Pąpą - bądź szczęśliwy!

[anulka111]

Podsufitowiec bicolor

Rety, jaki on jest pieknie pomalowany

[jaaana]

A zobacz na wątku Dosi, jak ładnie wkomponowuje się w pozostałe
viewtopic.php?p=8687107#p8687107

[caldien]

Och, idealnie, Badyl siedzi obok mnie i mogę porównać
Pąpą jest czarniejszy (Badylek ma pod czarnym biały podszerstek, miejscami czarne pręgi na szarym tle;) ), ma bardziej czarny nos... Ale mają identyczną prawie że plamkę na brodzie
Cóż, jako miłośniczka Badylka, jestem ogromną miłośniczką Pąpą-na

[jaaana]

Bo Badyl i Pąpą to jedna rodzina
Jeden i drugi to w plamy kocina

[caldien]

Taki cudak, a tak długo czeka na Najlepszy Domek

[jaaana]

Bo on ma wymagania

[anulka111]

Mam nadzieje ,ze szybko znajdzie ten wlasciwy domek -w koncu ile mozna czekac na takie slicznosci .

Pomalowany jest artystycznie

[Fanszeta]

Pomalowany jest artystycznie

Fakt, artystycznie, ale podczas malowania wsadził chyba nochalek do puszki z czarną farbą

[caldien]

Krówki z czarnymi noskami są przeurocze!

[anulka111]

Slodziak jest z niego cudowny.

[jaaana]

Taaak, przeuroczy ma wygląd. Za to charakterek dla... koneserów? masochistów?

[anulka111]

e tam nie obgaduj go - kochany koteczek i bedzie dorodnym,wielkim kocurem

[jaaana]

Już jest dorodnym kocurem.
Właśnie wróciliśmy z drugiego szczepienia. Strasznie długo z tym zwlekałam, bo ciągle coś przeszkadzało, no ale już z głowy.
Pompoś był tak zestresowany, że wyjęty z transporterka zrobił się na szmatkę. Ani drgnął. Nawet przy mierzeniu temperatury

[caldien]

Już jest dorodnym kocurem.
Właśnie wróciliśmy z drugiego szczepienia. Strasznie długo z tym zwlekałam, bo ciągle coś przeszkadzało, no ale już z głowy.
Pompoś był tak zestresowany, że wyjęty z transporterka zrobił się na szmatkę. Ani drgnął. Nawet przy mierzeniu temperatury

Brawo dzielny Pompusiu!
Lepiej się stresować na szmatkę, niż na dzikusa

[jaaana]

O tak! Lepiej, a już na pewno wygodniej dla weta i dla mnie.
Natomiast o wizycie domowej weta raczej nie można było powiedzieć, że przebiegła bezproblemowo No i potem panicznie bał się każdej wchodzącej do domu osoby.