Migi w domku z Kiarą, Gaspar [']

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lip 19, 2010 21:26 Re: Migi w domku, Gaspar w DS u Ań___ GASPAR już ROK w ds :)

:birthday: :birthday: no to Gasparciu :1luvu: :1luvu: slicznotku slodki :1luvu: :1luvu: wszystkiego naaaaaaaajkociego z tej okazji i jeszcze wieeeeeeeeelu, wieeeeeeeeeeeelu przeszczesliwych lat ze swoja ludzka rodzinka i kocimi wspollokatorami?

Buziaki dla calej kociej paki :1luvu: :1luvu:

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Pon lip 19, 2010 23:56 Re: Migi w domku, Gaspar w DS u Ań_/ FILM z ds MIGI s. 40

Korciaczki pisze:Dzisiaj mija rok, odkąd nasz ukochany Gaspar zamieszkał w nowym domu u Ań___. W nowym najlepszym domu.

Gaspar, nasz Kochany Pingwinie... szczęściarzu ogromny...

Obrazek

Nigdy nie przestaniemy się nim zachywcać, jaki on jest na tym zdjęciu piękny i elegancki :mrgreen:

Najlepsze zyczenia Gasparku:)


Kociarczki dzieki Wam Gaspar dzis zyje jak ksiaze :1luvu:


Wielkie dzieki
Jestem w kropce....... zgadnij w której
Obrazek

aga9955

Avatar użytkownika
 
Posty: 15462
Od: Czw sie 14, 2008 18:51
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto lip 20, 2010 8:05 Re: Migi w domku, Gaspar w DS u Ań___ GASPAR już ROK w ds :)

Dokładnie, to właśnie wczoraj nastąpiło :-)
Pamiętałam, żeby napisać o tym na Forum, do momentu, w którym zapomniałam ;-) Dobrze, że Korciaczki młodsze i nie takie sklerotyczne.
Szybko zleciał rok z naszym ukochanym smrodkiem :-)
You can't help that. We're all mad here. (The Cheshire Cat from Alice in Wonderland )

Ań____

 
Posty: 282
Od: Pt mar 20, 2009 16:40
Lokalizacja: Tychy

Post » Wto lip 20, 2010 8:11 Re: Migi w domku, Gaspar w DS u Ań___ GASPAR już ROK w ds :)

Aaaaaaa, to wielki szacun dla Ań___owego domku i wiele długich lat kolejnych dla Gaspunia i Śrubeczki :1luvu:

Superasny macie ten balkonik ! A już Gaspi w "sznurkach" to odjazd. Czy te sznureczki nadal w nienagannym stanie ? Bo u mnie to to by się całkowicie nie uchowało :mrgreen:
Obrazek

psiama

Avatar użytkownika
 
Posty: 11413
Od: Czw maja 07, 2009 13:19
Lokalizacja: Katowice/ Chorzów

Post » Wto lip 20, 2010 8:20 Re: Migi w domku, Gaspar w DS u Ań___ GASPAR już ROK w ds :)

Ania
za to, że tak dzielnie znosisz te "smrodki" :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Gaja też miała "zdrowy chuch" :wink:
No, ale jej już nie ma.
Gasparku, Śrubko dużo zdrówka i bądźcie radościa dla swoich Dużych :D
Gaja - ['] -09.06.2010 | Miya - ['] -05.05.2012 | Krzywy - ['] - 30.09.2012 | Niania - ['] - 19.01.2013 | Thaja - ['] - 04.02.2013 | Gaspar - ['] - 18.07.2013 | Kora - ['] - 21.06.2014
Obrazek Obrazek

Korciaczki

 
Posty: 15413
Od: Sob lip 26, 2008 19:52
Lokalizacja: śląskie

Post » Wto lip 20, 2010 22:44 Re: Migi w domku, Gaspar w DS u Ań___ GASPAR już ROK w ds :)

Ań____ pisze:Dokładnie, to właśnie wczoraj nastąpiło :-)
Pamiętałam, żeby napisać o tym na Forum, do momentu, w którym zapomniałam ;-) Dobrze, że Korciaczki młodsze i nie takie sklerotyczne.
Szybko zleciał rok z naszym ukochanym smrodkiem :-)



no, rzeczywiscie przelecialo :)

a jak zdrowko kociastych?

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Pt sty 28, 2011 15:43 Re: Migi w domku, Gaspar w DS u Ań___ GASPAR już ROK w ds :)

Dziś Gaspar ma wyrywane zęby, najprawdopodobniej wszystkie. Ok. godz.18 jedziemy go odebrać od weta. Pani wet po zajrzeniu do jego paszczy powiedziała, że zęby są tragiczne, ciągły stan zapalny negatywnie wpływa na cały organizm i dlatego trzeba je jak najszybciej wyrwać. A wtedy i plazmocytarne powinno się uspokoić. Mimo, że brak zębów nie jest stanem dla kota wesołym, szczególnie bolesne dni po operacji, to jednak jestem dobrej myśli, że tak będzie lepiej, niż okresowe sterydowanie go i zdzieranie kamienia, które i tak nie daje większego efektu. Myślę, że podobnie jak inne bezzębne koty będzie dobrze sobie radził.
You can't help that. We're all mad here. (The Cheshire Cat from Alice in Wonderland )

Ań____

 
Posty: 282
Od: Pt mar 20, 2009 16:40
Lokalizacja: Tychy

Post » Pt sty 28, 2011 16:30 Re: Migi w domku, Gaspar w DS u Ań___ GASPAR już ROK w ds :)

:ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek**Obrazek**"Zdobyć przyjaźń kota nie jest rzeczą łatwą. Nie lokuje on swych uczuć nierozważnie: może zostać Waszym przyjacielem, jeśli jesteście tego godni, ale nigdy waszym niewolnikiem."Théophile Gautier

Petka

 
Posty: 14372
Od: Nie cze 22, 2008 23:31
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt sty 28, 2011 16:32 Re: Migi w domku, Gaspar w DS u Ań___ GASPAR już ROK w ds :)

Ań____ pisze:Dziś Gaspar ma wyrywane zęby, najprawdopodobniej wszystkie. Ok. godz.18 jedziemy go odebrać od weta. Pani wet po zajrzeniu do jego paszczy powiedziała, że zęby są tragiczne, ciągły stan zapalny negatywnie wpływa na cały organizm i dlatego trzeba je jak najszybciej wyrwać. A wtedy i plazmocytarne powinno się uspokoić. Mimo, że brak zębów nie jest stanem dla kota wesołym, szczególnie bolesne dni po operacji, to jednak jestem dobrej myśli, że tak będzie lepiej, niż okresowe sterydowanie go i zdzieranie kamienia, które i tak nie daje większego efektu. Myślę, że podobnie jak inne bezzębne koty będzie dobrze sobie radził.

:) Fakt znam kota bezzębnego u tereni1 po zabiegu nie ten sam kot- szczęśliwy, wypasiny brak zębów nie przeszkadza mu być szczęśliwym wychodzącym kotem :ok:
Obrazek
Obrazek
_______________________________________________________________________________________

Dorota Wojciechowska

 
Posty: 12931
Od: Czw lip 24, 2008 9:21
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt sty 28, 2011 16:45 Re: Migi w domku, Gaspar w DS u Ań___ GASPAR już ROK w ds :)

Aniu, napisz, co z Gasparem, jak wróci do domu z tego zabiegu. Oczywiście jak znajdziesz czas.
Martwimy się.
Gaja - ['] -09.06.2010 | Miya - ['] -05.05.2012 | Krzywy - ['] - 30.09.2012 | Niania - ['] - 19.01.2013 | Thaja - ['] - 04.02.2013 | Gaspar - ['] - 18.07.2013 | Kora - ['] - 21.06.2014
Obrazek Obrazek

Korciaczki

 
Posty: 15413
Od: Sob lip 26, 2008 19:52
Lokalizacja: śląskie

Post » Pt sty 28, 2011 16:57 Re: Migi w domku, Gaspar w DS u Ań___ GASPAR już ROK w ds :)

Oczywiście, napiszę. Już niedługo Sławek kończy pracę i pojedziemy po Gaspa. Zapewne będzie potrzebował spokoju po zabiegu. Strasznie było mi go żal rano, gdy nie mogłam mu dać jeść, bo musiał być na czczo do narkozy. Chodził za mną z nadzieją, ocierał się i prosił o śniadanko i nie rozumiał, dlaczego nie może dostać :( :( Strasznie smutno mi wtedy było.

Gdy go zawoziłam do weta, próbowałyśmy (tj. dwie weterynarki i ja) pobrać mu krew PRZED zabiegiem. Jako, że Gaspar bardzo chciał udowodnić, że potrafi także latać, zaniechałyśmy po drugiej próbie i ten stres został naszemu "bardzo spokojnemu kotu" oszczędzony. Będzie miał pobraną krew do kontroli już w narkozie. To tak przy okazji.
You can't help that. We're all mad here. (The Cheshire Cat from Alice in Wonderland )

Ań____

 
Posty: 282
Od: Pt mar 20, 2009 16:40
Lokalizacja: Tychy

Post » Pt sty 28, 2011 17:07 Re: Migi w domku, Gaspar w DS u Ań___ GASPAR już ROK w ds :)

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: mnostwo kciukow za pieknego Gaspiego :1luvu: :1luvu:

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Pt sty 28, 2011 17:18 Re: Migi w domku, Gaspar w DS u Ań___ GASPAR już ROK w ds :)

będzie dobrze :ok:

izydorka

 
Posty: 9465
Od: Śro lut 04, 2009 21:09
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pt sty 28, 2011 20:39 Re: Migi w domku, Gaspar w DS u Ań___ GASPAR już ROK w ds :)

Gaspar wrócił od weta. Może nie jest najszczęśliwszy teraz, ale wszystko poszło dobrze i sprawnie, Gaspuś szybko się wybudził. Zostały mu kły :) Wetka powiedziała, że: 1) kły są głęboko zakorzenione, 2) wokół kłów nie było stanu zapalnego, więc można było je ocalić. Jednak istnieje prawdopodobieństwo, że i tak trzeba będzie je usuwać, mogą też same wypaść, gdy się obluzują ze starości. BTW - Gaspara wiek jest niepewny. Wetka powiedziała, że może mieć zarówno 4 lata obecnie (z powodu bardzo zniszczonych zębów), a równie dobrze 10 (!).
Wetka powiedziała też, że Gaspar może od razu jeść, także suche, z którego to pozwolenia ochoczo skorzystał zaraz po przyjściu do domu :) Nie ucieka od nas, daje się głaskać, udało mi się nawet wydobyć z niego cichutki pomruczek zadowolenia :) Ale to wciąż nie jest nasz zwyczajny Gaspar, bo jest niemrawy i chyba jeszcze przytępiony po narkozie. Co ważne, wetka powiedziała, że nie będzie go boleć po operacji, nie będzie cierpiał.
Natomiast badanie krwi wykazało podwyższoną keratyninę (ale wciąż w normie), co może być jednak wywołane ciągłym stanem zapalnym, dlatego za około miesiąc badania zostaną powtórzone, żeby wykluczyć zaburzenia nerek.

Bardzo dzielny jest nasz ukochany Gasparek :)
You can't help that. We're all mad here. (The Cheshire Cat from Alice in Wonderland )

Ań____

 
Posty: 282
Od: Pt mar 20, 2009 16:40
Lokalizacja: Tychy

Post » Pt sty 28, 2011 22:00 Re: Migi w domku, Gaspar w DS u Ań___ GASPAR już ROK w ds :)

Z najostatniejszych newsów, to Gasparek już się mizia, przytula i cichutko mruczy, ale cały czas jest jeszcze niemrawy i nie jest zbyt wylewny, brzucha nie wywala. Ale i tak jest bardzo dzielny, świetnie sobie radzi i jest kochany :1luvu:
You can't help that. We're all mad here. (The Cheshire Cat from Alice in Wonderland )

Ań____

 
Posty: 282
Od: Pt mar 20, 2009 16:40
Lokalizacja: Tychy

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Apatka, Blue, Google [Bot] i 40 gości