Kociamko,
Łatek wiedzial.
To, czego my nie wiemy...
Poczekal, zeby sie z Madzia pozegnac...
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Kociama pisze:Jestem tu bo sie boje
boje sie dalej zyć
Mój Kochany
Łatka,Łatulek,Pipi,Kaska,Kaczuszka,Pikaczu,Pepelek
na każde z tych słow przybiegał
gaduła moja
najmadrzejszy
znał tyle słow
wykonywał polecenia jak Piesek
był cudowny
Nikt nie udeptywał kołdry tak jak On i nie gadał tak pieknie jak On
znał tyle słow
Aga,Ola,Ula Ała,ojojoj
Rudus chodzi po domu i wyje,On nie miauczy On wyje niekocim głosem
nie da sie dotknąc
Reszta Kociastych gdzies po katach sie pochowała
a Sula szuka w trawie Łatulka,swojego Przyjaciela ze starej paki
Lemoniada pisze:A właśnie, że go uratowałaś Kociamko - przed odchodzeniem, długim i bolesnym. Chciałabym mieć taką śmierć, spokojną i cichą, w ramionach bliskiej osoby. Dobrze, że byłaś przy nim...
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 145 gości