Tytek i reszta ...ZAGINĘŁA YOKO I NIE WRACA :(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob cze 01, 2013 19:40 Re: Tytek i reszta ...ZAGINĘŁA YOKO I NIE WRACA :(

Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Sob cze 01, 2013 19:56 Re: Tytek i reszta ...ZAGINĘŁA YOKO I NIE WRACA :(

Ja rówineż zapraszam :http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=153564

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Sob cze 01, 2013 20:01 Re: Tytek i reszta ...ZAGINĘŁA YOKO I NIE WRACA :(

Bardzo dziękuję :1luvu: i zapraszam :kotek:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob cze 01, 2013 20:11 Re: Tytek i reszta ...ZAGINĘŁA YOKO I NIE WRACA :(

viewtopic.php?f=46&t=153564
Teraz powinno byc dobrze .

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Sob cze 01, 2013 20:30 Re: Tytek i reszta ...ZAGINĘŁA YOKO I NIE WRACA :(

Kuba - z "Sieci Korsze": http://www.sieci-korsze.pl/ . Ja mam taką siatkę na balkonie. Mnóstwo ludzi z forum bierze od nich tę siatkę. To jest sieć rybacka - więc naprawdę mocna. Tylko musisz dobrze wymierzyć i podać rozmiar dobrze naciągnięty. Cała oblamówka siatki jest wykończona wzmocnieniem. Koszt 1 m2 to było chyba 10 zł. + VAT. Pan z działu marketingu firmy będzie pomocny - powiedz, że potrzebujesz siatkę przeciw-kotom (osiatkowanie) to on Ci da taką, jaka jest potrzebna (oczko 4 x 4 cm bodajże). On wie o jaką chodzi, bo my u nich często kupujemy.
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Sob cze 01, 2013 20:47 Re: Tytek i reszta ...ZAGINĘŁA YOKO I NIE WRACA :(

Basiu ,jak to szybko poleciało :ok:

Nic dziś nie pisałam o małej chudzinie.
Z jedzeniem nadal jesteśmy na bakier ,ale podsuwałam tak długo pod nos ciepłego kuraka aż zjadła troszkę .Niestety Renal tuńczykowy musi być :|
Mam nadzieję że szybko jej to minie.
Mieszam jej Bielucha z żółtkiem ,ale też niewiele zjada.
Suchego nie jada .
Od wczoraj dostaje Calo Pet ,pytałam wetki i co dalej ,powiedziała powolutku powinna się rozkręcić .
Czekamy .
Nadal śpi w dzień wieczorem ożywa ,dziś np. o 21 :roll: chodzi po całym mieszkaniu ,próbuje się bawić i koniecznie chce spaść z regału :twisted: wchodząc na futrynę od drzwi która ma szerokość może jednego centymetra :?
Chciała bym w tym tygodniu robić jej ogłoszenia.
Za tydzień jak dobrze pójdzie może by udało się dziewczynkę zaszczepić.
Kropka i Kulikuli nadal szczerze jej nienawidzą .

Parę lat temu i ja tam kupiłam ,dobra i mocna ,ale już muszę wymienić chyba 6 lat była ,no tak od 2007 roku .
U Gadziny w pokoju jeszcze jest i tam się dobrze trzyma :roll:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob cze 01, 2013 21:18 Re: Tytek i reszta ...ZAGINĘŁA YOKO I NIE WRACA :(

Zleciało .... :roll:
Chudzinka ma taki tryb . Moje też tak mają . Śpią w dzień a o 2 w nocy cuda wyprawiają . :roll: I nie chcą się przestawić :twisted: Kiedyś , jak miałam wolne to siedziałam , ciekawa kiedy spać pójdą . Poszły o 3 . Łatek tez tak ma .O 2 w nocy woła jeść ao 5 budzi staruszkę po to , żeby się pomiziać i iść spać . :ryk: Mamunia juz się nie kładzie :twisted:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Sob cze 01, 2013 21:22 Re: Tytek i reszta ...ZAGINĘŁA YOKO I NIE WRACA :(

Moje larwy urzędują ze mną cały dzień ,no prawie cały dzień ..bo troszkę śpią :wink: ale kiedy ja idę spać one też ..inaczej było jak były trzy odnogi piekła ,te szalały do późna i wstawały o 4 rano :mrgreen:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob cze 01, 2013 21:43 Re: Tytek i reszta ...ZAGINĘŁA YOKO I NIE WRACA :(

Pamiętam :1luvu: Moim najlepiej biega sie po moich plecach . Jak były malutkie , to jeszcze , teraz urosły i są cięzkie .

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Sob cze 01, 2013 22:14 Re: Tytek i reszta ...ZAGINĘŁA YOKO I NIE WRACA :(

Tytkowi nie przeszkadza wiek i waga :evil: ma ochotę to wskakuje na grzbiet lub wdrapuje się :twisted: a że pazurki wbija ? no przecież jego to nie boli :smokin:

Przespałam się w ciągu dnia ,a teraz problem .
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob cze 01, 2013 22:49 Re: Tytek i reszta ...ZAGINĘŁA YOKO I NIE WRACA :(

Też nie mogę zasnąć, ale spróbuję :wink:
Dobrej nocki:)
Obrazek
...Kotom bez trudu udaje się to, co nie jest dane człowiekowi:
iść przez życie nie czyniąc hałasu...
Ernest Hemingway

AnnAArczyK

Avatar użytkownika
 
Posty: 5558
Od: Pt lip 24, 2009 22:00
Lokalizacja: piękna, trójmiejska okolica

Post » Sob cze 01, 2013 22:52 Re: Tytek i reszta ...ZAGINĘŁA YOKO I NIE WRACA :(

Mnie się oczy zamykają , ale jak tylko się położę : 8O :roll:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Nie cze 02, 2013 9:06 Re: Tytek i reszta ...ZAGINĘŁA YOKO I NIE WRACA :(

Dzień dobry :kotek:
chyba znów czas do łóżka :mrgreen:
wstałam o świcie ,zrobiłam co powinnam ,wypiłam kawusię ,nakarmiłam potwory które teraz smacznie śpią ,czas na mnie :mrgreen:
one zawsze do mnie dołączają ,więc muszę się zrewanżować :wink:
Tija śpi na drapaku ,oczywiście przeszłam z nią horror przy jedzeniu ,nic nie będzie jadła ,a głodna chodzi :evil:
Nie wiem co mam z nią zrobić ,w końcu zdziobała parę kawałków kuraka gotowanego .
Calopetu starczy mi na 3 dni ,okupić? czy to jej cos daje ? sama nie wiem ,ale bardzo ale to bardzo potrzebuję dla niej domku :cry:
Dzis kupie Conva ,czy będzie chciała pojeść ? zobaczymy .
Musi przytyć ,musi nabrać ciała ,musi więc zacząć normalnie jeść :cry:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie cze 02, 2013 10:48 Re: Tytek i reszta ...ZAGINĘŁA YOKO I NIE WRACA :(

Ło matko ! Tija , no co ty ?

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Nie cze 02, 2013 10:50 Re: Tytek i reszta ...ZAGINĘŁA YOKO I NIE WRACA :(

i ta sierść taka tłustawa :roll:
czepiam się ? może ktoś podjedzie do mnie i obaczy ??? :oops:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 70 gości