Moderator: Estraven
zuza pisze:Nieładnie kpić z oferty pomocy... Jakoś tak niemilo.
ASK@ pisze:Spokojnie dziewczyny. Kot może w drodze siusiu zrobił a teraz nie popija to i nie ma czym. Koty w stresie mogą zatrzymywać mocz. Wet nie jest konieczny na już. Tylko spokój i czas. Stres go osłabia i jeszcze coś złapie. Poczekaj. Skubie jedzenie, coś tam zrobił, chodzi po domu...idzie ku dobremu. Uważam, że doskonale sobie radzicie. Spokojnie.
Nie to nie jest lekceważenie. Wiem jak się obie denerwujecie. Mnie łatwiej bo stoję obok. Ale mam to samo ze swoimi kotami. Potrafię chrupki liczyć
kropkaXL pisze:Szczepiony był dwukrotnie, jak to kociak,ale zabij mnie, nie pamiétam kiedy, nie chorował nigdy.
Urodził sié 5 .09.3016, tak oceniła wetka, ost odrobaczanie w lutym.
Niestety wszystko w komp. u wetki, u której teraz pracuje inna wetka, a moja przyjeżdża na 2 godz dziennie i jest zawalona robotá, bo każdy jednak chce do niej.
Ja z kolei muszé chodzić jak najmniej, bo cierpię.
kropkaXL pisze:On nigdy nie sika poza kuwetą.
Mam nadzieję, że pije chociaż...
Ale on bez jaj Mira
ewar pisze:ASK@ pisze:Oddaję koty do adopcji i umieram ze strachu za każdym razem gdy kot idzie na swoje.
Znam ten bólNigdy nie wiadomo, co się będzie działo, czy nie będzie zwrotu z adopcji, bo przecież i taką opcję bierze się pod uwagę. Tutaj wiadomo, to są domki, które zadbają o koty, staną na uszach, aby wszystko było dobrze, nie trzeba się będzie bać o relacje. W dodatku to domki doświadczone, zareagują natychmiast, gdyby wystąpił jakiś problem zdrowotny ( odpukac!!!!).
Muszę napisać co myślę. Post ewkkrem odebrałam bardzo sympatycznie, nie wiem dlaczego dostała po głowie.
mir.ka pisze:Bojek to rówieśnik mojej Daisy, ona jest orientacyjnie z 15 września. A pytałam go na postoju czy by nie pojechał ze mną, bo mam fajną dziewczynę w jego wieku
eweli77 pisze:mir.ka pisze:Bojek to rówieśnik mojej Daisy, ona jest orientacyjnie z 15 września. A pytałam go na postoju czy by nie pojechał ze mną, bo mam fajną dziewczynę w jego wieku
Hahaha ja też mam dla niego panienke i to trochę młodszą bo prawie roczna, nie dziw się że nie chciał z tobą jechać jak ma widoki na młodziutką leseczke![]()
Kasiu, narazie obserwujemy właśnie zauważyłam że jest ruszona (świeżo) woda bo kropelki na ściankach miskib więc musiał przed chwilą się napić, jakby siknął gdzieś w domu to bym wiedziałab bo wszelkie zakamarki są skutecznie zabezpieczone żeby nie miał jak się ukryć.
Użytkownicy przeglądający ten dział: elmas, Google [Bot], teesa i 508 gości