mamucik pisze:Ja napiszę króciutko, Hania kotów raczej nie wydaje. Kiedyś wydawała. Parę wróciło w takim stanie, że Hani nie zawsze udało sie odratować. A i tak szczęscie, ze ktoś był jeszcze na tyle myślący, że je odwiózł.
Ja staram sie pomagac Ogonkom od 7 lat i im wiecej w tym siedzę, tym bardziej Hanie niestety rozumiem. I napiszę może rzecz dziwną, ale ja ponizej 5 miesiąca nie wydaję kociaków - chce mieć pewnośc, że Ogonka nie bierze się dlatego, że jest tak rozczulajaco słodki. Kiedyś taka postawa wydawałaby mi się "nawiedzona", niestety jeśli sprawdzimy real, to czasami okazuje się, że przerasta naszą wyobrażnię.
Krynia, to do toastu![]()


