Zrezygnuj z fajerwerków - dla zwierząt to koszmar !!!

Laidee, poszłabym ich tropem, kiedyś musieliby iść do domu (i wezwała policję) :evil:

wibrysko, to trochę za późno w tym roku na akcje znanych ludzi, choć może się udałoby. Takie akcje powinny zostać nagrane/zarejestrowane wcześniej. Nie mówiąc o tym, że słuchałam kiedyś baaaardzo znanego zwierzęcego neurologa, do którego - do Wrocławia - przyjeżdżają ludzie z Polski - jak mówił "to tylko raz w roku". Tak, tak, wtedy mi spadły kapcie z wrażenia. Jest bardzo znany w kraju.

ja nie znam nikogo znanego ale może ktoś z Was zna ?

fundacje robią kalendarze ze znanymi i lubianymi
nie rozumiem dlaczego większość fundacji nie walczy o dobro zwierząt udręczonych w Sylwestra/Nowy Rok
uświadamiając, nagłaśniając, przekonując, informując - w każdej gazecie powinny być artykuły na temat zwierząt i fajerwerków
i apele o nie strzelanie z wyjaśnieniem jak cierpią bezradne zwierzęta
chociaż czasem są artykuły ale takie łagodne i tylko o tym jak pomóc psu przetrwać Sylwestra
i chyba bardzo rzadko jest tam rada żeby zrezygnować z fajerwerków

chyba tylko terapia szokowa mogłaby zadziałać - gdyby były filmy z reakcjami zwierząt
pomiary hałasu i może jeszcze szkodliwych związków jakie spadają na ziemię po fajerwerkach

dlaczego fundacje nie robią takich filmów i pomiarów hałasu ? nie wiem...

i tak to się powtarza co roku

wspólne radosne znęcanie się nad zwierzętami

a może to byłoby dobre hasło na plakat ?

fajerwerki = wspólne radosne znęcanie się nad zwierzętami

tylko radosne trzeba dać w cudzysłów.
A co do znanych ludzi - mi chodzi o czas: święta, mnóstwo roboty w pracach - dlatego trzeba to przygotowywać wcześniej.

jest kolejna akcja na facebooku Mówimy NIE fajerwerkom:
https://www.facebook.com/sylwesterbezfajerwerkow
jest tam dużo plakatów

bardzo przydałby się plakat Nie kupuj fajerwerków
może ktoś utalentowany mógłby taki stworzyć ? bardzo proszę =^..^=

dla przypomnienia: plakaty i bannerki są na pierwszej stronie w pierwszym poście - częstujcie się

wibryska pisze:dla przypomnienia: plakaty i bannerki są na pierwszej stronie w pierwszym poście - częstujcie się

Poczęstowałam się

A my mielismy wczoraj szczescie, bo 5 minut po zlapaniu slepaczki zaczeli strzelac...w bialy dzien...miedzy blokami...co z g.niarze!!!! :twisted:

czarnykapturek pisze:A my mielismy wczoraj szczescie, bo 5 minut po zlapaniu slepaczki zaczeli strzelac...w bialy dzien...miedzy blokami...co z g.niarze!!!!

No właśnie... Wczoraj wieczorem koło mojego bloku słychać było strzały

kicikicimiauhau pisze:
czarnykapturek pisze:A my mielismy wczoraj szczescie, bo 5 minut po zlapaniu slepaczki zaczeli strzelac...w bialy dzien...miedzy blokami...co z g.niarze!!!!

No właśnie... Wczoraj wieczorem koło mojego bloku słychać było strzały

Sara podniosla ucha, ale staralismy sie ja uspokioic, udalo sie bo nie trwalo to dlugo, ciekawe jak to bedzie na Sylwestra (juz sie boje..)
Jak szlam karmic bezdomniaki, jacys mlodzi "bawili sie" petardami, malo smieszne...

w tamtym roku gówniarze strzelali blisko naszego domu i nasze bezdomniaczki były tak przerażone że zamknęliśmy je dla ich dobra w garażu gdzie miały spokój i od razu się uspokoiły. W tym roku chyba od razu je zamkniemy żeby nie stresowały.
Ciekawe jak nasz pies zareaguje bo to będzie jego pierwszy sylwester i jeszcze nigdy nie słyszał fajerwerków ale jak będzie w domu to pewnie nawet ich nie usłyszy.

U mnie pod oknami już od 22 grudnia strzelają... a jak słyszę te hasła, że raz w roku to można i że tradycja, to mi ciśnienie rośnie... ładne mi raz w roku... ładna mi tradycja... ech!

Kacperek [*] 02.12.2016 r.

I gdzie jest straż miejska? Gdzie policja? A spróbuj źle zaparkować samochód, to są migiem.....

MalgWroclaw pisze:Laidee, poszłabym ich tropem, kiedyś musieliby iść do domu (i wezwała policję)

Chcieliśmy, ale niestety panowie z tej rodzinki należeli do typów łatwo denerwujących się. Musieliśmy odpuścić, bo nie tylko psinka byłaby poszkodowana.

W dalszym ciągu mam jednak koszmarne wyrzuty sumienia.

EVA2406 pisze:I gdzie jest straż miejska? Gdzie policja? A spróbuj źle zaparkować samochód, to są migiem.....

Nawet jeżeli chodzi o samochody to też nie są jakoś ostatnio chętni do interwencji.

Pozostając w temacie - dwa dni temu jacyś "serdeczni" i niezbyt trzeźwi sąsiedzi o 3 w nocy postanowili uczcić czyjeś urodziny czy imieniny odpalając z pół tony fajerwerków na raz drąc przy tym ryje (przepraszam za określenie, ale to nie były wrzaski tylko darcie ryja...). Nie wiem, co mnie obudziło. Czy huk, od którego trzęsły się okna, czy wystraszone koty w dzikim pędzie próbujące wcisnąć się za łóżko, na którym spaliśmy. Koty mają traumę w dalszym ciągu, zaczęły się bać wszystkich niespodziewanych odgłosów, nawet tych cichych, a jutro Sylwester.

Fajerwerki raz do roku, tak? :evil:

Zrezygnuj z fajerwerków - dla zwierząt to koszmar !!!

Kto przegląda forum