaly okropnie... :( powiedzialy ze beda odwiedzac Amaretta i Kitty( Kika- tak ja nazywali w poprzednim "domu" :) ), wtedy powiem im zeby napisaly maila :) a raczej powiem Asi zeby im powiedziala...ja sie tak okropnie w sobote sparzylam ze chodzic nie potrafie :( na palcach u nogi... :( przez najblizszy tydzien(moze 2? 3? ) mam CK z glowy :placz:

Wlasnie dzwonila do mnie Asia...Amaretta nie ma! Szuka go 2 godziny i nic! ciekawe gdzie sie ukryl...eh...

Skad ja znam "problem" mycia Niveowskiej doopki po wyjsciu z kuwety ? ;) to malenstwo ma na prawde talent do wchodzenia we wlasne koopale... Mirus, zeby nie byl gorszy, postanowil, ze skoro przy Nivei mamy tyle roboty to i nim sie zajmiemy... wchodzi do kuwety...wysika sie, po czym pieknie wywala w przednich lapkach caly zwirek...jak dzis zeszlam na dol to czulam sie jak na piaszczystej plazy, na ktorej piasek niemolisiernie wbija sie w pecherze poparzonych palcow... Melisa natomiast baaaaaaaardzo przejela sie rola matki...chyba za bardzo...nie pojdzie spac puki nie ulozy dzieci do snu...nie ma mowy, zeby ich nie polizala na dobranoc ;) nad ranem ok. 4:00 Mirus wyspiewuje arie operowe... miaaaaaauuuuuuuczy jakby go zywcem ze skory obdzierali... po 2 godzinach ciezkiej nauki spiewu kladzie sie spac... ale nie ma sie z czego cieszyc...tak szybko regeneruje sily, ze 6:10 Mirek spiewa...masakra...ja tylko rano slysze :"Marcelina! Ucisz tego kota! :evil: "Melisa slyszac arie Mirka, nie moze pokazac ze jest gorsza...to sie dolacza... :evil: na szczescie Nivea- Istny aniol jesli chodzi o miauczenie, spiewanie, lamentowanie, jedzenie, zachowanie...no ANIOL i tyle ;) jest najspokojniejsza...o ile jej "rodzina" w oborty nie wezmie ;) wtedy gonia sie, bija, drapia i...liza :oops:

To chyba tyle ;)

I teraz wszystkie padly i spia....nie mozna tak w nocy ?:(

Macho

 
Posty: 953
Od: Sob gru 02, 2006 17:07
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post » Pon lip 23, 2007 14:50

Wiesz, one założyły Koci Komitet Testujący Cierpliwość i pilnują, żeby nie było ludziom za łatwo ;)
Mam cały czas nadzieję, że Amaretto się po prostu dobrze ukrył...
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Pon lip 23, 2007 17:22

ja tez mam nadzieje ze Amaretto jest w CK...w sumie to musialby sie moooocno nameczyc zeby wyjsc z wybiegu...z wybiegu chyba w sumie nie ma ucieczki... :roll:

A ten komitet to niech lepiej rozwiaza bo moja cierpliwosc dobiega konca...a jak sie wkurze.... :evil:

Macho

 
Posty: 953
Od: Sob gru 02, 2006 17:07
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post » Pon lip 23, 2007 21:33

Rok temu Sencha się tak genialnie schowała :twisted: Jej kryjówka została zlikwidowana,ciekawe,gdzie się ulokował Amaretto :roll:

San

 
Posty: 680
Od: Czw lut 16, 2006 10:26
Lokalizacja: Tarnowskie Góry

Post » Pon lip 23, 2007 21:34

jeju :(
ale jestescie zakoceni :(:( i dodatku wszystkie kociaki które trafiają są w opłakanym stanie..

mocne kiucki za kociaki i za Was :ok: :ok: :ok:
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10320
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Pon lip 23, 2007 21:38

berni pisze:jeju :(
ale jestescie zakoceni :(:( i dodatku wszystkie kociaki które trafiają są w opłakanym stanie..

mocne kiucki za kociaki i za Was :ok: :ok: :ok:


na szczęście Fruzia i Tekken są w świetnym stanie :-) właściwie gotowe do wybycia do nowego domku - zwłaszcza słodka Fruzia :)

Lili

 
Posty: 2311
Od: Wto lut 05, 2002 21:48
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lip 23, 2007 21:42

w tym natłoku nieszczęscia nie zauwazyłam że sa już gotowi adoptusie :oops: dla nich mocne Obrazek za dobre domki migiem znalezione :D
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10320
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Wto lip 24, 2007 9:00

To trochę wieści z kociarni:
żywy dowód na to,że dieta czyni cuda,czyli Domino na najwyższej szafce w kociarni :wink: (przepraszam za jakość zdjęć :oops: ) :
Obrazek
Loa i Szpiegunio:
Obrazek
I jeszcze raz bursztynowe oczyska :wink: :
Obrazek

I trochę Tofika (ten kot mnie zauroczył :oops: ) :
Obrazek
Obrazek
Obrazek

San

 
Posty: 680
Od: Czw lut 16, 2006 10:26
Lokalizacja: Tarnowskie Góry

Post » Wto lip 24, 2007 9:05

A tak kociaści spędzają upalne dni:
księżniczka:
Obrazek
Obrazek
Dzika:
Obrazek
Irysek:
Kobieto,tu się odpoczywa :evil:
Obrazek

San

 
Posty: 680
Od: Czw lut 16, 2006 10:26
Lokalizacja: Tarnowskie Góry

Post » Wto lip 24, 2007 21:32

ooj Domino to niezły przystojniak :D
wszystkie kociaki słodkie :D


PS. Ryśka - mama powiedziała, że kociaki mogą zostać na dłużej ni9ż dwa tygodnie, pod warunkiem, że będę przy nich robić co trzeba i sprzątać po nich (a trochę tego jest ;) ) więc jak narazie kociaki moga u nas być - no i czas najwyższy szukać śliczkotom domów ;)

Lili

 
Posty: 2311
Od: Wto lut 05, 2002 21:48
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto lip 24, 2007 21:35

ależ bursztynowe oczy :1luvu: :1luvu: :1luvu:

mój Bursztynek (jak samo imię wskazuje :D nadane przez Jolę.Goc) też miał takie jak był maly...ale potem się mu wybarwiły i ma żółtozielone.

chyba go wymienię :wink:
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10320
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Wto lip 24, 2007 21:37

Winniczek nadal ma robaki :evil:
Nie lubie robakow :evil:

Za to odkrylam przyczyne sraczki




























przekarmialam go :oops:

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Wto lip 24, 2007 21:39

Przyznaje tez z bolem serca, ze Mleczus jest gotowy do adopcji :(

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Śro lip 25, 2007 16:54

Nasz ukochany Gucio pojechał właśnie do nowego domu :dance: :dance2: :dance: Dużo szczęścia kociaczku :lol:

Chiara

Avatar użytkownika
 
Posty: 7767
Od: Pt mar 18, 2005 20:40

Post » Śro lip 25, 2007 18:27

Do swojego domku pojechała przed chwilą persiczka Mela :dance: :dance2:
Mam nadzieje, że nowa opiekunka będzie nam tu relacjonować na bieżąco postępy w aklimatyzacji Melci 8)

Adria

 
Posty: 1874
Od: Pt paź 28, 2005 10:59
Lokalizacja: Piekary

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 76 gości