
Dziękujemy za odwiedziny,zapasowa klateczkę(w niedzielę przyjedzie kolejny prośkowy tymczas,tym razem jeden z Bystrej)i ogromne dzieki za zasilenie funduszu żarełkowego
Forest uczy się Obrony Cywilnej(bo jak tu przy Kubie i Bayerze sie nie nauczyć) tylko jeszcze nie bardzo kojarzy kiedy tę obronę należy wykorzystać.Zdaje sie że to są na razie cwiczienia na
bezpiecznym modelu
Marudka miała też okazje usłyszeć anielski miauk Foresta siedzacego wysoko na drapaku i miauczacego w charakterystyczny sposób kiedy tylko Kuba jest blizej niz 1 metr jego drapaka,w tłumaczeniu to jest"duża ratunku!",po tym zawezwaniu na ratunek,ja przychodze i podniesionym tonem mówię "Kuba nie wolno,juz cie tu nie ma",czasami,kiedy Forest woła mnie kilka razy,raz po raz i moja cierpliwość do Kuby i Bayera sie kończy,obaj odpowiednio reagują również na hasełko "spadaj stąd ale juz"Kuba na to krokiem dżdżownicy wycofuje sie na bezpieczne terytorium,Bayer próbuje udawać ze nie bardzo rozumie o co mi w ogóle chodzi,po powtórzeniu hasła-spadaj-również odchodzi od Foresta.
No nie lubi Forest kiedy koty go dotykają,a Bayer i Kuba wyjątkowo sie zawzieły zeby Foresta lub Vivien do zabawy rozkrecić.Zresztą Vivien w takich okolicznosciach też przybiega do mnie i siada przy nodze,patrzy potem z góry na Kubę czy Bayera i wzrokiem mówi "no i co,zaczep mnie teraz,no zaczep".
Obserwowanie kotów zyjacych w grupie jest i ciekawe i czasem na prawdę fascynujace,jak dzieci normalnie,jak dzieci

Ostatnio edytowano Czw wrz 30, 2010 20:07 przez Legnica, łącznie edytowano 1 raz