K-ów, adopcje wirtualne naszych kotów - bezcenne!!!

[mjs]

Anetko, fantami się wymienimy oczywiście. Pieniądze za rodzinę prosiaczkową przeznaczymy na Feliway na Wielopole, bo Ryfka terroryzuje towarzystwo i może Basieńka w końcu się otworzy...

ok
to może ja tez nie będę przelewać na konto fundacji, tylko wręczę Tobie...
mam do zapłaty za buty 10, za róg zielony (?) i za apaszkę (?)...

? muszę sprawdzić, bo nie pamiętam
do piątku czekam na koniec aukcji kolejnej pary butów...

Anetko, może przelej na AFN, żeby inne koty korzystały z bazarków. Ja uzbieram na moje priorytety Na Wielopolu mamy 2 cele - Feliway i odrobaczenie. I jeszcze drapaczek dla kociaków z Kocimskiej. Tunele już zamówione, jak wirtualne pieniądze do mnie spłyną to będę wiedziała, czy wystarczy, czy jeszcze prosić o pomoc



Anna09, dzięki za niedzielny dyżur

Wtorek
queen_ink
mjs

Środa
markopolo00
markopolo00

Czwartek
markopolo00
Tunisia

Piątek
...........
mjs

Sobota
mjs
Tunisia

Niedziela
..........
anna09


Jeszcze tylko piątek i niedziela rano!

[Tweety]

Biedna Wisienka

Nie chcę już odchodzenia, pomagania w odchodzeniu,kopania grobków itp.....

ja też ale czasem nie ma wyjścia, nikt nas nie pyta czy chcemy czy nie
Lutra pojechała do Theriosa, potem przywiezie do mnie maleńką, pochowam ją obok Kici. Ehhh ...

[miszelina]

Wisienka

[Jafusia]

znalazłam coś takiego :
http://krakow.gumtree.pl/c-Zwierzaki-ko ... Z150883535

[Ank@2]

W prokocimiu pod kościołem są ok. 1-2mies. kocięta : jeden czarny i dwie 'krówki" (biało-czarne) od czarnej kotki.

[Tweety]

znalazłam coś takiego :
http://krakow.gumtree.pl/c-Zwierzaki-ko ... Z150883535

chyba nie mamy nic z długim włosem.

J3nny, jak Wam się coś złapie to dzwoń do Gosi Lizusowej, odstawią to coś złapane do p. Teresy i może nawet jutro odwiozą do Wieliczki

[j3nny]

nadal mamy problem transporterowy.
jeno klatka lapka jest, chyba ze pani Teresa ma jakis transporter na stanie

[kosma_shiva]

okropnie miprzykro z powodu Wisienki, skąd u niej się to wzięło... no skąd , jaka ona biedna, taka śliczna kotusia...

[*][*][*]

[elzak3]

nadal mamy problem transporterowy.
jeno klatka lapka jest, chyba ze pani Teresa ma jakis transporter na stanie

A gdzie bedziecie łapac i gdzie potem chcecie z kociakami jechac?
No i o której godzinie.

[mjs]

Wróciłam z Wielopola. Bercik z powrotem po prawicy, bo bardzo się tego domagał i queen_ink ustąpiła Dobrze mu to zrobiło , znowu jest radosny i chętny do przytulanek W nocy u dziewczynek zsikał się znowu na posłanko, po powrocie na stare śmieci już był spokój. Mam nadzieję, że skoro kot nie leje non stop to posikiwanie jest nerwowe, a nie spowodowane jakimś choróbskiem Może Bert ma już dość Wielopola....?
Joasia niestety zrobiła wodnistą kupkę

Chciałam jeszcze donieść, że queen_ink chyba planuje uprawę konopi indyjskich na Wielopolu, bo przywiozła wielkie skrzynki i ziemię

[j3nny]

nadal mamy problem transporterowy.
jeno klatka lapka jest, chyba ze pani Teresa ma jakis transporter na stanie

A gdzie bedziecie łapac i gdzie potem chcecie z kociakami jechac?
No i o której godzinie.

Łapiemy na działkach w prokocimiu koło pętli tramwajowej. Jestem umówiona z panią Teresą na 19:30.
Potem kociaki pojadą do Gosi na Teligi. Zostaną tam do rana a potem pojadą do wieliczki, tak że transportery potrzebne są na dłużej.

[markopolo00]

(*)

[j3nny]

Rudy kocurek złapany
bardzo prosze o cynk jak bedzie wiadomo, ile wyniosly jego rachunki
troche sie rzucal w klatce. mam nadzieje, ze sie uspokoi, bo potencjalny dom juz na niego czeka u pani od sreberka.


poza tym mamy maly problem z mieszkancami. Pan z laska grozil nam smiercia bo wszystkie kotki tam sa domowe i on sie nimi opiekuje a my je zabieramy
taki stary, a kur#@% sypie jak gimnazjalista. zrobil tylko duzo halasu i sploszyl nam buraske, ktora juz sie do klatki zabierala.
przydalaby sie obstawa nie sadze, zeby dalo sie tam z kims wspolpracowac. obie panie, ktore przyszly uspokajac dziadka tez skrajnie ociemnione. bo wszyscy daja koteczkom jesc i je kochaja. a my wywozimy i zabijamy.
alleluja.
nie mozemy sie juz zasadzic tam gdzie zawsze, przy miseczkach. trzeba od drugiej strony, tak zeby nikt nie widzial.

P.S.1 rudzik jest u Gosi
P.S.2 czy szarpanie i wyzwiska kwalifikuja sie pod napasc? jezeli tak to nastepnym razem bedziemy dzwonic po policje.

[queen_ink]

witam, czy coś wiadomo, co sie stało z kotkami, o których była informacja na str. 78 poprzedniego watku? niestety, nie bardzo mam jak czasowo przebić sie przez te wszytskie strony poprzedniego i obecnego watku...
kotki miały problemy z oczkami, Never zgłosiła je do wsparcia finansowego w klubie slepaczków na sierpień, ale nie mamy wiedzy na ich temat;
będziemy wdzięczni za jakies informacje, dziekuję

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=96 ... start=1155

o tych chodzi?? zdjęcia w ostatnim poście?

queen_ink, jako, ze ty wklejalas zdjecia maluchow to moze ty wiesz co z nimi ?!?!

Potwierdzam, cała czwórka z mamą złapana grzeje ogony w Arwecie. Oczy lepsze, pod fachową opieką.

Wisienko

[maja215]

Zgłaszam się wieczorową porą.
Chciałam bardzo gorąco podziękować Markowi za okazaną pomoc.
Dzięki Marku..


Co do Mopika,to byłam dzięki Markowi,u dr Gubały,na Piaseckiego.
Doktor stwierdził stan zapalny nerek,i oprócz konkretnych leków na nerki zaordynował jeszcze antybiotyki,po 10 dniach kontrolne badanie krwi.