No niestety. Iskierka nadal jest w schronisku. Dziś byli umówieni ludzie po Zygmunta i zabrali go do domu. W trakcie załatwiania formalności stwierdzili, że mogliby wziąć też Iskierkę. Niestety, pani Małgorzata Dobrowolska, która jest pracownikiem schroniska odpowiedzialnym za Barak i adopcje kotów, powiedziała im, że nie ma już czasu na ponowne otwieranie Baraku i pokazywanie kotów. Jeśli ci Państwo nadal będą zdecydowani adoptować Iskierkę, będzie potrzebny transport do Lubina. Mruczeńka się z nimi skontaktuje i napisze jaka jest ich decyzja. Mam jednak nadzieję, że to, jak zostali potraktowani w schronisku, nie zniechęci ich do adopcji.
Nie jest to pierwszy przypadek, kiedy domy kierowane przez nas z ogłoszeń bezpośrednio do schroniska są obsługiwane w karygodny sposób lub wychodzą bez kota. Dlatego dobrze byłoby jednak pilotować tych ludzi i byc obecnym przy adopcji ze schroniska. Kilka domów, które miały wziąć kociaki bezpośrednio ze schroniska, przysłały krótkie komunikaty, że nie udało się nic załatwić. W tej chwili nie wezmą już ani ze schroniska, ani żadnego tymczasa. Moim zdaniem trzeba się skupić na adopcjach z DT, a do schroniska odsyłać wyłącznie wtedy, kiedy tam jesteśmy. Na satysfakcjonującą współpracę ze schroniskiem najwyraźniej nie ma co liczyć.
Słyszałam również o wstrząsającej historii wydania przez panią Dobrowolską rocznej, czarnej kotki (296/09), facetowi, który zawinął ją w reklamówce i zabrał nie wiadomo dokąd. Podobno poszukuje go Straż dla Zwierząt, niestety bezskutecznie. To straszne, że taka osoba jest odpowiedzialna za adopcje kotów w schronisku. Wielokrotnie pisałam tutaj, że się do tego nie nadaje. Obawiam się, że przy takiej ilości kotów, będą wydawane każdemu, kto przyjdzie, bez jakiejkolwiek selekcji i sprawdzenia, czy osoba jest odpowiedzialna i czy kot nadaje się do warunków, które przyszli opiekunowie moga mu zapewnić.
Mamy DT dla Plaskacza, mamy transport, ktoś musiałby jednak w czwartek wyciągnąć go ze schroniska.
Maxiking, a jak maluszki? Dalej sa słabiutkie i maja biegunkę?