6WspaniałychFredków+4Damy. Filip znowu charczy :(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sty 02, 2009 14:28

Własnie pakujemy nasz dobytek i przewozimy do naszego domku!
Od jutra zamieszkamy z naszym kociejstwem.
A kociejstwo już wystraszone 8O jutro zawał pewny :strach:
Do usłyszenia!
Pa!

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11995
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Pt sty 02, 2009 14:55

Wszystkiego dobrego na "nowej drodze życia"!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :D
Marcelibu
 

Post » Pt sty 02, 2009 14:58

Trzymam kciuki za powodzenie akcji:) Jadziu dobrze bedzie:) Przerabiałam to trzy lata temu i teraz wspominam z usmiechem (choc trudno w to uwierzyc)
Całuje mocno powodzenia :D
Jestem w kropce....... zgadnij w której
Obrazek

aga9955

Avatar użytkownika
 
Posty: 15462
Od: Czw sie 14, 2008 18:51
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto sty 20, 2009 19:09

Dziękujemy za kciukasy :D
Przeprowadzka się udała, wszyscy przeżyli 8)
Zwłaszcza kociaste stadko.
Zeniu, jako pierwszy poprosił o opuszczenie starego mieszkania.
Od rana koczował w kontenerku.
Kolejną turą pojechała Faza, Minio i Gufi.
Potem w kolejności: Kazimierz i Ruda Lucy, Polarek, Alfred i ostatni Bączunio.
Cały koci transport ulokowaliśmy w gabinecie.
Faza, Zeniu i Alfred, a nawet Polaruś bezstresowo odnaleźli się w nowej przestrzeni, bo od razu chcieli poznać nową przestrzeń, reszta to strachulce do kwadratu
Lucy ze strachu przed nowym dwa zadekowała się w kanapie i mieliśmy spokój, przynajmniej odpoczęliśmy od jej jazgotu :wink:
Obrazek- fota z cyklu : nie ma kota
Minio wyszedł w nocy z budki i na paluszkach zwiedzał mieszkanie.
Natomiast Alfred próbował odsłuchać taśmę magnetofonową, a jak się nie dało to ją postanowił skonsumować i .... zeżarł ok 20 cm taśmy :evil: dostał pastę i wylądowała w kuwecie.
Kazimierz długo nie chciał opuścić gabinetu, jak tylko wyszedł za drzwi to wył wniebogłosy, ale mu przeszło.
Naszym kotom wystarczyły dwa dni i poczuły się wyluzowane, podobnie jak my 8)
W tej chwili każdy ma swoje miejsce, swój kącik czy miejsce na kominku, gdzie dupki grzeją.
Ruda Lucy już przestała się sadzić na Alfreda, natomiast Alfred nie prosi o miejsce w łazience, gdzie w samotności spędzał całe dnie.
Alfred odzyskał radość życia, znowu jest super miziasty kiciorek :D 8)
Fotki z 3.01, z dnia przeprowadzki:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Dwa dni później tak leżał Polaruś 8)
Obrazek
a Gufi zwiedzał kuchenne rewiry
Obrazek :P
Zeniu na komodzie 8)
Obrazek
Obrazek :P

więcej ciekawych fotek zrobiła Natalia, jak tylko zrzuci to pokaże Wam nasze szczęśliwie stadko 8)

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11995
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Wto sty 20, 2009 21:26

Bałaś się jak Kaziu poradzi sobie ze schodami. Czy już zdobył pięterko?
Stado ma wreszcie przestrzeń do biegania i odosobniania się ...
Czekam na fotki made by Natalia.

Wima

 
Posty: 4102
Od: Pon sty 17, 2005 12:50
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw sty 22, 2009 11:35

Jak się okazało Kazimierz to dzielny chłopczyk :P
Po przeprowadzce zauważyliśmy, ze zachowuje większą równowagę, mniej się przewraca, chodzi spokojnie i miarowo.
Odważył się wejść na schody i ku naszemu zdziwieniu sam spokojnie zszedł.
W przyszłym tygodniu będą zamontowane barierki więc nie będziemy truchleć o niego, że spadnie z półpiętra.
Fotki nie mam, ale postaram się pstryknąć.
A teraz kominkowe towarzycho 8)
Obrazek
Obrazek
na wysokościach, zaspany Minio :D
Obrazek

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11995
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Czw sty 22, 2009 11:41

Ten kominek to najfajniejsza część domu, jak widzę :)

Wima

 
Posty: 4102
Od: Pon sty 17, 2005 12:50
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw sty 22, 2009 11:58

Wima pisze:Ten kominek to najfajniejsza część domu, jak widzę :)


oo tak, dla wszystkich :P

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11995
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Czw sty 22, 2009 11:59

mam jakiś dziki net 8O bezprzewodowy 8) i korzystam :wink:

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11995
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Sob sty 31, 2009 15:27

Obrazek

bo zimą jest zimno 8) powiada Faza :P

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11995
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Nie lut 22, 2009 0:33

Oczekujemy nowego rezydenta 8)
z tego wątku http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=40199
Już za dwa tygodnie dołączy do naszej kociej rodzinki.
To piękny i bardzo miły kocurek.
Nie możemy się na niego doczekać !

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11995
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Nie lut 22, 2009 15:31

Nie pamiętam czy pisałam, że nasze grono tymczasowych futer się powiększyło o wiekową, burą Manię.
Manię zgarnęli z ulicy moi znajomi w nadziei, że znajda jej dom.
Ale to nie takie łatwe jakby się wydawało, bo tylko wytrwali osiągają w tej dziedzinie sukces.
I tak Mania już prawie dwa lata szukała i ... domu nie znalazła.
Znajomi sprzedali mieszkanie i na czas załatwienia wszystkich formalności kredytowych musieli zająć mały pokoik. A Mania ma alergię na rezydentkę, wiec na chwile trafiła do nas.
W miedzy czasie cierpiała z powodu zapalenia pęcherza, a potem się okazało,ze ma szrot w pyszczku, wiec przeszła generalny remont.
I tak sobie kota z nami pomieszkuje, w pełni zdrowa i szczęśliwa,ze pysio już nie boli, futro odzyskało blask :)
Mania ma jedną wadę, gdy zobaczy że koty zaczynają bójkę, natychmiast wkracza do akcji i ustawia wszystkich po kątach. Przy okazji obkłada sierpowym ile sił.

Poznajcie Manię :)

Obrazek

Może ktoś się zakocha? :roll:

Mania to idealny kot jako jedynak.

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11995
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Nie lut 22, 2009 17:25

Mania jest śliczna :D . No i proszę, jaka porządnicka.
Kiedy odbieracie rudzielca?
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Nie lut 22, 2009 17:56

Marcelibu pisze:Mania jest śliczna :D . No i proszę, jaka porządnicka.
Kiedy odbieracie rudzielca?


7 marca :P prawie w samo południe 8) jak w westrenie :wink:

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11995
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Nie lut 22, 2009 18:02

No to już trzymam mocno za szczęśliwą podróż i dokocenie :ok: ! :D
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510, puszatek i 1557 gości