
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Aleksandra59 pisze:kropkaXL pisze:Aleksandra59 pisze:Byłam w lecznicy ponieważ zabierałam Totka do domu.
Smutno mi było, bo Edison musiał zostać![]()
![]()
![]()
Kicio niestety dalej w kołnierzu, ale ranka ładnie się goi.
Do Toteczka los sie uśmiechnął-Ola wzięła go do DT,a Edi dalej sam![]()
![]()
To nie tak - Totek od zawsze miał DT u mnieLecznica była grana z racji leczenia
Autoszczepionka wymagała monitorowania stanu kota
i z tego powodu Totek siedział w lecznicy
![]()
Nie zmienia to jednak sytuacji Edisonka
CatAngel pisze:Marzenko a co zdjagnozowano w rezultacie u Edisonka?
Marzenia11 pisze:Aha, no i on ma cały czas rankę na szyi, bo ją sobie rozdrapuje i tu już jest hipoteza, ze się drapie na tle nerwowym, z powodu stresu związanego z tak długim pobytem w lecznicy. Stąd tak pilnie szukamy choćby DT. Ranka się leczy dobrze i szybko, ale on ciągle ją rozdrapuje jak tylko już może sięgnąć łapą.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510 i 98 gości