Dziś Peczora była mistrzynią autopromocji

Miała świetny humor, razem z juu szalała biegając za wędką, mruczała i pozwalała się głaskać bez żadnych fochów

Adoptowała ją bardzo fajna rodzinka, dzieciaki nauczone obchodzenia się z kotami delikatnie i z szacunkiem i przyzwyczajone do kocich humorków, ich babcia ma kociego terrorystę, więc dzieci doskonale wiedzą, że kotek może czasem podrapać

Mocne kciuki za Peczorę
